Czarnków Kolejorz vs Lech Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • biermann
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.09
    • 2552

    Czarnków Kolejorz vs Lech Pils

    Pewnego późnego wieczoru, po powrocie z pracy a z braku innych rozrywek (stworki i Bierma_Stara już spały ) postanowiłem zrobić tescik. Otóż nalałem do jednej szklanki Lecha Pilsa, a do drugiej Kolejorza z Czarnkowa. No i zacząłem się nad nimi pastwić organoleptycznie... Wnioski są smutne: Czarnków po pasteryzacji (a taki jest przeca Kolejorz) traci cały swój urok i wszystkie swoje walory.
    Lech Pils miał lepszy zapach, ładniejszą pianę (zaraz po nalaniu), mocniejsze nasycenie i dużo lepszy smak. Kolejorz miał tylko elegancka barwę i w sumie jednak trwalszą pianę (choć brzydszą). Zapach Kolejorza jak i to co powinno być smakiem przywoływało wspomnienia jakiś popłuczyn.
    W tej rywalizacji Lech Pils wygrał o kilka długości. Czyli spokojnie od czasu do czasu można go pokosztować. Natomiast co do Czarnkowa - nadal rządzi w piwach niepasteryzowanych i mam nadzieję, że moja piątkowa wizyta w Czarnkowie w barze przybrowarnym utwierdzi mnie w tym przekonaniu
    "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
    Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
    Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
    Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
    Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.
  • Shlangbaum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2005.03
    • 5828

    #2
    Przykro więc, że jest tak jak piszesz Mi jednak Kolejorz smakował, choć faktycznie, piwo to jest starsznie mało wyraziste i odbiega znacznie od innych piw z Czarnkowa.

    Krakowski Konkurs Piw Domowych !

    Comment

    Przetwarzanie...
    X