Dla mnie reklamy Żywca są bardzo " trendy " i nie przyłącze się do bojkotu
Uważam je za wzorzec marketingowy w odróżnieniu od " babci z Chrzanowa " lub " Hiszpana przy Tyskim "
Mogą sobie być "trendi", "dżezi" a nawet "zajefajne" (powiesić tego co to wymyśla)
Nie uczyli mnie w szkole, że wzorcem dobrej reklamy jest kogoś wykpić i wyśmiać.
Tył jednak bym trochę wyciął
- raz - czytelność - słusznie Dreamer prawi - koszulka to nie gazeta
- dwa - koszty nadruku na cały tył byłyby chyba nie do przyjęcia
Może wystarczy:
Piwowarzy domowi protestują przeciwko reklamie Żywca kreującej nieprawdziwy i poniżający wizerunek piwowarstwa domowego.
Jestem również chętny mieć i zakładać taką protest-koszulkę.
No ale napewno nie na terenie Browaru Żywieckiego - gospodarza Giełdy i Konkursu Piw Domowych!
Gospodarza w jego domu się nie obraża - tak mnie kiedyś (przyznaję, że dawno) uczono.
Ufam, że intencją Mapajaka w poście #115 było pokazać, że nie cały Żywiec jest be.
Gert Jan Muts już zadeklarował gotowośc do oceniania piw IV edycji Konkursu i zapewniam, że jest nie jedynym wspaniałym człowiekiem pracującym w Grupie Żywiec.
Te ostatnie nieszczęsne akcje reklamowe Żywca, to oczywiście "zasługa" działu marketingu, który z warzeniem piwa nie ma nic wspólnego, a który mieni się być najważniejszym działem nie tylko w tym browarze
p.s. Arzy słusznie zauważył, że chodzi o art.5 Kodeksu, a nie art. 4, jak napisałem.
Jestem również chętny mieć i zakładać taką protest-koszulkę.
No ale napewno nie na terenie Browaru Żywieckiego - gospodarza Giełdy i Konkursu Piw Domowych!
Gospodarza w jego domu się nie obraża - tak mnie kiedyś (przyznaję, że dawno) uczono.
Te ostatnie nieszczęsne akcje reklamowe Żywca, to oczywiście "zasługa" działu marketingu, który z warzeniem piwa nie ma nic wspólnego, a który mieni się być najważniejszym działem nie tylko w tym browarze
Biorąc pod uwagę, że Żywiec zaprasza piwowarów nie dlatego, że jest taki kochany, tylko po to by reklamę sobie zrobić, należy odrzucić ideę szacownego "gospodarzenia". Giełdę też robi dział marketingu, tak jak reklamę - trzeba przeciwstawić sie dwulicowości gospodarza. To tak jakby szwagier zapraszał Cię na wesele córki po to byś jej dał kopertę a tydzień wcześniej mówił o Tobie publicznie, że jesteś oszustem finansowym. Nie daj się w to wrobić Żywcowi...
Comment