Cena butelek zwrotnych a widzi mi się sklepów...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dkrasnodebski
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 2316

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
    Całe szczęście,że nie popuściłem
    To faktycznie szczęśie.
    Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

    www.radoslawstolar.pl

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19258

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
      Jest u nas monopol w Krakowie, który skupuje butelki EURO po 0,05 zł ...
      już nie skupuje. całe zaplecze jest nimi zapchane (raj dla etykieciarza).

      Comment

      • pioterb4
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.05
        • 4322

        #18
        Ja wiem na ten temat tak piąte przez dziesiąte bo mój wujek pracował pewien czas w bydgoskich zakładach chemicznych ZACHEM w dziale o opakowaniach zwrotnych więc wiedzę teoretyczną miał obstukaną. Kiedyś byłem z nim w markecie Albert i oddawaliśmy butelki po piwie spożywanym przez dość długi czas na różnych grillach itp, tak więc uzbierało się ok 25 butli kasztelana. Pani powiedziała że nie przyjmie ich bez paragonu, więc wujaszek powiedział że chce rozmawiać z kierownikiem sklepu. Przyszedł jakiś jegomość i otrzymał pełną informację na temat butelek (wuja rzucił nazwy ustaw, paragrafów i powiedział ze skoro mozna kupic wiecej jak 20 piw to i monza oddac wiecej jak 20 butelek bo zbyt duza ilośc byla powodem problemu) Obsluga nie miala wyjscia i oddala kase.

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19258

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
          Ja wiem na ten temat tak piąte przez dziesiąte bo mój wujek pracował pewien czas w bydgoskich zakładach chemicznych ZACHEM w dziale o opakowaniach zwrotnych więc wiedzę teoretyczną miał obstukaną. Kiedyś byłem z nim w markecie Albert i oddawaliśmy butelki po piwie spożywanym przez dość długi czas na różnych grillach itp, tak więc uzbierało się ok 25 butli kasztelana. Pani powiedziała że nie przyjmie ich bez paragonu, więc wujaszek powiedział że chce rozmawiać z kierownikiem sklepu. Przyszedł jakiś jegomość i otrzymał pełną informację na temat butelek (wuja rzucił nazwy ustaw, paragrafów i powiedział ze skoro mozna kupic wiecej jak 20 piw to i monza oddac wiecej jak 20 butelek bo zbyt duza ilośc byla powodem problemu) Obsluga nie miala wyjscia i oddala kase.
          no dobra a co byście zrobili jakby się uparł i nie przyjął?

          Comment

          • pioterb4
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 4322

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
            no dobra a co byście zrobili jakby się uparł i nie przyjął?
            Hmm, nie wiem, jabylem tylko biernym obserwatorem. Ciężko mi przewidzieć co by sie stało skoro sytuacja potoczyła się inaczej. W każdym razie jak negocjacje nie idą po naszej mysli to trzeba przywołać kierownika. Pracowniczki często się boją zrobić coś na przekór woli przełożonego, ale rozmowa z nim osobiście powinna rozwiązać wszelkie problemy. Trzeba postawić sprawę jasno: nie jestem kolekcjonerem paragonów, przyniosłem wasze butelki, chcę kaucje. Krótka piłka..

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
              Hmm, nie wiem, jabylem tylko biernym obserwatorem. Ciężko mi przewidzieć co by sie stało skoro sytuacja potoczyła się inaczej. W każdym razie jak negocjacje nie idą po naszej mysli to trzeba przywołać kierownika. Pracowniczki często się boją zrobić coś na przekór woli przełożonego, ale rozmowa z nim osobiście powinna rozwiązać wszelkie problemy. Trzeba postawić sprawę jasno: nie jestem kolekcjonerem paragonów, przyniosłem wasze butelki, chcę kaucje. Krótka piłka..
              No i w takiej sytuacji odpowiedź kierownika może być tylko jedna. "W drodze wyjątku itd. przyjmiemy te butelki" nie można ryzykować utraty klienta za marne 5 zł. "Klient nasz Pan."
              blog.kopyra.com

              Comment

              • ezavv1
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2006.12
                • 19

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                Ja tam z tym problemu nie mam. Oddaję Strzelca (których butelki są wyceniane na 35 gr. normalnie) w sklepie gdzie liczą za nie 43 gr. Biorę piwo stamtąd gdzie dane piwo jest policzone z małą kaucja i małą marżą a oddaje tam gdzie jest z wyższą lub na wymianę. W sumie i tak jestem stratny bo mam dwa kontenery butelek Euro z których zdjąłem etykietki i nikt ich przyjąć nie chce. jak zbywają mi koncernowe butelki to naklejam dowolną koncernową etykietę i oddaje w sklepie lub wymieniam.
                dziwny kraj to i dziwne praktyki.
                ekwilibrystyka - czy trzeba kleić etykiety (zabawne i czasochłonne). Pomysł na skalę młodzieżową. Euro, mają je Czesi, mają Słowacy i mają Niemcy po ileś tam swoich jednowstek walutowych (Słowacy i Niemcy na pewno po 8 koron lub eurocentow, o Czechach nie wiem).
                W Niemczech lub Słowacji dziwne, nikt nie pytał gdzie kupiłem butelki (były kupione w Niemczech, w Polsce i u południowych sąsiadów - nie było problemu z ich oddaniem.
                Co kraj, to obyczaj. W Polsce z opakowaniami zwrotnymi zawsze był problem, o makulaturze nie wspomnę.
                A w Poznaniu nie ma pojemników na aluminium.

                Comment

                • anteks
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2003.08
                  • 10764

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ezavv1
                  A w Poznaniu nie ma pojemników na aluminium.
                  bo każdy poznaniak aluminium zawozi do punktu skupu
                  Last edited by anteks; 2007-01-02, 13:37.
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • Makaron
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 2107

                    #24
                    Najbardziej ekologiczne i bezproblemowe jest picie piwa z KEG. A najlepiej posiadanie wlasnego KEG`a
                    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                    Comment

                    • ezavv1
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2006.12
                      • 19

                      #25
                      Witam, mylisz się - sporo się ich wala po ulicy, widać także, że zbieracze szukają w kontenerkach i znajdują. Wszystko zależy od osoby, chęci itp.

                      Szacunek

                      Comment

                      • JAckson
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 6122

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ezavv1
                        Witam, mylisz się - sporo się ich wala po ulicy, widać także, że zbieracze szukają w kontenerkach i znajdują. Wszystko zależy od osoby, chęci itp.

                        Szacunek
                        Ale nie masz na myśli KEGów?
                        MM961
                        4:-)

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
                          Ale nie masz na myśli KEGów?
                          Kolega ma chyba ustawione nieliniowe wyświetlanie postów. Swoją drogą to nie wiem jak się w tym można połapać, parę razy z innego kompa wchodziłem na browar bez logowania i ni cholery nie mogłem znaleźć tego co szukałem.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19258

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks
                            bo każdy poznaniak aluminium zawozi do punktu skupu
                            ja puszek mam tyle co kot napłakał, więc wyrzucam do kontenera na segregowane odpady.
                            ezavv1 obecnie nie chce mi się już stosować tej ekwilibrystyki tylko zanoszę butelki w mojej okolicy gdzie mi je przyjmą. bardzo otarte wyrzuciłem do kontenera. mimo to i tak mam nadmiar butelek, których domową produkcją pewnie nigdy nie napełnię.

                            Comment

                            • remfire
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.03
                              • 1334

                              #29
                              W nawiazanu do tematu :
                              czytałem niedawno w Angorze że klient z okolic Sanoka zbiera butelki i wywozi je na Słowację. Nie ma problemu z ich sprzedaniem, nawet z polskimi etykietami. Mało tego chwalił się że wywozi nawet butelki nie tylko po piwie. Największy problem ma zawsze na granicy , bo musi się tłumaczyć dlaczego wywozi jednorazowo po kilkaset sztuk. "Interes" jednak sie opłaca , bo za butelke dostaje nie mniej niz kilkadziesiąt groszy (oczywiście w przeliczeniu) . Na jednym kursie jest co najmniej kilkadziesiąt złotych do przodu...
                              A u nas .. paragony , te same etykiety itp.

                              Comment

                              • e-prezes
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2002.05
                                • 19258

                                #30
                                Gdzieś w temacie było o takim pomyśle w wykonaniu bałkańskim. Chodziło o butelki Euro. Widać są predsiębiorczy ludzie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...