Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
Braniewo rusza ponownie
Collapse
X
-
Jest wielu piwoszy którzy pamiętają Barkasa z Braniewa i powrót do starej nazwy jest dobrym pomysłem , jedno z pierwszych piw które piłem w sporych ilościach pod namiotem w Kretowinach , świeże było całkiem dobre.
Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kisharCo to za nazwa Barkas!!!!! jak dla mnie to ktoś się nie popisał....Poszukuję
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13Oj kolego, wstyd, chyba to Ty się nie popisaleś , historia się klania!!! Nazwa zajebista, związana z regionem i na tyle atrakcyjna, by ją w urzędzie patentowym zastrzec
Comment
-
-
dla nas piwoszy, kolekcjonerów to dużo mówiąca nazwa. nie sądzę, by było to przemyślane dobrze. ci ludzie, którzy jeszcze pamiętają Barkasa (z wyj. takich zapaleńców jak my) już od lat piją reklamowane wszędzie piwa koncernowe. młodym nic to nie mówi, bo nazwa nie jest trendi.
Comment
-
-
Pamiętam, dziateczki moje drogie, jak piłem Barkasa w Kościerzynie w końcu lat 80-tych. Nie wiem czy jakiś inny browar miał coś w tej nazwie, więc pewnie było z Braniewa. Oprócz Barkasa raczyliśmy się też Pirackim ze Słupska i niepasteryzowanym Gdańskim.Last edited by lzkamil; 2006-05-09, 22:41.Lepszy jabol pod okapem
niż GŻ, CP i KP !
Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.
Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!
Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamilPamiętam, dziateczki moje drogie, jak piłem Barkasa w Kościerzynie w końcu lat 80-tych. Nie wiem czy jakiś inny browar miał coś w tej nazwie, więc pewnie było z Braniewa. Oprócz Barkasa raczyliśmy się też Pirackim ze Słupska i niepasteryzowanym Gdańskim.
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzes_chJa niestety nie pamiętam piwa "Barkas" ale ta nazwa nie jest mi obca - tak nazywał się czołowy przedstawiciel samochodów dostawczych made in DDR.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Simonzdaje się, że te piwo warzył również Elbląg ?
I nazwa Barkas podoba się także Tobie, prawda?Last edited by Bombadil13; 2006-05-10, 19:56.Poszukuję
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dryxBarkas ? Dostawczy nazywał się Robur , a taki mniejszy ciężarowy wielkości stara - IFA
Najczęściej widywany w DDR jako karetka, straż pożarna , policja.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzes_chNo bo to był taki dostawczy wielkości VW ( takiego jak miał kiedyś Wałęsa ) . Produkowany był w Barkas Werke w Karl-Marx-Stadt.
Najczęściej widywany w DDR jako karetka, straż pożarna , policja.
Tak Barkas to był taki NRD-owski VW Transit.
Teraz z perspektywy użytkowania innego członka IFA-y (czyli warczyburga) wiem, że MUSIAŁA być to furgonetka na miarę "NRD-owskiej myśli technicznej". Barkasa (tego najsłynniejszego) nie trudno odróżnić wśród innych tego typu wozów. Mi zawsze kojarzyć się będzie z NRD-owskim służbami kogutowymi. Jak byłem w latach 80-tych w Berlinie to było tego mnóstwo, zarówno na kolorach policyjnych, jak i karetki, czy ... straży pożarnej. Robury, oprócz swojego głównego dostawczego zastosowania, widziało się za to jako minibusy
Zresztą przerabianie Barkasów i Roburów na określone potrzeby to też osobna historia.
A co do wspomnianej "myśli technicznej" to osobiście znam 2 osoby (serio,serio), które poważnie "unowocześniły" te niemieckie produkty m.in. opracowując system dzwigni do zmiany biegów w podłodze, a nie przy kierownicy. Wykorzystano to i w Trabancie i w Warburgu i w ... Barkasie. Bo co jak co, ale pomysł na samochody IFA-owskie był naprawdę prosty. W gruncie rzeczy dążono do tego, żeby był to praktycznie jeden samochód, zatem masa części jak i działanie były identyczne. I tak nie dziwne, że częsci od Tabanta 601 pasowały do Wartburga W353, Barkasa B-1000, a to co było w Warburgu W 311 niczym nie różniło się od Trabanta 600, Barkasa V901 czy IFA F8.
No i był jeszcze jeden plus jednorodności samochodów IFA-y. Gdy przyszedł rok 1989, każdy z modeli załapał się na nowy silnik VW. Zapewne tylko w jednym z ośrodków (m.in.Eisenach, Frankenberg) pracowano nad dostosowaniem technologi VW do klasycznego NRD-owskiego pojazdu (niezależnie, który z nich uznać za klasykę)
No i gdzie się podziały tamte samochody
ps. Na szczęscie istnieją jeszcze maniacy takich pojazdówLast edited by kalifat; 2006-05-11, 09:02.bla bla bla
Comment
-
Comment