Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olosie
GRUPA ŻYWIEC S.A.
Collapse
X
-
Dla mnie nie ważne jest zbytnio czy użytkownik "olosie" pisze z małej litery zdanie, czy też chodzi do przedszkola, gimnazjum czy jest emerytem. Ważne jest to że jest kolejnym człowiekiem który widzi tą całą gównianą sytuacje związaną z koncerniakami. Fajnie że nawet młodzi ludzie zaczynają to kumać. Jeżeli chodzi o reszte to się chłopak dopracuje i będzie pisał tak żeby wszystkim pasowało. Nie przejmuj się gnojeniem, niektórzy na tym forum traktują to jako swoją religie. Niedługo pojmiesz zwyczaje tego forum. I rób tak dalej ze wszystkimi koncerniakami!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skandalDla mnie nie ważne jest zbytnio czy użytkownik "olosie" pisze z małej litery zdanie, czy też chodzi do przedszkola, gimnazjum czy jest emerytem. Ważne jest to że jest kolejnym człowiekiem który widzi tą całą gównianą sytuacje związaną z koncerniakami. Fajnie że nawet młodzi ludzie zaczynają to kumać. Jeżeli chodzi o reszte to się chłopak dopracuje i będzie pisał tak żeby wszystkim pasowało. Nie przejmuj się gnojeniem, niektórzy na tym forum traktują to jako swoją religie. Niedługo pojmiesz zwyczaje tego forum. I rób tak dalej ze wszystkimi koncerniakami!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olosieDzięki za słowa otuchy, dla tych co interesuje mój wiek, to jestem już w wieku pracującymOstatnia zmiana dokonana przez Shlangbaum; 2006-05-03, 14:21.
Comment
-
-
mnie się zawsze wydawało, że browar gdański zamknęła Elbrewery, gdy jeszcze ŻGB nie miała na to wpływu, ale może się mylę..
mimo, że jak Ty nie pijam koncerniaków, w tym Żywca staram się akceptować zasady gospodarki rynkowej. browar Kraków należący niegdyś do Okocimia zamknięto nie dlatego, że firma miała taki kaprys (choć i w to jestem w stanie uwierzyć), ale dlatego, że przez wiele lat (od lat siedemdziesiątych) był uciążliwy dla miasta mimo kolejnych modernizacji. w dobie monopoli taki mało wydajny (200 hl rocznie) browar był tylko kulą u nogi. cóż, tak musiało być i już. grunt to dojrzeć światełko w tunelu. abernacka ci je wskazał.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezesmnie się zawsze wydawało, że browar gdański zamknęła Elbrewery, gdy jeszcze ŻGB nie miała na to wpływu, ale może się mylę..
mimo, że jak Ty nie pijam koncerniaków, w tym Żywca staram się akceptować zasady gospodarki rynkowej. browar Kraków należący niegdyś do Okocimia zamknięto nie dlatego, że firma miała taki kaprys (choć i w to jestem w stanie uwierzyć), ale dlatego, że przez wiele lat (od lat siedemdziesiątych) był uciążliwy dla miasta mimo kolejnych modernizacji. w dobie monopoli taki mało wydajny (200 hl rocznie) browar był tylko kulą u nogi. cóż, tak musiało być i już. grunt to dojrzeć światełko w tunelu. abernacka ci je wskazał.
Comment
-
-
Uzupełniając wątek wstawiam linka, który opisuje dokładnie poczynania GŻ:
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezesmnie się zawsze wydawało, że browar gdański zamknęła Elbrewery, gdy jeszcze ŻGB nie miała na to wpływu, ale może się mylę..
mimo, że jak Ty nie pijam koncerniaków, w tym Żywca staram się akceptować zasady gospodarki rynkowej. browar Kraków należący niegdyś do Okocimia zamknięto nie dlatego, że firma miała taki kaprys (choć i w to jestem w stanie uwierzyć), ale dlatego, że przez wiele lat (od lat siedemdziesiątych) był uciążliwy dla miasta mimo kolejnych modernizacji. w dobie monopoli taki mało wydajny (200 hl rocznie) browar był tylko kulą u nogi. cóż, tak musiało być i już. grunt to dojrzeć światełko w tunelu. abernacka ci je wskazał.
I to jest ta cała frajda, że nie moge powiedzieć "będe pił to i tylko to piwo do końca mych dni".
Pozdrawiam....
Comment
-
-
jakiś czas temu ktoś mnie wyprowadzał z błędu, że to nie Żywiec a samo EB zamknęło linię Red EB i wydawało mi się, że było to mniej więcej w tym samym czasie co zamknięcie browaru gdańskiego, ale jak zwykle może się mylę (swoją drogą ŻGB mogliby wrócić do tego zacnego piwa)
heweliusz w istocie też był dobrym piwem, choć w wersji lanej nie piłem (nie licząc zeszłorocznej giełdy żywieckiej) a to nie to samo. do dziś pamiętam bling test jaki zrobiłem znajomym, wielbicielom żywca. 6 piwek z ŻGB o zbliżonym balingu i większość jak żywca lub jako najlepsze piwo z grupie wybrała heweliusza.
Comment
-
-
Gwoli ścisłości: Browar Heweliusz został zamknięty po przejęciu przez Grupę Żywiec ( de facto Heineken ).
Red rzeczywiście został wycofany jeszcze w czasach Elbrewery Co ( czyli Brewpole ) ze względu na sprzedaż poniżej oczekiwań. W tamtych czasach było to piwo bardzo niszowe.Simon
Comment
-
-
Hmmm.. dla koncernów najważniejszy jest szmal, liczy się tylko szmal (tym bardziej, że obecnie te nasze grupy należą do obcych inwestorów).
Jak widać dla właścicieli niektórych mniejszych browarów też liczy się tylko szmal, bo sprzedają swoje firmy (niejednokrotnie ze wspaniałą tradycją) - koncernom.
A wystarczyłoby nieco więcej szacunku do siebie.. i wiele fajnych browarów mielibyśmy nadal w Polsce.
-K.
Comment
-
-
Niestety lata propagandy i uprzedzenia z lat 70tych ("skończysz pod budką z piwem synku jak będziesz niegrzeczny"), a potem paskudny smak piwa lat 80tych , skutecznie zabiły poczucie w Polakach, że możemy szanować piwo. Jak wszystko zaczeło stawać na nogi to powiązało się to z globalizacją i teraz mamy 90% rynku zdominowane przez trzech gigantów. Smutne, bo w Niemczech "maluchy" i browary lokalne się nie dają. To tam wyrobiłem sobie nawyk próbowania piw "z tego rejonu, miasteczka i okolicy" przy wizytach w bardzo różnych częściach tego kraju 15 lat temu.
Moim marzeniem jest podobna sytuacja w Polsce, a to zajmie lata edukowania ludzi, że "to normalne iż w Pipiduwku piję się Pipidowskiego Pilsa". Zajeżdrzam do miściny na Podlasiu i pytam -Co tu się pije ? Pada odpowiedz "Lecha", ja na to "a z lokalnych"... Wielkie oczy ekspedientki...."Panie był browar ale zamkneli bo nikt tego nie pił", wychodze...Żulik z pod sklepu dorzuca...Żubra pan se kup, jak chcesz tanie piwo..."
No i to opisuje nasze realia w "prowincji". Na pociechę- w Szwecji jest dużo gorzej, ale o tym innym razem.
pozdrawiam z północy...
Comment
-
Comment