Napisałem już w galerii, ale powtórzę jeszcze tu. Na Wigierskiej
nie ma szans na reaktywację warzenia. Całość aparatury została
wywieziona. Teren i budynki wzięły w swoje władanie hurtownie.
Ponoć gwoździem do trumny miała być inwestycja w nową linie rozlewu
do puszek. Totalna klapa, która przekreśliła szansę na wyjście browaru
z dołka.
nie ma szans na reaktywację warzenia. Całość aparatury została
wywieziona. Teren i budynki wzięły w swoje władanie hurtownie.
Ponoć gwoździem do trumny miała być inwestycja w nową linie rozlewu
do puszek. Totalna klapa, która przekreśliła szansę na wyjście browaru
z dołka.
Comment