Złoty medal dla Tyskiego Gronia w The Brewing Industry International Awards

[erwin01]

moze i tak,ale smak sie liczy.A za co te medale dla Tyskiego co roku?chyba to lipa.Nigdy nic nie slyszalem o tych ich konkursach.........

[peter007]

Poczytaj trochę to się dowiesz.

Ps. Nie musisz w kilku tematach pytać o to samo!

[ZIOMEK2]

moze i tak,ale smak sie liczy.A za co te medale dla Tyskiego co roku?chyba to lipa.Nigdy nic nie slyszalem o tych ich konkursach.........

no dostali, czy tam wywalczyli ... marka Tyskie to Tychy ( prawdopodobnie najbardziej polskie z polskich !? ), Tychy to Śląsk, Śląsk to Polska i Europa !

[e-prezes]

nie ma to jak patriotyzm lokalny

[ZIOMEK2]

nie ma to jak patriotyzm lokalny

bo dla mnie jest to jedyna satysfakcja - prestiż i zaproszenie ewentualnego biznesu do Polski, tak to sobie tłumaczę.

[Krzysztof]

Myślę, że się czepiacie. Tychy dostały medal i kwita. Czy się komu podoba czy nie to ludzie tam pracujący potrafili zrobić piwo, które zdaniem oceniających zasługiwało na to wyróżnienie. Wśród oceniających byli także Polacy.

Browarnicy z Tychów mogą mieć satysfakcję. Pozostałym życzę pójścia w ich ślady.....

[erwin01]

Ale,ze tyskie ma medale? Za co? sam chyba przyznasz,ze jest wiele wiecej polskich piw duzo lepszych.A w konkursie międzynarodowym to napewno by przegralo.Dlatego nie wierze w te nagrody.Mi sie wydaje ,że to jakas podrzedna nagroda

[Krzysztof]

Ale,ze tyskie ma medale? Za co? sam chyba przyznasz,ze jest wiele wiecej polskich piw duzo lepszych.A w konkursie międzynarodowym to napewno by przegralo.Dlatego nie wierze w te nagrody.Mi sie wydaje ,że to jakas podrzedna nagroda

Ten konkurs o którym piszą, odbył (przynajmniej II tura) się podczas podczas największych na świecie targów branży piwnej, które odbywają się w Monachium raz na 4 lata wg. zasady 3 lata pod rząd odbywają się targi w Norymberdze i 4 roku w Monachium.

Biorąc pod uwagę dużą ilość zgłoszonych pi to uważam że medal dla Tyskiego to sukces Piwowarów.

[kiszot]

Biorąc pod uwagę dużą ilość zgłoszonych pi to uważam że medal dla Tyskiego to sukces Piwowarów.

Jakoś nie jesatem przekonany,że to jest Gronie które butelkują na nasz rynek.Bardziej mi podchodzi to ,że była to partia specjalnie uwarzona na konkurs.

[erwin01]

Jakoś nie jesatem przekonany,że to jest Gronie które butelkują na nasz rynek.Bardziej mi podchodzi to ,że była to partia specjalnie uwarzona na konkurs.....


No i znaazla sie osoba podzielajace moje zdanie.Mi też sie wydaje ,że to nie to samo piwo ktore jest w sprzedarzy.Jesli tak jest ,to dlaczego jesteśmy oszukiwani? Zna ktoś odpowiedz?

[Krzysztof]

Jakoś nie jesatem przekonany,że to jest Gronie które butelkują na nasz rynek.Bardziej mi podchodzi to ,że była to partia specjalnie uwarzona na konkurs.

W sumie to nie znam metody zeby cokolwiek udowadniać.
Nie zapominajmy jednak, ze pozostali biorący udział w tym konkursie też mogli uwarzyć piwo "specjalne" na konkurs.

Z drugiej strony znając wyposażenie Browaru w Tychach nie sądzę ze takie zabiegi byłyby konieczne...

[Wielki_B]

Biorąc pod uwagę dużą ilość zgłoszonych piw to uważam że medal dla Tyskiego to sukces Piwowarów.

Jak widzisz Krzysztofie, nie wszyscy potrafią się u nas cieszyć z sukcesów polskich piwowarów. To chyba taka trochę polska mentalność. Ja, choć faktycznie wolę własnoręcznie uwarzone i dopieszczone piwo, cieszę się z przemysłowych osiągnięć "Tyskich" piwowarów.

A myśl o robieniu piwa tylko na potrzeby konkursu jest zupełnie bezsensowna. Najważniejszym konkursem dla piwowarów, a do tego trwającym non stop, jest popyt na produkowane przez nich piwa. Nie potrafię sobie wybrazić, że producent nie sprzedaje piwa, które zostało uznane nie tylko przez jego własnych degustatorów...

[Lacriferno]

Najważniejszym konkursem dla piwowarów, a do tego trwającym non stop, jest popyt na produkowane przez nich piwa.

Biorąc pod uwagę piwa, na które jest największy popyt, zwycięzcami nie są piwowarzy, a fachowcy od marketingu i reklamy.

[Wielki_B]

Biorąc pod uwagę piwa, na które jest największy popyt, zwycięzcami nie są piwowarzy, a fachowcy od marketingu i reklamy.

To prawda, ale tyscy piwowarzy mają teraz tę zaletę, że mogą szczerze rekomendować swoje piwo, nie tylko jako piwo, przy którym "szczytowania" doznają jedynie ich subiektywne kubki smakowe. Prócz pustej - odnoszącej się do najróżniejszych, nie mających wiele wspólnego z samym piwem - reklamy, mają pełne prawo powiedzieć, że reklama ich piwa, to nie tylko puste, "świecidełkowate" frazesy... Bo komuś znającemu się na rzeczy i obiektywnemu, to piwo faktycznie smakowało.

[Krzysztof]

Jak widzisz Krzysztofie, nie wszyscy potrafią się u nas cieszyć z sukcesów polskich piwowarów. To chyba taka trochę polska mentalność. Ja, choć faktycznie wolę własnoręcznie uwarzone i dopieszczone piwo, cieszę się z przemysłowych osiągnięć "Tyskich" piwowarów.

A myśl o robieniu piwa tylko na potrzeby konkursu jest zupełnie bezsensowna. Najważniejszym konkursem dla piwowarów, a do tego trwającym non stop, jest popyt na produkowane przez nich piwa. Nie potrafię sobie wybrazić, że producent nie sprzedaje piwa, które zostało uznane nie tylko przez jego własnych degustatorów...

Oczywiście masz rację. Biorąc pod uwagę że Gronie b. dobrze się sprzedaje to Ci masowi degustatorzy wystawiają najlepszą ocenę...