Sprzedaż a raczej darowizna piwa.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zAjkA
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.12
    • 1089

    Sprzedaż a raczej darowizna piwa.

    Wpadłem na pomysł aby podczas festynów lub okolicznościowych imprez sprzedawać piwo z beczki. Zdaję sobię sprawę że bez pozwolenia to nie ma sensu gdyż wiąże się to ze sporymi mandatami. Pomyślałem więc że będę sprzedawał plastikowy kubek za 2,50zł-3zł a gratisem będzie 0,5l piwa z kega. Sądzę że zbyt byłby nie mały gdyż średnio za piwo podczas festynu trzeba zapłacić 4-5zł. Nie wiem czy da się w ten sposób obejść przepisy więc postanowiłem zapytać szanownych forumowiczów co o tym sądzą. Sezon tuż tuż.
    Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu
  • Kemp
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.03
    • 357

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zAjkA
    Wpadłem na pomysł aby podczas festynów lub okolicznościowych imprez sprzedawać piwo z beczki. Zdaję sobię sprawę że bez pozwolenia to nie ma sensu gdyż wiąże się to ze sporymi mandatami. Pomyślałem więc że będę sprzedawał plastikowy kubek za 2,50zł-3zł a gratisem będzie 0,5l piwa z kega. Sądzę że zbyt byłby nie mały gdyż średnio za piwo podczas festynu trzeba zapłacić 4-5zł. Nie wiem czy da się w ten sposób obejść przepisy więc postanowiłem zapytać szanownych forumowiczów co o tym sądzą. Sezon tuż tuż.
    Niestety nie da się obejść przepisów. Z punktu widzenia akcyzy, nie ma znaczenia czy piwo będzie sprzedane, czy rozdane. Poza tym w grę wchodzę również przepisy związane z "wychowaniem w tzreźwości", organizacją imprez masowych itp.
    Kemp

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19260

      #3
      podobnie jest z sprzedażą/darowaniem piwa domowego. Puki jest to proceder nader niejawny nikt się do Ciebie nie przyczepi, ale oszołomy z US, MF, Sanepidu i innych mi nie znanych już szykują się do stłamszenia domowej produkcji piwa

      Comment

      • MarcinKa
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2005.02
        • 2736

        #4
        Prezesie nie strasz, ja nawet nie zacząłem, a mam zamiar.
        To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19260

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa
          Prezesie nie strasz, ja nawet nie zacząłem, a mam zamiar.
          to mnie wystraszył mwojtaszek kto ich tam wie do czego mogą się przyczepić. winiarze to przynajmniej mają swoją ustawę regulującą winiarstwo nieprzemysłowe.

          Comment

          • emes
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 4275

            #6
            Nawet darowizny od pewnych kwot wartości podlegają opodatkowaniu. Nie tak dawno było takie zdarzenie, że US przywalił 400 000 zł kary jednej piekarni, za to, że rozdawała głodnych chleb i nie płaciła od tego podatku.
            Last edited by emes; 2006-03-08, 15:10.

            Comment

            • MarcinKa
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2005.02
              • 2736

              #7
              Tak serio to myślę, że będzie jak jest. Robienie wina jest o wiele popularniejsze i nikt nie myśli tego ograniczać, przeciwnie, kwitnie to coraz bardziej, jak na zachodzie. Tam można nawet mocniejsze trunki pędzić. I w tym kierunku pójdzie to wszystko raczej. Wino jest bardzo łatwe i tanie w wyrobie, wódka ma potworne przebicie cenowe, a piwo ani jedno, anie drugie więc jego domowa produkcja tak naprawdę nigdy nie będzie masowa i zagrażająca monopolom. Chociaż słyszałem, że rośnie i staje się jazzy. Oby rosła.
              A co do głównego wątku, myślę że koledzy mają rację. Takie rozdawanie piwa nie ma szans przejść.
              To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23926

                #8
                coś w tym guście przerobił browar Bojanowo, i raczej nie wyszło im to na dobre
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • jerzy
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.10
                  • 4707

                  #9
                  Bar "U wuja" na wrocławkim dworcu głównym PKP sprzedaje grzanki pod nazwą bodajże "fantazje piwne", a do tego piwo gratis. Oczywiście tych grzanek nikt nigdy nie prosi ani nie dostaje, dostaje tylko piwo. Ale może je sobie zażyczyć - testowaiśmy kiedyś, są one niezjadliwe.
                  To jest obchodzenie przepisu o zakazie sprzedaży piwa na dworcach. Nie wiem jak w kwestiach podatkowych, ale akcyzę nalicza browar, a VAT od darowizn jak sądze bar płaci. Ze sprzedażą alkoholu wytworzonego poza obrotem akcyzowym na pewno byłby większy problem. Albo inaczej: to tylko kwestia czasu, kiedy US się do tego przyczepi...
                  browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                  Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                  Comment

                  • kibi
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.07
                    • 1875

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                    Oczywiście tych grzanek nikt nigdy nie prosi ani nie dostaje, dostaje tylko piwo. Ale może je sobie zażyczyć - testowaiśmy kiedyś, są one niezjadliwe.
                    To przypomina mi czasy mojej młodości. Starsi forumowicze na pewno pamiętają, jak piwo było tylko "do konsumpcji", czyli nie można było w barze kupić piwa, bez zapłacenia za coś do jedzenia. Często dyżurny kawałek np. żółtego sera, zasuszony i poskręcany widniał w ladzie chłodniczej, a w ciągu kilku dni był "sprzedawany" kilkaset razy.

                    Comment

                    • Piotras
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2003.08
                      • 307

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa
                      Tak serio to myślę, że będzie jak jest. Robienie wina jest o wiele popularniejsze i nikt nie myśli tego ograniczać, przeciwnie, kwitnie to coraz bardziej, jak na zachodzie.
                      Oooo nie zgodze sie całkowicie. Robienie wina( z winogron) a nie jakiś babcinych pseudo winek dosładzanych cukrem to poważna i trudna sprawa. Winiarze (z panem Romanem Myśliwcem na czele) lobbowali by można było sprzedawac własne wino i ogólnie im sie udało.

                      Comment

                      • Piotras
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2003.08
                        • 307

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa
                        Wino jest bardzo łatwe i tanie w wyrobie, .
                        Pomyłka , miał być ten fragment.

                        Comment

                        • zAjkA
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.12
                          • 1089

                          #13
                          Myślałem o tym aby sprzedawać lany Okuniew np. z bagażnika samochodu. Jak byłem przypadkiem na wiankach to cała masa ludzi handlowała podobnie kiełbaskami z grilla czy też piwem tyle że butelkowym a i ruch był nie mały. Po piwo porównywalny jak do rollbarów Królewskiego.
                          Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                          Comment

                          • Seta
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #14
                            Żeby handlować legalnie piwem musisz mieć pozwolenie gminy czyli koncesję. O cenach było ostatnio w "prasówce" - na pewno ponad 500zł - ważne przez rok.
                            Bez koncesji nie możesz "wprowadzać piwa do obrotu" - o ile wiem nie ma w ustawie mowy o "sprzedaży" jako takiej.
                            Reasumując darowizna Ci nie pomoże...
                            Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X