Butelka vs. puszka

[grzes_ch]

TNatomiast u nas wynika to z faktu, że dla niektórych jest to jedyny dochód. I to jest chore. Dla ekologii może dobre, ale w złym świetle stawiające nasz kraj.

Ludy koczownicze ( bo tak nazywam osoby parające się tym procederem ) zamieszkują różne kraje europejskie nie tylko Polskę .
Bardzo denerwuje mnie fakt , że my Polacy zawsze uważamy się za gorszych . Całkiem niepotrzebnie .
Ja widziałem zbieraczy puszek zarówno w Niemczech ( no fakt to byli Turcy ), Francji jak i w Kanadzie.
Bezdomność czy bezrobocie to nie tylko polski wynalazek.
A tak a propos naszych kompleksów to najgorsze i najbrudniejsze toalety widziałem w Królestwie Monaco.

[qba84]

ja wole w butelce, ale jak mnie ktoś zapyta dlaczego to nie podam konkretnych argumentów, po prostu myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. W puszkach też pijam, zazwyczaj(jak już ktoś wcześniej pisał) na tzw. wyjazdach.
Pozdrawiam!

[remfire]

Co ciekawe znajdujemy się w czołówce państw europejskich, jeśli chodzi o odzysk aluminium z puszek. Mniej chlubny jest mechanizm dzięki, któremu tak sie dzieje.

nasuwa się więc wniosek co do problemu zalegających butelek szklanych i plastikowych ( oczywiście nie tylko po piwie). Wystarczy ustalić odpowiednia cene skupu i nie trzeba będzie kosztownych inwestycji w segregowanie odpadów. Surowieć wtórny sam trafi do skupu
Pomysł sam w sobie z jednej strony absurdalny , alez drugiej.... Skutecznośc działań np dzięki nakładaniu opłat ekologicznych na producentów napojów w butelkach plastikowych jest raczej znikoma . Takowe butelki otaczaja nasz zewsząd , a puszek nigdzie nie widać
A klienci beda mieli swobodny wybór dotyczacy rodzaju opakowania , nie zważając na kaucje itp

[swider]

ludzie mają rozne gusta. jak dla mnie piwko z butelki (najlepiej zbudowanrj z zielonego szkła) ma się jak dzień do nocy do koserwowej puszki, podobnej do tych w których przechowuje sie ryby. taki amerykanski wynalazek

[Krzysiu]

... Wystarczy ustalić odpowiednia cene skupu...

No to ustal jeszcze, kto ma tę cenę płacić.

[piwowar2]

Smak piwa z puszki faktycznie sie poprawil i przypomina prawie butelke. Nie wiem jaka zaszla roznica w technologi,ale w latach 80-tych piwa puszkowe byly syfiate. Ja osobiscie preferuje - po beczce - butelke.

[remfire]

No to ustal jeszcze, kto ma tę cenę płacić.

Nie ja jestem od ustalania. Mamy odpowiednich ludzi którzy ustalają ( uchwalają ) tego typu sprawy , wiec pozostawie to im.
Uchwalili już przecież że dopłacamy opłaty ekologiczne do każdej buteli PET to jaki problem oddawać te pieniadze w skupie za zebrane surowce wtórne. Za butelki też płacimy kaucje , więc pieniądze za opakowania krążą w naszym systemie. Wystarczy aby nie trafiały w inne miejsca, tylko aby pozostały w kręgu opakowań.
To oczywiście teoria , bo u nas np problem butelek jest od lat własciwie nierozwiązywalny , więc wypada sie chyba tylko cieszyć że z puszkami jakoś sobie radzimy - chociaz jak to zaznaczył Kopyr nie jest to sposób chlubny.

[teng]

Ja mam następującą teorię. Piwo w puszce jest lepsze zimniejsze, w butelce zaś może być znacznie cieplejsze. Właściwie nie wiem czemu, ale to dość intrygujące. Jake większość z tego forum nie znosi ciepłego piwa to trzeba przyznać, że ciepłe z butelki przejdzie lepiej niż ciepłe z puszki Problem dalej do dyskusji

[jacek]

Podobno to jest kwestia subietywnych uprzedzeń czy doznań a jedno i drugie piwo w tej samej temperaturze przelane do szklanki jest nie do odróżnienia.
Co innego jak się pije z butelki albo z puszki, to wtedy rzeczywiście różnica jest znaczna.

[enduro]

Nie wiem dlaczego, ale kupuję w dużej większości piwa z butelki - nawet nie chodzi o kaucję, bo nie zawsze oddaję butelki. W puszcze kupuję tylko, gdy mam naprawdę mało pieniędzy i nie stać mnie na kaucje ;-)
Lepiej mi się pije z butelki, jakby odczuwam pełniejszy smak, niż z puszki - po prostu z puszki jest trochę mniejsza "wygoda picia" i jakoś inaczej tak trochę..
Nie wiem - jestem zwolennikiem butelki :-)

[lukex]

Sprawa może się także rozbijać o światło dochodzące przez butelke do piwa(zielona tym bardziej).No coż a piwo w puszcze nie ma przywileju zobaczyć troszkę świata.Poza tym czasami wydobywają się jakieś dziwne metaliczne posmaki-zwłaszcza przy gorszych piwach , gdzie to samo piwo z butelki smakuje o wiele lepiej(transport + nagrzanie puszki).Z kolei przy piwach na prawde dobrych różnica jest niwielka zwaszcza przy słodowych.

[ergie]

(...)
Lepiej mi się pije z butelki, jakby odczuwam pełniejszy smak, (...)

[jerzy]

Słyszałem, że jeśli zgnieciemy lekko pełną puszkę, to mamy szansę przełamać lakier pokrywający jej wnętrze - i wtedy do piwa zaczną się przedostawać metaliczne posmaki.
Osobiście tego nie sprawdziłem - praktycznie nie kupuję piwa konserwowego.