Dlaczego u nas w browarorestauaracjach ceny są tak wysokie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kishar
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.10
    • 1691

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi
    Nie jestem ekonomistą, chyba że domorosłym , ale zwrot zainwestowanego kapitału to chyba nie jest zysk?
    Ja też to wiem, użyłem może złego określenia, ale każdy wie o co mi chodziło.

    Comment

    • emes
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 4275

      #62
      Z drugiej strony, jaki mógłby być rozsądny powód, dla którego właściciel Bierhalle miałby np teraz obniżyć ceny piw, jak przy obecnych, lokal ciągle jest pełen klientów ?

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        #63
        Uczepiliście się Bierhalle jak i innych browarów restauracyjnych bo najlepiej by było aby były w nich piwa po 2-3 zł. Niestety,tak nie było i nie będzie bo browary restauracyjne są dość szczególnymi lokalami, więc nie porównujcie ich do budek z piwem.
        Właściciele napewno nie zrobią z nich tanich lokali.
        Kolejna rzecz,kiedy ja wchodzę w taki przybytek to nie po to aby pić ile wlezie tylko podegustować smacznego piwa (warki są nierówne ale to już inna rzecz). Dla mnie najważniejszy jest smak i sam klimat tego typu restauracji (zwróćcie uwagę-nazwa restauracja, a nie bar),kiedy przychodzę do Bierhalli czy Browarmii to w 99% na jedno-dwa piwa, średnio raz-dwa w tygodniu. Przy spozywaniu piwa w takiej ilości naprawdę nie zwracam uwagi na te kilka złotych więcej. Co innego jak miałbym tam bywać częściej i pić w takich ilościach żebym po prostu się upił. Czy tak samo byście pisali gdybyście gdy Wasze wizyty to tylko 2-3 piwa w tygodniu?

        Narzekacie jak stare przekupy,jak nie było żadnego browaru restauracyjnego w warszawie to informacje o czymś nowym były przyjmowane z aplauzem. Teraz jak są dwa to to pod ich adresami są tylko same pretensje i złośliwe uwagi. Czy tak naprawdę wiecie czego chcecie?

        Jeśli uważacie że lokale te są za drogie to uwarzcie sobie w domu własne piwo i rozkoszujcie sięnim.Napewno wyniesie taniej i napewno będzie o niebo lepsze.
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • Hannibal
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.03
          • 1426

          #64
          Ja tam pamiętam, że w Somie przez okres ok. 1 roku była promocja "2 w cenie jednego" (czas Happy Hours), czyli za 8 zł dostawało się litr piwa. Później już było gorzej, bo dzbanek 1,5-litrowy kosztował 18 zł. A potem piwo jeszcze podrożało, no i w końcu Soma upadła. Jaki z tego wniosek?
          "All the good things for those who wait"

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            #65
            Wniosek taki, że Soma sprzedawała piwa za tanio, albo za drogo.
            Za drogo, żeby ściągnąć wszystkich oczekujących cen jak w budce z piwem.
            Za tanio, aby ściągnąć osoby lubiące lokale drogie, bez hołoty, snobistyczne.
            Jakoś nie utrafili w żaden "target", przy określonych przychodach nie zbilansowali kosztów i zwinęli interes. Miejmy nadzieję, że Bierhalle lepiej sobie poradzi. Odnoszę wrażenie, że wiedzą kogo chcą u siebie gościć, przy jakich cenach piwa, jaki poziom obsługi utrzymywać.

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hannibal
              Ja tam pamiętam, że w Somie przez okres ok. 1 roku była promocja "2 w cenie jednego" (czas Happy Hours), czyli za 8 zł dostawało się litr piwa. Później już było gorzej, bo dzbanek 1,5-litrowy kosztował 18 zł. A potem piwo jeszcze podrożało, no i w końcu Soma upadła. Jaki z tego wniosek?
              Soma upadła z powodów lokalowych a nie cen piwa, zasadnicza róznica, gdyz to nawet nie był upadek tylko wyeksmitowanie. Do ostatniego dnia lokal trzeszczał w szwach.
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • Małażonka
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 4602

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                (...)Jeśli uważacie że lokale te są za drogie to uwarzcie sobie w domu własne piwo i rozkoszujcie sięnim.Napewno wyniesie taniej i napewno będzie o niebo lepsze.
                I tak czynimy
                Piwo, podobnie jak w browarach restauracyjnych - raz lepsze, raz gorsze, ale poziom trzyma , klimat wyjątkowo swojski (bo nasz), stolik dla nas zawsze zarezerwowany, muzyka lepsza (no, czasem tylko DJ Slavoy robi trochę zamieszania ), cenowo browary restauracyjne pobijamy prawie o rząd wielkości - żyć nie umierać.

                Comment

                • adam16
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.02
                  • 9865

                  #68
                  Ceny zweryfikuje rynek, czyli klienci. Skoro tak wygląda cennik to po prostu mniej piwa tam się wypije, a górą może być Spiż. Ale pożyjemy, zobaczymy. Zobaczymy jaki wpływ będzie miała konkurencja.
                  Ja tam jak zwylke, trzymam kciuki za wszyskie browary.
                  Browar Hajduki.
                  adam16@browar.biz
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                  Comment

                  • kiszot
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2001.08
                    • 8107

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
                    Ceny zweryfikuje rynek, czyli klienci.
                    I to chyba bardzo szybko.Właściciele zapomnieli,że to nie stolica.
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • Małażonka
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.03
                      • 4602

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                      I to chyba bardzo szybko.Właściciele zapomnieli,że to nie stolica.
                      Myślę, że nie zapomnieli...
                      Błąd waszego rozumowania polega na tym, że myślicie, że Bierhalle powstało tylko z myślą o uświadomionym kliencie. A ono powstało z myślą o uświadomionym kliencie z pełnym portfelem. Oczywiście, ilość takich osób jest na Śląsku znacznie mniejsza niż w Stolicy, ale wystarczająca by stać się stałymi klientami Bierhalle. Bierhalle wystarczy 100-200 klientów, wcale nie musi być ich więcej. Pewnie, fajnie by było, gdybyście i Wy byli w tym gronie, ale nie kosztem zmniejszenia kwoty za piwo / jedzenie. Tak zapewne myślą menagerowie Bierhalle...

                      My mieszkamy w Stolicy, i mylisz się Kiszot, że dla nas cena 7,00 zł za 0,4 litra piwa (nawet doskonałego) jest akceptowalna. Może więcej zarabiamy, ale i całe życie (a w szczególności opłaty stałe) są znacznie wyższe, dzięki czemu mniej zostaje na przyjemności. My już zrozumieliśmy, że Bierhalle to dla nas za wysokie progi - możemy, owszem, 1-2 x na dwa miesiące zajrzeć tam na piwo, ale częste bywanie w Bierhalle - zrujnowałoby całkiem nasz budżet. Nie oznacza to jednak, że z tego powodu Bierhalle gorzej sobie radzi. Radzi sobie doskonale. Bo nie ja, ani Maciek - jesteśmy stałymi odbiorcami piwa z Bierhalle, ale osoby z pełnymi portfelami, których na to zwyczajnie jest stać.

                      Comment

                      • Maidenowiec
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.07
                        • 2287

                        #71
                        A ja osobiście mogę pod postem Małejżonki podpisać się wszystkimi kończynami. W warszawskiej Bierhalle byłem jak do tej pory dwa razy. Oczywiście rozumiem, że jest taniej w poniedziałek, ale to jest, w mojej opinii, taki wybieg żeby zaoferować, ale niechętnie. I dlatego wolę konkurencję, już pomijając fakt, że w Bierhalle ani razu nie wypiłem tyle piwa za ile zapłaciłem.
                        Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                        Thou shallt not spilleth thy beer!

                        Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                        Comment

                        • Doodeck
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.05
                          • 1612

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
                          Bierhalle wystarczy 100-200 klientów, wcale nie musi być ich więcej.
                          Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Nawet 200 klientów nie będzie w stanie utrzymać Bierhalle (chociaż przy takich marżach - kto wie ?).
                          Faktem jest, że przy okazji wydawania sporej kasy w sąsiednich marketach i butikach, bądź po wyjściu z usytuowanego naprzeciwko multipleksu, klienci mogą się skusić na "odrobinę luksusu". Będą to jednak goście przypadkowi i często zaglądać tam na pewno nie będą.

                          Dajmy czas niewidzialnej ręce rynku .
                          Być może z czasem trafi i do nas coś w rodzaju warszawskiej promocji "poniedziałkowej".
                          Dalekosiężny
                          Obserwator
                          Obiektów
                          Dynamicznie
                          Epatujących
                          Ciekawymi
                          Koncepcjami

                          Comment

                          • Małażonka
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.03
                            • 4602

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Doodeck
                            (...)Nawet 200 klientów nie będzie w stanie utrzymać Bierhalle(...)
                            Tak sądzisz? 200 osób będących codziennie lub co drugi dzień, wypijających parę dużych piw i stołujących się w Bierhalle nie będzie w stanie (przy tych cenach) utrzymać Bierhalle?
                            Ponadto, jak sam zauważyłeś - będą osoby przypadkowe, jednorazowe, ciekawe smaku...

                            Osobiście, myślę, że 200 sprawdzonych i stałych klientów wystarczy spokojnie...
                            A dla tych jedno - kilkurazowych klientów powstanie "happy day", zupełnie jak w Warszawie...

                            A gdyby niewidzialna ręka rynku, spowodowała, że Bierhalle nie będzie w stanie utrzymać się na Śląsku - to zawsze można przenieść sprzęt w inne, bardziej "zamożne" miejsce...
                            Last edited by Małażonka; 2006-09-16, 19:58.

                            Comment

                            • Maidenowiec
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.07
                              • 2287

                              #74
                              Albo podnieść ceny gdzie indziej
                              Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                              Thou shallt not spilleth thy beer!

                              Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                              Comment

                              • e-prezes
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2002.05
                                • 19258

                                #75
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
                                Tak sądzisz? 200 osób będących codziennie lub co drugi dzień ...
                                zapominasz, że większość ludzi nie pija tak często piwa jak my. zwykle raz dwa razy w tygodniu, góra dwa piwa (no przy tej pojemności niech będzie trzy). krawaciarze jeszcze mniej.
                                a skoro już tu się wpisałem przypominam święte oburzenie moim postem z prasówki...
                                Kiszot, zresztą nie rozumiem Waszego oburzenia, że za drogo, bo na śląsku musi być taniej. Czy ja czy ktoś z Warszawy zarabia więcej niż ty, adam16, doodeck czy ktoś inny i dlatego musimy płacić więcej?
                                Last edited by e-prezes; 2006-09-16, 20:17.

                                Comment

                                Przetwarzanie...