piwo a wegetarianizm

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tristan_tzara
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2007.12
    • 1038

    Nikogo tutaj nie obrazam, nie nazywam źle. Pragnę tylko uzmysłowić że takie codzienne wybory mają swoje konsekwencje. Dodatkowo że bez mięsa da się normalnie i łatwo żyć.
    Jesz mięso bo lubisz jego smak, czyli fanaberia. Czego ty się tu czepiasz w nazewnictwie?
    BTW. LGBTQ też bronię, hehe.

    Comment

    • Gringo
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2007.07
      • 2156

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara
      Dodatkowo że bez mięsa da się normalnie i łatwo żyć.
      Pewnie, tak jak bez komputerów, telefonów, transportu indywidualnego i zbiorowego, sexu, piwa, papieru toaletowego, ubrania... W końcu można wrócić do lasu odziać się w liście bananowca i normalnie, łatwo żyć

      W końcu budowa autostrady, linii kolejowej, lotniska, fabryki to wycinanie lasów i cierpienie tych żab, ślimaków, kretów... ptactwa i leśnej zwierzyny rozbitej na maskach samochodów.

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara
        Jesz mięso bo lubisz jego smak, czyli fanaberia.
        A to co za kolejna brednia? Jesz tylko rośliny, bo nie lubisz ich smaku? Cierpisz przy ich jedzeniu, bo nie chcesz być posądzony o fanaberię?

        To już odlot całkowity.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • tristan_tzara
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2007.12
          • 1038

          Źle to odbierasz. Właśnie jedzenie mięsa jest jaskinią i powrotem do lasu. Weganizm to samoloty, teleporty i podróże kosmiczne
          I tak właśnie liczba ludzi rezygnujacych z mięsa rośnie a nie odrotnie. Więc nie wiem jakie to cofnięcie w prymitywizm

          Comment

          • Gringo
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2007.07
            • 2156

            A ja twierdzę że Ty źle to odbierasz. Jem mięso bo akurat ja muszę, mam dwa metry wzrostu i 115 kg, jak dziennie nie zjem mięsa to nie mam energii do życia, już to testowałem. A ja nie mam czasu i pieniędzy na szukanie zrównoważonej diety która może przynieść wątpliwe efekty. Mam wybór i lubię mięso - to jem.

            Tristan, jesteś niekonsekwentny, zrzuć ubranie, być może bawełna którą nosisz jest uzbecka. A dobrze wiesz ile fauny zginęło w związku z tym

            Comment

            • tristan_tzara
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2007.12
              • 1038

              No właśnie, jedyne racjonalne wytłumaczenie jedzenia mięsa to ze się lubi
              Też jestem spory i ważę bardziej 100 niż 90 kg. Wymiary nic tu nie zmieniają. Tylko że wiem czemu odczuwasz "brak energetyczny" gdy nie jesz mięsa. Poprostu ono dłużej się trawi więc na początku wegetarianizmu trzeba jeść więcej aby szybko nie czuć glodu. Po kilku miesiącach organizm się przestawia i nie czuć już tej dziury.
              Nie wiem czemu sugerujesz mi niekonsekwencje bo nie idę w ekstremum. Czyli radykalizacja wegan jest wymuszana przez wszystkożerców?

              Comment

              • Biniauer
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2013.06
                • 123

                No, ale właśnie o to chodzi by jeść zdrowo i jednocześnie to co się lubi. Dla większości ludzi zabijanie zwierząt to nic złego. Co dla garstki jest niezrozumiałe. Są także gotowi ponosić "koszty energetyczne" potrzebne wyprodukowaniu mięsa tylko dlatego, bo lubią.
                Jednak oprócz tego "lubię" to mięso, sery, jaja, produkty mleczne są dobrym źródłem aminokwasów, witamin, których pozyskanie z roślin jest możliwe, ale jest trudniejsze niż z mięsa. Więc nie chodzi tylko o samo "lubię", choć głównie o to.

                Comment

                • Gringo
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2007.07
                  • 2156

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara
                  Nie wiem czemu sugerujesz mi niekonsekwencje bo nie idę w ekstremum. Czyli radykalizacja wegan jest wymuszana przez wszystkożerców?
                  I właśnie nareszcie doszliśmy do podsumowania.
                  Nic nie jest u wegan wymuszane przez wszystkożerców i miło będzie aby druga strona podobnie postępowała i nic nie wymuszała u mięsożerców.

                  Też mam swoje granice i nie idę w ekstremum i nie zjadłbym na przykład zupy w płetw rekinów. Z pewnego względu.

                  Comment

                  • Holy-Grail
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2010.06
                    • 320

                    Zjadłbym zupę z płetw rekinów. Zjadłbym móżdżek małpi. I jądra byka. Zjadłbym, gdybym tylko miał możliwość. Bez parcia na siłę i kulinarnych wojaży. Ot tak, z leniwej ciekawości.

                    Za krótko będę na tym świecie, by sobie odmawiać tego, na co mam ochotę.

                    Comment

                    • sztetke
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2009.12
                      • 355

                      A tak Ci tylko zostały parówki z biedronki...

                      Comment

                      • Gringo
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2007.07
                        • 2156

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Holy-Grail
                        Zjadłbym zupę z płetw rekinów.
                        Podobno w smaku nic ciekawego. Jałowa. To opinie turystów kulinarnych.
                        Tu chyba bardziej chodzi i blichtr i jakieś nieokreślone podniecenie. Na zasadzie bogatemu gówno sprzedasz za miliony, musi tylko mieć "to coś", i musi się tylko jeść w określonych kręgach.

                        Comment

                        • Holy-Grail
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2010.06
                          • 320

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo
                          Podobno w smaku nic ciekawego. Jałowa. To opinie turystów kulinarnych.
                          Tu chyba bardziej chodzi i blichtr i jakieś nieokreślone podniecenie. Na zasadzie bogatemu gówno sprzedasz za miliony, musi tylko mieć "to coś", i musi się tylko jeść w określonych kręgach.
                          Ale dokładnie z tego powodu pijam piwa, które pijam.

                          Comment

                          • Gringo
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2007.07
                            • 2156

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Holy-Grail
                            Ale dokładnie z tego powodu pijam piwa, które pijam.
                            Polski kraft ?

                            Comment

                            • AndrewZG
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2009.08
                              • 261

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Holy-Grail
                              Zjadłbym zupę z płetw rekinów. Zjadłbym móżdżek małpi. I jądra byka.
                              Ciekawie nam się rozwinęła ta dyskusja - począwszy od stopni wegetarianizmu (podobno skala od 0 do 8 ) - do stopni mięsożerstwa.
                              Proponuję w tym wypadku skalę ujemną - Gringo otrzymuje -3, a Holy-Grail -7

                              Tak bardziej poważnie - to zastanawia mnie w jaki sposób cierpi krowa, która jest przez człowieka dojona, albo kura znosząca jajka. O ile niejedzenie mięsa mogę zrozumieć i argumenty Tristana (głównie o cierpieniu zwierząt) do mnie trafiają (duży szacun Tristan za "walkę" ze wszystkimi) - to awersja do mleka, jajek i ich przetworów jakoś do mnie nie przemawia.
                              Pozdrawiam -

                              Comment

                              • tristan_tzara
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2007.12
                                • 1038

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Biniauer
                                Jednak oprócz tego "lubię" to mięso, sery, jaja, produkty mleczne są dobrym źródłem aminokwasów, witamin, których pozyskanie z roślin jest możliwe, ale jest trudniejsze niż z mięsa. Więc nie chodzi tylko o samo "lubię", choć głównie o to.
                                Przykład. Już były podawane aminokwasy co to niby tylko z miecha a okazuje się że w soji i orzechach więcej
                                Na sprytnego moglibyście mi dowalić np kwas dokozaheksaenowy, ale algi go robią
                                Last edited by tristan_tzara; 2015-04-16, 11:47.

                                Comment

                                Przetwarzanie...