Dowód osobisty w knajpie/sklepie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #16
    Jak ja miałem małonaście lat, to bez problemu kupowałem piwo w sklepach i w knajpach. Czyżbym miał degresję? (Nie mylić z depresją - bo tą mam na pewno )
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • Marcin_wc
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.09
      • 2115

      #17
      Jak miałem ok 6 lat tez kupiłem piwo, mimo iż miałem kłopoty z podniesieniem koszyka do lady, ale ostatnio dużo sie pozmieniało.

      Comment

      • pieczarek
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.06
        • 5011

        #18
        A ja pierwsze piwo kupiłem w wieku 10 lat (nie dla siebie). Nikt w dawnych czasach nie chciał dowodu osobistego od małolata. Może dlatego, że byłem w mundurze (a raczej mundurku zucha).

        Comment

        • Maggyk
          Szara Adminiscjencja
          🍼
          • 2004.05
          • 5618

          #19
          Ja zawsze mam przy sobie dowód, bo często mnie o niego proszą.. Bawią mnie miny sprzedawców, kiedy okazuję się, że osiemnaście lat to już parę lat temu skończyłam.
          Ale raz jedna pani kioskarka mnie zagięła, waląc mi prosto z mostu, że wyglądam na czternaście lat. To już było lekkie przegięcie
          Najdziwniejsze jest to, że zanim nie ukończyłam osiemnastki, nikt nie prosił mnie o okazanie dowodu, więc trochę byłam zdziwiona , jak nagle sklepikarze / kioskarze zaczęli o niego pytać. Widocznie ukończenie osiemnastego roku życia wpłynęło na mnie odmładzająco
          Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
          Piwo domowe -
          Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

          Reklama w BROWARZE
          PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

          Comment

          • jerzy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 4707

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk
            Widocznie ukończenie osiemnastego roku życia wpłynęło na mnie odmładzająco
            Witam w klubie.
            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • grzech
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.04
              • 4592

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
              A dla mnie taki zakaz to absurd bo
              a) niejeden 17 latek jest bardziej rozwinięty umysłowo od niejdenego 22 latka. I dlaczego ma sobie piwa nie kupić a tamtem może mimo, że jeden młodszy pić umie a ten starszy nie?
              b) jest nie do wyegzekwowania - Jerzy napisałeś, że pani sprzedał tylko trzy piwa. Wypija je sobie w 4 osoby i zaraz przyjdą po nastepne 3. Ja pracując kiedys markecie miałem masę takich sytuacji. Nie sprzedałem jakimś małolatom, i przez okno widziałem jak jeden podszedł do jakiegoś gościa i ten wszedł i kupił dla nich.

              To jest głupi zakaz bo kto chce i tak się napije. Jest tak samo niemądry jak zakaz picia pod chmurką- zamiast wypić sobie jedno piwko kulturalnie na ławeczce to musze kupowac wódę, przelewać do coli i pić takie coś a wtedy cała straż miejsca może mi naskoczyć. Efekt jest taki, że jestem dwa bardziej pijany niż gdybym sobie na tej ławce wypił piwo. A nie każdego stać na lokale i nie zawsze jest w nich coś ciekawe i nie zawsze się ma na nie ochotę.
              Ad.a - nie jeden jest, może kilku. Jednak zakaz jest skierowany przeciwko piciu przez całą resztę siedemnastolatków oraz innych małolatów. Picie alkoholu nie jest zdrowe, a szczególnie w wypadku młodych osobników. Trudno sobie wyobrazić, aby państwo nie wydało w takim wypadku zakazu. Poza tym, jeśli młodziak jest rozsądny, to nie pije alkoholu.

              Comment

              • JAckson
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2004.05
                • 6123

                #22
                Kupowałem także w sklepie o którym pisał Jerzy na wstępie ale nie miałem takich przepraw Na 90% miałem też na głowie czapkę bejsbolówę. Może byłem poprostu nieogolony .

                OSobiście nie przeszkadza mi sprawdzanie dowodów osobistych i jestem za utrzymaniem tego przepisu. Fakt, że osoba dorosła poproszona przez małolata o kupno alkoholu wyraża zgodę niekoniecznie oznacza głupie prawo tylko głupotę czegoś zupełnie innego.

                Zgadzam się, że człowiek w wieku 16 lat bywa bardziej rozwinięty fizycznie i/lub psychicznie od trzydziestolatka. Ale to nie jest wg mnie argument przemawiający za zniesieniem tego prawa.
                MM961
                4:-)

                Comment

                • siostraaa
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2005.02
                  • 90

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk
                  Widocznie ukończenie osiemnastego roku życia wpłynęło na mnie odmładzająco
                  Dokładnie mam to samo, wcześniej zawsze dodawali mi do rzeczywistego wieku co najmniej pięć lat, teraz te pięć to mi odejmują . Jaki ubaw przy tym mam, przyzwyczajona postarzaniem, a teraz....
                  Moja siostra jeszcze miała taką sytuacje, że mając 32 lata nie chcieli jej sprzedać piwa.

                  Comment

                  • Publius
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2006.01
                    • 78

                    #24
                    Obecnie wiele sklepów przykleja sobie nalepkę, że małolatom papierosów czy alkoholu nie sprzedaje, tym czasem sprzedają jak leci.
                    Są chlubne wyjątki gdzie właściciel sklepu zaleca obsłudze legitymowanie młodo wyglądających osób i niesprzedawanie nietrzeźwym - tak jest np. w sieci "oczko" w Krakowie.
                    Osobiście skłaniam się ku przepisom obowiązującym w niektórych stanach USA gdzie każdy kupujący papierosy czy alkohol musi przedstawić dowód tożsamości - więc nawet jak przyjdzie 70 letni dziadziuś żeby kupić piwo, będzie mysiał przedstawić dowód.
                    A może by tak wprowadzić u nas model stosowany w Szwecji
                    A ponadto uważam, że koncerny należy zniszczyć!

                    Comment

                    • Krzysztof
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.04
                      • 1689

                      #25
                      W myśl obowiązującego prawa sprzedaż alkoholu nieletnim jest zabroniona.
                      Jeżeli legitymują Kobiety mające więcej niż zapisano w ustawie to oznacza to że młodziej wygladają.... W związku z tym należy przypuszczać, że "kuracja piwna" im służy.
                      Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                      www.twojmalybrowar.pl

                      Comment

                      • Maidenowiec
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.07
                        • 2287

                        #26
                        Mnie już jakoś od paru lat nie pytają o dowód, nie zmienia to jednak faktu, że jakiś czas temu mi się to zdarzyło i to, o dziwo, w Żabce. Zresztą zwykłem pytać w takiej sytuacji, czy wystarczy prawo jazdy, bo akurat mam na wierzchu
                        Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                        Thou shallt not spilleth thy beer!

                        Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                        Comment

                        • Doodeck
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.05
                          • 1612

                          #27
                          Nasze prawo jest cokolwiek dziwne:
                          Sprzedaż alkoholu osobom nietrzeźwym jest również zabroniona - jak zatem zamawiać kolejne piwo ? Przychodzić do knajpy z "dyżurnym" abstynentem ? Zamawiać wszystkie piwa na początku ?
                          Dalekosiężny
                          Obserwator
                          Obiektów
                          Dynamicznie
                          Epatujących
                          Ciekawymi
                          Koncepcjami

                          Comment

                          • Publius
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2006.01
                            • 78

                            #28
                            Ratio legis jest takie, że jak przychodzi ktoś solidnie naprany to nie powinno się mu sprzedawać więcej alkoholu, nie jest tutaj wymagana kontrola trzeźwości, wystarczy "rzut oka" na delikwenta i rozważenie czy może on dalej pić czy nie - taka jest tutaj rola sprzedawcy.
                            A ponadto uważam, że koncerny należy zniszczyć!

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #29
                              Ja kiedyś pokazałem dowód w sklepie muzycznym

                              Comment

                              • zAjkA
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.12
                                • 1089

                                #30
                                Również i ja będąc jeszcze do niedawna niepełnoletni nie miałem większych problemów z kupnem piwa. Czasem jak babka nie chciała sprzedać to albo szło się do sklepu obok lub mówiło się że to dla taty. Pamiętam że też nie miałem problemu z wniesieniem piwa do szkoły na dyskoteke. Nauczyciele wszystkich przeszukiwali i zabierali co się tylko dało. Ja tymczasem wniosłem piwo jako Lifta jabłkowo-brzoskwiniowego. Co prawda były tam wlane 3 puszki Red'sa bo takie były moje początki ale nikt nie miał nawet najmniejszych podejrzeń że to moze być to.
                                Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X