Co warto potrzymać w piwniczce?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • franekf
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2004.06
    • 944

    #31
    No właśnie, w przypadku temperatury będzie pewnie podobnie jak z winem - ważniejsza będzie jej niezmienność w czasie choć w przypadku piwa sama wartość też jest ważna. W piwnicy mam około 12 C i wydaje mi się że to może być trochę za dużo.
    Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
    http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
    Piwny Janusz bez Teku

    Comment

    • snorre
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2006.02
      • 655

      #32
      Ostatnio też rozpocząłem przygodę z "leżakowaniem" piwa. W swojej piwnicy na razie schowałem piwa belgijskie - 6 sztuk w butelkach 0,75 z korkiem (w tym jest Westmalle Tripel i Gouden Carolus Christmas :-) oraz (na razie) 6 sztuk różnych piw w małych butelkach 0,33. Na gwiazdkę piłem przeterminowane o 2 m-ce Delirium Christmas - poza latającymi drożdżami (nie chciały się uspokoić), którymi się nie przejąłem, piwo było bardzo dobre - gęste i bardzo wytrawne.
      Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

      Comment

      • franekf
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2004.06
        • 944

        #33
        Ja trafiłem jakiś czas temu na piwo Carolus d'Or ( browar Het Anker), na którym stało, że piwo to jako takiej daty przydatności nie posiada i że długie przechowywanie mu służy. Niestety nie wytrzymało próby czasu i zniknęło 2 miesiące po zakupie
        Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
        http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
        Piwny Janusz bez Teku

        Comment

        • snorre
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2006.02
          • 655

          #34
          Też mam to piwo w swojej piwniczce - a jak długo wytrzyma to zobaczymy...
          Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

          Comment

          • jerzy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 4707

            #35
            Wina muszą leżeć aby korek nie wysechł. Proponuję to samo zrobić z tym Chimay'em.
            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • snorre
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2006.02
              • 655

              #36
              No nie wiem - na wielu zagranicznych stronach poświęconych piwu odradza się trzymanie piwa w pozycji horyzontalnej - smak przejdzie korkiem. Poza tym drożdże powinny być na spodzie butelki.
              Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19244

                #37
                A tak zupełnie off topic, po jakiego grzyba pakuje się piwo w butelkie z korkiem? Czyżby kapsel był niewystarczający? Moim zdaniem to tylko chwyt marketingowy i nie należy sobie tym zawracać głowy.

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                  A tak zupełnie off topic, po jakiego grzyba pakuje się piwo w butelkie z korkiem? Czyżby kapsel był niewystarczający? Moim zdaniem to tylko chwyt marketingowy i nie należy sobie tym zawracać głowy.
                  To fakt. W przypadku wina korek ma takie uzasadnienie, że wino oddycha i dojrzewa, ale w przypadku piwa to chyba nie zachodzi, tzn. na pewno inaczej starzeje sie piwo zakorkowane i zakpslowane, ale które lepiej to nie wiem. Generalnie jak korek jest porządny to jakoś strasznie nie powinien piwa zepsuć. Zresztą jest teraz taki trend, zwłaszcza w Nowym Świecie, żeby wino zakrecać metalowymi nakrętkami tak jak chcociażby destylaty. Chodzi o to, ze obecnie wino opuszczając winnicę ma optymalny smak, który z czasem raczej się pogorszy. Oczywiscie mowa o 90% dostępnych w sklepach win, bowiem nadal są wina, które zaleca się kupić i kilka lat w piwnicy potrzymać.
                  Ja osobiście gdybym miał leżakować piwo korkowane korkiem naturalnym, to jednak bym butelkę położył, bo zabezpieczy to przed wyschnięciem korka. Zawsze mozna butelkę postawić jakiś miesiac przed planowaną degustacją, to się osad drożdżowy ustoi na dnie
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • lzkamil
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.01
                    • 3611

                    #39
                    A ja wszystkie piwa dofermentowane w butelce i tak lubię zamerdać przed wypiciem jak pszeniczniaka i wypić mętne, z drożdżami. Może to niezgodne z piwnym savoir-vivre, ale tak wolę i tak mi lepiej smakują No i więcej witamin się spożywa.
                    Last edited by lzkamil; 2007-01-05, 23:06.
                    Lepszy jabol pod okapem
                    niż GŻ, CP i KP !


                    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                    Comment

                    • pezet
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2006.03
                      • 481

                      #40
                      Też lubię zamerdać i wlać z osadem Zresztą w Belgii spotkałem się z takim sposobem nalewania z butelek. Oczywiście obsługa daje nam wybór czy chcemy z drożdżami czy bez. Podobno w Antwerpii (gdzieś blisko browaru De Koninck) jest taka tradycyjna kawiarnia gdzie można zamówić łyk drożdży piwnych. Kamil może słyszałeś coś o tym?

                      Jeśli chodzi o korkowanie piwa.
                      Nie wiem czy zwróciliście uwagę na to, że korki od piwa są trochę innego kształtu niż korki od wina i może to jest sposób na lepsze uszczelnienie. Spotkałem się też z techniką kapslowania zakorkowanego piwa (Belgia, Lindemans).

                      A tak w temacie to mam w piwnicy czteroletnie już Oude Geuze z 3Fonteinen Oczywiście chciałbym je jeszcze potrzymać i może porównać z młodszym piwem. Na etykiecie nie ma daty przydatności do spożycia tylko informacja, że można przechowywać min. 10 lat od daty butelkowania
                      Zdrowie belgijskich mistrzów
                      „Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
                      Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
                      Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski

                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Comment

                      • lzkamil
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.01
                        • 3611

                        #41
                        Nie słyszałem o tej kawiarni w Antwerpii. Niezupełnie mój rejon, byłem tam jak na razie tylko raz i to samochodem... ale wszystko przede mną.

                        Zgadza się, korki od piwa oprócz tego że mają główkę to są dosyć mocno rozszerzone do dołu, nie da się ich włożyć z powrotem.

                        Z leżakowanych klasztorniaków to od jakichś 2 lat mam parę piwek z Westvletteren i jednego Rocheforta, jeszcze trochę sobie poczekają
                        Lepszy jabol pod okapem
                        niż GŻ, CP i KP !


                        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil
                          Zgadza się, korki od piwa oprócz tego że mają główkę to są dosyć mocno rozszerzone do dołu, nie da się ich włożyć z powrotem.
                          No to jest akurat normalne. Tak samo jest z szampanami i winami musującymi. Po prostu ciśnienie CO2 wypchnęłoby zwykły korek, ten zresztą też wypycha po zdjeciu drucianego koszyczka. Pomimo tego szampany przechowuje się w pozycji horyzontalnej, a nawet pochylone kilka stopni szyjką w dół, aby cały korek był zalany.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • jerzy
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.10
                            • 4707

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                            ...a nawet pochylone kilka stopni szyjką w dół, aby cały korek był zalany.
                            Nawet gdy butelka nie leży zupełnie poziomo tylko ma szyjkę lekko w górze, to korek jest zalany w całości. Myślę, że pomyliło Ci się z technologią usuwania osadu drożdżowego z butelki po wtórnej fermentacji (zamrożenie mętnego szampana w szyjce i wypchnięcie tego czopa przez ciśnienie wewnątrz, a następnie powtórne zakorkowanie butelki).
                            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                            Comment

                            • franekf
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2004.06
                              • 944

                              #44
                              Nie wiem czy zauważyliście, ale na Chimay'ach leżąca butelka jest przekreślona - może jednak korek powinien być suchy, może drożdze nie powinny mieć z nim styczności?
                              Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                              http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                              Piwny Janusz bez Teku

                              Comment

                              • docent
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.10
                                • 5205

                                #45
                                Info ze strony Chimaya:


                                Butelki trzymać pionowo aby drożdże pozostały na dnie. Sugerują spożywać Cinq Centa młodego bo później traci goryczkę. Premier i Grand Reserve mogą leżakować po 20 lat ale oczywiście będą się w tym czasie utleniać. "Ale Chimay nigdy się nie zepsuje" wg słów producenta.
                                Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                                Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                                Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                                Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                                Comment

                                Przetwarzanie...