Najbardziej bananowy pszeniczniak

[Biertrinker]

Oczywiście chodzi o smak a nie o cenę... Od czasu bojkotu przez wszystkich Kaiser Weissa nie znalazłem drugiego pszeniczniaka równie słodkiego i miłego dla podniebienia. Polecilibyście jakąś alternatywę czy muszę czekać na powrót mundialowca?

[abernacka]

(...) Od czasu bojkotu przez wszystkich Kaiser Weissa (...)

Kim są ci "wszyscy"? Bo ani ja oni moje otoczenie go nie bojkotuje. Więc kto?

[becik]

A w ogóle co to jest za bojkot i czemu akurat to piwo?

Dla mnie najbardziej bananowy obecnie pszeniczniak to Weizen z Bierhalle.

[Shlangbaum]

Polecam Etałona, on jest mega bananowy. Ale łatwiej kupisz banany, niż Etałona w Polsce Ostatnio polepszyły się (nie licząc kristalla) Apfeldorfery:

http://browar.biz/forum/showthread.php?t=41200

http://browar.biz/forum/showthread.php?t=41205

Można je bez problemów kupić w hipermarketach. Z jakiego miasta jesteś

Abernacka poczytaj to

[abernacka]

(...)

Abernacka poczytaj to

Przeczytałem i jakoś nie mogłem tam znaleźć ani jednego powodu aby go bojkotować

[Shlangbaum]

Przeczytałem i jakoś nie mogłem tam znaleźć ani jednego powodu aby go bojkotować

Dlatego mrugnąłem Piwo to wielu ludziom nie smakowało. A bojkot nie polega na tym, że na browar.biz jest jakieś przeciwne mu lobby, lecz na tym, że ludzie go nie pokochali i już zniknął z wielu sklepów. Chodzi o zaniechanie zamawiania go przez wielu hurtowników. "Bojkotowanie" może jednak jest zbyt mocnym słowem

[JAckson]

Abernacka poczytaj to

Ja to przeczytałem od razu i wniosku, ze wszyscy bojkotują to piwo nie potrafiłbym wyciągnąć. Sam kupowałem parę tygodni temu.

PS

Jak to trzeba uważać na to co się pisze i jak precyzyjnie trzeba się wyrażać, by dyskusje nie sprowadziły się do wyjaśniania o co komu chodziło i dlaczego. I bardzo dobrze.

[abernacka]

(...)"Bojkotowanie" może jednak jest zbyt mocnym słowem

Na pewno "Bojkot" to za duże słowo .

[Marcin_wc]

Coś mi się wydaje, że piwo było oceniane w najprostszy sposób, czyli po opakowaniu.

[Shlangbaum]

Na pewno "Bojkot" to za duże słowo .

Nie ja go użyłem

Ja to przeczytałem od razu i wniosku, ze wszyscy bojkotują to piwo nie potrafiłbym wyciągnąć. Sam kupowałem parę tygodni temu.

Fakt, rzuciłem tamten temat, bo wiele osób opisało w nim sporo wad piwa, a w jakimś innym temacie, kiedyś pisałem, że tego piwa nie ma już tak jak dawniej w Krakowie w sklepach Max-Beer i w naszych hipermarketach, tyle, że tamtego posta nie mogłem znaleźć więc podałem tego z opisami wrażeń smakowych forumowiczów, które do najwyzszych nie należą.

Jak to trzeba uważać na to co się pisze i jak precyzyjnie trzeba się wyrażać, by dyskusje nie sprowadziły się do wyjaśniania o co komu chodziło i dlaczego. I bardzo dobrze.

No, ja się wytłumaczyłem Teraz niech tłumaczy się Biertrinker, który użył słowa "bojkot"

[iron]

A wracając do tematu najbardziej bananowych pszeniczniaków, to moim faworytem jest Julius Echter, u nas niestety zdaje się niedostępny.

[JAckson]

No, ja się wytłumaczyłem Teraz niech tłumaczy się Biertrinker, który użył słowa "bojkot"

Tak się składa, że akurat Ty sie nie masz z czego tłumaczyć wg mnie
Ja także od razu wyszukałem dyskusję o wiadomym piwie i myslę że twórca tematu także na niej opierał swoje wywody. Fakt, że parę osób słabo piwo to oceniło ale dlaczego zaraz pisać wszyscy?

Wogóle ten temat to będzie jedno wielkie wyjaśnianie.

Spieszę wyjaśnić, że mój wpis ma celu pokazanie dalczego nie należy bezpodstawnie uogólniać.

Jeżeli wyjaśnienie było niejasne to przepraszam i spóbuję lepiej wyjaśnić w ew. następnym poście

[Biertrinker]

Widzę że niepotrzebnie pogmatwałem i trochę zeszło na OT. Bojkot oczywiście za mocne słowo, które użyłem w przypływie żalu do sklepów (i konsumentów), którzy widocznie nie wystraczająco docenili walorów smakowych i cenowych tego piwa... dodatkowo trudno uwierzyć żeby do niedawna powszechnie dostępne piwo w hiperkarketach nagle znikło z pułek nawet specjalistycznych sklepów...

A więc spowrotem do głównego tematu:

Apfeldorfa próbowałem, jednak jak dla moich kubków za mocne nutki chmielu tłumiące ledwo przebijającą słodycz.

Weizen z Bierhalle nie próbowałem- gdzie go można kupić w Warszawie? To już chyba ostatnia nadzieja, chyba że ktoś jeszcze ma inne bananowe przysmaki godne polecenia na naszym rynku? Chętnie bym skosztował tego Etałona- widział go ktoś? Bardzo obiecująco brzmi to "mega-bananowe"...

Dzięki!

[Biertrinker]

Widzę że niepotrzebnie pogmatwałem i trochę zeszło na OT. Bojkot oczywiście za mocne słowo, które użyłem w przypływie żalu do sklepów (i konsumentów), którzy widocznie nie wystraczająco docenili walorów smakowych i cenowych tego piwa... dodatkowo trudno uwierzyć żeby do niedawna powszechnie dostępne piwo w hiperkarketach nagle znikło z pułek nawet specjalistycznych sklepów...

A więc spowrotem do głównego tematu:

Apfeldorfa próbowałem, jednak jak dla moich kubków za mocne nutki chmielu tłumiące ledwo przebijającą słodycz.

Weizena z Bierhalle nie próbowałem- gdzie go można kupić w Warszawie? To już chyba ostatnia nadzieja, chyba że ktoś jeszcze ma inne bananowe przysmaki godne polecenia na naszym rynku? Chętnie bym skosztował tego Etałona- widział go ktoś w stolicy? Bardzo obiecująco brzmi to "mega-bananowe"...

Dzięki!

[Shlangbaum]

Weizen z Bierhalle nie próbowałem- gdzie go można kupić w Warszawie?

W Bierhalle