Jestem barmanem w barze przy pensjonacie w Unieściu, mam swej ofercie cztery piwa z kegi - Lech, Tyskie, Brok i Żywiec. Mam własne dystrybutory, piwo załatwiam sobie z hurtowni. Mniej więcej co trzy tygodnie przychodzi pracownik Kampanii Piwowarskiej i dokonuje sanityzacji dystrybutora, z którego leję Lecha i Tyskie. Żeby przeczyścić drugi dystrybutor zadzwoniłem do osoby zajmującej się tym. Przyjechała, lecz przeczyszciła tylko tę część z Broka, ponieważ do Żywca nie miała końcówki chyba. Zleciła mi, bym poprosił Żywca o wykonanie tej sanityzacji. To było miesiąc temu. Od tego czasu wykonałem dziesiątki telefonów do Żywca: na infolinię, do przedstawicieli, prezesów i gdzie tylko można. Bez skutku. Regularnie powtarzają, że ktoś wpadnie następnego dnia, ale oczywiście takie coś nie następuje. Lokalne bary również narzekają na jakość sprawowanych usług przez Żywiec. Ludzie, jest środek sezonu i ja nie mogę lać Żywca! To jest tragedia :/ Czy mógłby ktoś mi polecić numer telefonu do osoby zajmującej się właśnie sanityzacjami i ogólnym serwisem dystrybutorów z tego regionu? Zakończę tę wypowiedź jednym hasłem:
ŻYWIEC - prawie jak firma
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc!!!
ŻYWIEC - prawie jak firma
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc!!!
Comment