Jezeli chodzi o Sobotke 23 czerwca, to nie wiem czy uda mi sie wyrwac z domu. Nie mieszkam w Polsce i niestety nie dysponuje nieograniczona iloscia wolnego czasu. Bede za to na pewno od 2 do 9 czerwca w Opolu, a scisle mowiac kolo Opola w okolicach jez. Srebrnego. Idac z Osowca w strone jeziora zaraz za przejazdem kolejowym jest takie mile miejsce, gdzie mozna sie napic piwa (obecnie Namyslow po 2,50 i Tyskie po 3 zl.). Tam mozna o mnie pytac i tam czesto bywam. Odrobine napoju zawsze biore ze soba bo sie lubie chwalic.
A co do drozdzy, to biore je prosto z browaru w stanie plynnym. Nigdy nie pytalem jaki to szczep, ale moge sie dowiedziec. Sa to drozdze dolnej fermentacji, dla ktorych optymalna temperatura to 9,5 stopni. Poza tym mam dwa adresy firm wysylkowych, ktore oferuja drozdze piwne w stanie suchym.
Sa to: Mikrobrau z Berlina www.mikrobrau.de, lub www.mikrobrau-berlin.de, lub www.bier-germany.de
E-mail: Mikrobrau@gmx.net
oraz Brouwland z Belgii www.brouwland.com
E-mail: info@brouwland.com
Caly moj browar sklada sie z dwoch kociolkow firmy Severin o poj. 27 l, podgrzewanych elektrycznie od dolu (moc 1,8 KW, ktorych uzywam do podgrzewania wody, gotowania zacieru oraz brzeczki. Kociolek taki mozna dostac za 200 - 300 Zlotych. Oprocz tego mam duzy, emaliowany garnek (40 l), w ktorym mieszam zacier tzn. zmielony slod jeczmienny z woda. Przy pomocy tej aparatury potrafie uzyskac w ciagu 7 godzin 50 do 80 l brzeczki piwnej, ktora musze nastepnie przez noc schlodzic do temp. ponizej 10 stopni, dodac drozdzy i przez tydzien w tej temperaturze fermentowac. Po tygodniu przelewam mlode piwo do beczek lub butelek (bez filtrowania) i po kolejnych 4 tygodniach mam juz wspanialy prawie w 100 % klarowny napoj, ktory pod wzgledem smaku niczym nie ustepuje piwom sprzedawanym na rynku, a moim zdaniem nawet je przewyzsza (co juz moze nie jest ocena objektywna). Od roku 1996 warze tym sposobem ok. 500 l piwa rocznie.
będę miał czas od poniedziałku do czwartku na wyskok, więc mogę się dostosować do twoich planów (musiałbym jedynie zerknąć jakie jest połączenie PeKaeSowe)
Ja przyjade prawdopodobnie rowerem, chyba ze bedzie padalo, to dotre jakos inaczej. Do niedzieli wieczorem postatam sie z toba skontaktowac, to wtedy mozemy omowic szczegoly.
Bardzo ciekawa sprawa takie 500l swojego prawdziwego piwa. Bardzo mi sie to podoba i kto wie moze kiedys sam sie tym zainteresuje.
Bardzo jestem ciekaw jak takie piwo smakuje w rzeczywistosci.
Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)
Comment