różnice między piwami koncernowymi w duzych marketach a w tradycjnych sklepach?

[kopyr]

Strasznie się rozczarowałem smakiem tego piwa bo było zwyczajnie wyjątkowo niesmaczne.

No to się zgadza - Żywiec tak smakuje

Co do Twojego dylematu, to nie sądzę, bo było nie było GŻ sama sobie by robiła krzywdę. Nie widzę ekonomicznego uzasadnienia dla takich działań, żeby specjalnie robić gorsze piwo dla dajmy na to Biedronki. Inna sprawa, że smakiem to tam się raczej nie przejmują, chodzi o to, żeby piwo było stabilne. Żeby nie zmętniało, nie skwaśniało i wytrzymało
różne dziwne próby (transport, oczekiwanie na przyjęcie towaru, zaleganie na półce), które musi przejść zanim trafi w ręce konsumenta, a no i oczywiście, żeby miało długi termin przydatności do spożycia. Smak to jest fanaberia szajbusów, takich jak tu bywają na tym forum.

Zdaje się, że spór puszka , butelka w czasach pasteryzacji można sobie darować?

Bynajmniej. Są już nawet badania naukowe, które dowodzą, że lakier używany do powlekania puszki od środka nie jest obojętny dla zdrowia. Myślę, że zmierzch konserwy to kwestia czasu.
A spór można nawet wszcząć w ramach butelki, bo spora część uważa, że lepsze jest piwo z brązowej butelki. Są też tacy, którzy uważają, ze najlepsze jest z zielonej. I wbrew pozorom nie jest to wydumany problem.

Jeżeli naruszyłem którykolwiek z punktów regulaminu zapewniam że nie było to moją intencją.

Piękne.
Aż tak groźne wrażenie ART sprawia?
Może sobie walnę w sygnaturkę tę frazę.

[baklazanek]

Polecam temat:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=58751&highlight=market%F3w

[sajmonn]

dzieki pomoc!

Juz wszystko jasne.

[Makaron]

Prawde mowiac patrzac logicznie to dla browaru taki porceder nie ma sensu. Jesli dany browar przepuscil wszystko przez istalacje, zuzyl energii, zaplacicl podaki zabutelkowal/zapuszkoal produkt, przywiozl do sklepu... i sprzedaje pod wlasna marka, na ktorej zbudowanie zaplacil miliony to "oszczednosci" jakie by mial z faktu "oszczedzania" na gorszych surowcach nie maja sensu.