Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Czapayew
- nowy Zagłoba
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
-Dog in the fog
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb
Co wy chcecie od nieszczęsnego "Dog in the fog"? Przecież to w założeniu jest piwo "damskie" (ew. "metroseksualne") i chyba nie ma sensu narzekać na to że nie smakuje piwnym koneserom (ew. ortodoksom). A moim zdaniem większy wybór to coś pozytywnego.
Przychylam sie do postu Jimmiego_b, naprawdę nie rozumiem czego chcecie od piw które WAM nie smakują. Nie są skierowane w Wasze gusta to juz musicie uważać je za minusy? Wszystko musi byc tylko pod Was (oczywiście "WAS" kieruje do innych osób także). Dlaczego nie wymieniacie gniotów z małych browarów? Osobiscie uważam, że taki Dog in the for jest o niebo lepszy od np. Diabelskiego z Bossa no ale jak tu szkalować Bossa.... przecież byłoby to ideologicznie niepoprawne. Może i nowy
Zagłoba komuś nie smakować ale są też osoby którym smakuje. Jesli kierujecie się swoimi gustami to nie uogólniajcie.
Sam moge wymienić kilkadziesiąt piw z małych browarów, które uważam za gorsze od od jakiegoś koncernowego ale nie będę robić tu sieczki ideologicznej że "każde małe lepsze od dużego".
Mając więcej obiektywizmu uważam Dog-a za ciekawe i niezłe piwo mimo tego, że nie jest to produkt które ja będę często pijać. Cieszę się że nawet KP stać na wypuszczenie na rynek czegoś innego.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
+ nowe browary restauracyjne;
+ niepasteryzowane Ciechany;
+ lepsza dostępność ciekawych piw we Wrocławiu w porównaniu z rokiem 2004;
+ Regina Pszeniczne
+ Smocza Głowa
+ (mały) Palone za odmianę
- mała ilość porterów;
- praktycznie brak pszenicznych polskich piw (prócz Reginy i browarów restauracyjnych
-(duży) brak portera z Okocimia na polskim rynku (skandal);
- niepewna sytuacja w Zwierzyńcu.
- ciągły wzrost udziału na rynku koncernów kosztem mniejszych browarów
Sumując wszystkie plusy i minusy poprzedniego roku myslę , że nie jest żle. Ale konkrety. Moja klasyfikacja.
+ Nowe browary restauracyjne ze szczególny uwzględnieniem Spiża w Katowicach
+ Polskie ALE ( Smocza )
+ Próby koncernu CP wprowadzające nowe marki spoza Pilsów ( Palone , Zagłoba ,Zimowe , Polarne )
+ Browar Racibórz reaktywacja
+ Frater 7,6 ( czyli coś jednak po Palm-ie zostało )
+/- Zabrze przejęte przez Van Pur ( + że uratowano browar a - za ograniczenie asortymentu i dostępności )
- Coraz trudniej w sklepach zdobyć piwa spoza produkcji koncernowej
- Wszechwładna dominacja GŻ , KP w restauracjach i pubach
- Odmiejscowienie marek piwnych i brak jasnych informacji o miejsu warzenia
Przychylam sie do postu Jimmiego_b, naprawdę nie rozumiem czego chcecie od piw które WAM nie smakują. Nie są skierowane w Wasze gusta to juz musicie uważać je za minusy? Wszystko musi byc tylko pod Was (oczywiście "WAS" kieruje do innych osób także). Dlaczego nie wymieniacie gniotów z małych browarów? Osobiscie uważam, że taki Dog in the for jest o niebo lepszy od np. Diabelskiego z Bossa no ale jak tu szkalować Bossa.... przecież byłoby to ideologicznie niepoprawne. Może i nowy
Zagłoba komuś nie smakować ale są też osoby którym smakuje. Jesli kierujecie się swoimi gustami to nie uogólniajcie.
Sam moge wymienić kilkadziesiąt piw z małych browarów, które uważam za gorsze od od jakiegoś koncernowego ale nie będę robić tu sieczki ideologicznej że "każde małe lepsze od dużego".
Mając więcej obiektywizmu uważam Dog-a za ciekawe i niezłe piwo mimo tego, że nie jest to produkt które ja będę często pijać. Cieszę się że nawet KP stać na wypuszczenie na rynek czegoś innego.
To są plusy i minusy subiektywne, więc nie ma nic złego jeśli ktoś daje minusa piwu które mu nie smakuje.
Ostatnia zmiana dokonana przez adam16; 2006-01-24, 11:15.
+ powstawanie browarów restauracyjnych
+ większa różnorodność piw produkowanych przez polskie browary (pszeniczna i ciemna regina, kilka innych ciemnych, ale ze Smoczej Głowy)
- porter okocimski tylko na eksport
- zmiana Juranda na KP w Hubertusie (wiem, że to dla piwowarstwa może mało ważne ale...)
- okocimski Zagłoba który być może komuś smakuje ale ze starym Zagłobą (a wykorzystuje jego tradycje marki) nie ma nic wspólnego
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Przychylam sie do postu Jimmiego_b, naprawdę nie rozumiem czego chcecie od piw które WAM nie smakują. Nie są skierowane w Wasze gusta to juz musicie uważać je za minusy?
trudno żebym za plus uważał coś co mi nie smakuje
uważam, że taki Dog in the for jest o niebo lepszy od np. Diabelskiego z Bossa no ale jak tu szkalować Bossa.... przecież byłoby to ideologicznie niepoprawne
Dog został wymieniony dlatego że jest znany i powszechnie dostępny; gdybyśmy mieli wymieniać wszystkie dobre i niedobre piwa to przewijanie jednego postu zajęłoby Ci pół godziny; nie jestem przeciwny koncernom bo tak - zdarza im sie uważyć nieprzecietnie dobre piwa np. Lech Pils, tyle tylko, że są one robione na rynek lokalny a na reszte kraju idą ich gorsze marki; przez to koncerny same sobie wypracowały taką opinie
Ostatnia zmiana dokonana przez Sokół83; 2006-01-24, 12:00.
Moje rozczarowania AD 2005:
- Palone: 1. bo wcale nie smakuje jak palone; 2. bo Palone, a nie Porter
- Faustus: bo wolałbym, żeby browary warzyły własne, a nie dystrybuowały cudze piwa
- Jurand: 1. za faule w stylu "Pilzner Elbląski"; 2. za uporczywe serwowanie koźlaka w zielonej butelce
Plus to oczywiście nowe browary restauracyjne, chociaż niestety nie dane mi było jeszcze w nich gościć.
To są plusy i minusy subiektywne, więc nie ma nic złego jeśli ktoś daje minusa piwu które mu nie smakuje.
Masz rację, subiektywne ale ten subiektywizm jest ukierunkowany. Kiedyś Slavoy w temacie Cherry Beer z Kormorana dobrze moim zdaniem ujął sedno sprawy. Piwo w sumie takie sobie a dostaje plusy za to tylko że to mały browar je wypuścił (łącznie z pochwałami dla browaru), a analogiczne "smakowe" z KP dostaje tylko krytykę.
Czy to jest ten sam subiektywizm?
Rozumiem też że subiektywnie muszę ocenić fakt, że żaden mały browar nie miał piwa gorszego w smaku od Zagłoby czy Doga.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Beciku - z Dogiem to wg mnie głównie chodzi o to, co wspomniał już Kopyr - o zawiedzione nadzieje. Najpierw KP wszystkimi swoimi działaniami promocyjnymi sugerowała, że będzie to piwo w stylu angielskim (działania te zresztą trwały po premierze tego napoju - reklamy, o kształcie szkła nie wspominając), a na rynek trafiło kolejne piwo z dodatkiem soku (tym razem z czarnej porzeczki), choć to pewnie nie sok z owoców, a odpowiednie estry
A żeby było na temat:
+ nowe browary restauracyjne
+giełda w Ciechanowie
+reaktywacja Raciborza, powstanie browaru w Łasku
+wizyta w Bavarianhaus w Częstochowie
+w miarę udany rok w BIGB-ie
-wyworzenie czego się tylko da z byłych Browarów Warszawskich
-zawiedzione nadzieje (Palone, Dog)
-śmierć Pana Romana Drzymulskiego (Bavarianhaus)
i pewnie jeszcze wiele innych, ale nie chce mi się dalej dołować...
„Bez wątpienia największym wynalazkiem ludzkości jest piwo. No, koło też jest ważne, ale nie pasuje do pizzy…”.
Autorem tej błyskotliwej uwagi jest Dave Barr, amerykański dziennikarz i laureat nagrody Pulitzera. Być może...
Wracamy po 2 latach! 12. edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa – najważniejszej imprezy dedykowanej miłośnikom piw rzemieślniczego – odbędzie się 7-9 października na Stadionie Legii Warszawa.
Małe, lokalne, innowacyjne. Jeszcze przed paroma laty mało kto słyszał o rzemieślniczym...
E: 12%
A: 4, 6%
Mam kłopot z tym piwem, bo parametry jego są takie same jak Polskiego Lagera z tego samego browaru (tam się sypnąłem wpisując 4, 8 alko, i nie mam już możliwości edytowania, ale było, tak jak tu 4, 6).
Piłem bezpośrednio po Polskim Lagerze i na 99,9% jestem...
Comment