Otrzymałem dzisiaj takiego posta:
Ostatnio przeczytałem w "Rzeczpospolitej" że w listopadzie ma wejść w życie ustawa "winiarska", zgodnie z którą producenci rolni nareszcie będą mogli sprzedawać własne wino. Pomyślałem że to okazja żeby zmobilizować całe lobby "browarniane", wykorzystać okazję i wnioskować do ustawodawców o zliberalizowanie przepisów także sprzedaży piwa. To jest niepowtarzalna okazja. Trzeba działać szybko. Najlepiej poprzez posłów, senatorów, ludzi samorządu..... ( przed wyborami samorządowymi są podatni na wszelkie sugestie ). Zamiast w ustawie słowa "wino" mogą umieścić słowa "napoje niskoalkoholowe zawierające max ...... x x x x x alkoholu ( np 15%) "............proste. Niby nic .....a dla nas tak wiele.............
Czy ktos z Was wie cos więcej na ten temat?
Jeśli to prawda, to niezbednym bedzie zwarcie szeregów!
Choć sam nie czuję potrzeby ani mozliwości produkcyjnych do sprzedawania swojego piwa, to sam fakt takiej możliwości byłby chyba krokiem milowym w browarnictwie amatorskim.
Co Wy na to?
Ostatnio przeczytałem w "Rzeczpospolitej" że w listopadzie ma wejść w życie ustawa "winiarska", zgodnie z którą producenci rolni nareszcie będą mogli sprzedawać własne wino. Pomyślałem że to okazja żeby zmobilizować całe lobby "browarniane", wykorzystać okazję i wnioskować do ustawodawców o zliberalizowanie przepisów także sprzedaży piwa. To jest niepowtarzalna okazja. Trzeba działać szybko. Najlepiej poprzez posłów, senatorów, ludzi samorządu..... ( przed wyborami samorządowymi są podatni na wszelkie sugestie ). Zamiast w ustawie słowa "wino" mogą umieścić słowa "napoje niskoalkoholowe zawierające max ...... x x x x x alkoholu ( np 15%) "............proste. Niby nic .....a dla nas tak wiele.............
Czy ktos z Was wie cos więcej na ten temat?
Jeśli to prawda, to niezbednym bedzie zwarcie szeregów!
Choć sam nie czuję potrzeby ani mozliwości produkcyjnych do sprzedawania swojego piwa, to sam fakt takiej możliwości byłby chyba krokiem milowym w browarnictwie amatorskim.
Co Wy na to?
Comment