Upadek Browaru Północnego?

[jerzy]

Jak donosi serwis suwalki.info suwalski browar zbankrutował i może zostać zamknięty lada dzień.

[Sokół83]

miejmy nadzieje, że sprawa potoczy się conajmniej tak jak z Zabrzem

[arcy]

Ja bym na to nie liczył. Suwałki są stare technologicznie i wymagałyby znacznych inwestycji. A szanse na sukces niewielkie. O suwalskie piwo w suwalskich sklepach nie jest łatwo. A lanego jeszcze nie znalazłem, nawet tam gdzie są szyldy i parasole.

[Krzysztof]

Niestety: zamknięcie browaru północnego to fakt zgodnie z informacją sprzed kilku miesięcy...

[Pogoniarz]

Jedne powstają,inne upadają ot niestety prawa rynku.W sumie nie miałem zbyt dobrego zdania o piwach z tego browaru,ale szkoda,że pada

[adam16]

To przykre, tym bardziej że ostatnio np. Kurkowe było nawet wypijalne.

[becik]

(...) Kurkowe było nawet wypijalne.

Czy "nawetwypijalność" piwa ma być obroną dla browaru warzącego "nawetwypijalne" piwa aby go nie zamykać?

Tak samo z technologią? Co ma piernik do wiatraka? Doskonałe piwo można uwarzyc na sprzęcie starej technologii pod warunkiem, że ktos o nią dba. Czy nowa komputerowa technologia świadczy o tym, że piwo ma być lepsze? Nie.
Dopóki piwa będą warzone jako produkt na ktorym można zarobić, a nie jako produkt na ktorym mozna nie tylko zarobić ale też i które będzie smaczne to w niedługim czasie zaczna znikać kolejne browary.
Odrestaurowane stare samochody czy samoloty jeżdzą i latają, najlepszy dowód na to, że wiek czy technologia nie ma tu znaczenia. Trzeba tylko wziąść się porządnie za odnowienie danej technologii.

[e-prezes]

I znów schodzimy na ten temat...
Zauważ becik, że te co powstały to restauracyjne z cenami dla mniej przeciętnego klienta. Z nowych małych powstał tylko Koreb i Racibórz. Koreba piłem raz czy dwa (niepasteryzowanego i pasteryzowanego) i trudno mi sądzić czy warzy dobre piwa, bo nikt nie chciał mi go dostarczyć. Racibórz piłem kilkakrotnie i nie powiem, by obecnie warzył zachwycające piwa (na początku owszem).

[becik]

I znów schodzimy na ten temat... (...)

Wiem o co chodzi
Tylko czy i Ty uważasz, że browar produkujący "nawetwypijalne" piwa ma dalej istnieć i robić to co robi?
Kiedys Suwalki mi bardzo smakowały, Kormorana smaku z pierwszego roku produkcji nigdy nie zapomnę, z łezką w oku wspominam Wista. Szkoda mi tych piw a przede wszystkim szkoda mi browarów które zostały zamknięte, a warzyly doskonale piwa (vide Wist). Jednak nie szkoda mi browarów których piw nie mogę dopić do końca lub wypijam je bez przekonania i smaku. Sentymenty do browarnictwa nie mają w moim przypadku znaczenia. Produkowaniem "byleczego" się nie przekonam.
Dla mnie piwo ma byc arcydzielem sztuki piwowarskiej, takim które mi smakuje i daje radość z jego picia. Może w bro-restauaracjach piwa są drogie ale wolę zaplacić więcej i naprawdę smakować niż wypić 20 "nawetwypijalnych" piw.

Wracając do przestarzalej technologii, w Serbii 80% browarów taką ma, a piwa tam warzone rzucają na kolana większość naszych rodzimych produktów i właśnie piwa z browarów warzących wg starej technologii i na starym sprzęcie były jeszcze smaczniejsze niż te warzone wg nowoczesnej technologii.

[e-prezes]

Ja akurat mam same najgorsze skojarzenia z piwami z brow. restauracyjnych (w moim mieście). A z Północnego piwa wspominam średnio. Z początków mojej pasji piwnej były lepsze, ale czy wyborne??
Patrzyłem na twoje oceny piw z 2 ostatnich miesięcy i trudno szukać tam perełek (owszem znajdą się, jedna dwie). Tak samo jest, albo jeszcze gorzej w punktach handlowych. Pijemy to co jest, na co nas stać, choćby było "nawet wypijalne". Byłem ostatnio w Gambrynusie - jedynym w Krakowie punkcie, gdzie można kupić coś innego i wydałem 2.80 za bączek piwa dość przeciętnego. Szczerze powiedziawszy, wolę wydać te pieniądze na surowce i zrobić sobie piwo samemu. I tu mamy wiele wspólnego (paradoksalnie)
Cały ból w tym, że nikt nie chce kupować dobrych piw...

[adam16]

Czy "nawetwypijalność" piwa ma być obroną dla browaru warzącego "nawetwypijalne" piwa aby go nie zamykać?...

Moim zdaniem wreszcie zaczęli zaliczać jakościowy postęp. Dlatego mi żal zamkniętego browaru. Czy już nikt nie zasługuje na szansę?

[Sokół83]

Suwałki są stare technologicznie i wymagałyby znacznych inwestycji. A szanse na sukces niewielkie

Zabrze chyba też do nowoczesnych nie należało?? I zrobiono ze Śląskiego Mocnego piwo ponadregionalne, które przynajmniej w Łodzi sprzedaje się całkiem dobrze, właściwie bez żadnej reklamy. Tak samo można zrobić z każdym browarem, tylko piwa muszą trzymać poziom, a nie być "ostatnio wypijalne" a "przedostatnio wylewalne do zlewu". Bo nikt nie kupuje piwa z nadzieją że akurat może tym razem trafi mu sie dobre.

Nie chce być prorokiem ale z powodu nierównej jakości piw może jeszcze paść kilka browarów (np Konstancin, Żnin, Gościszewo)

[e-prezes]

Zabrze chyba też do nowoczesnych nie należało?? I zrobiono ze Śląskiego Mocnego piwo ponadregionalne, które przynajmniej w Łodzi sprzedaje się całkiem dobrze, właściwie bez żadnej reklamy. ...

tylko, że teraz produkuje bezpłciową masówkę dla żuli.

[ART]

tylko, że teraz produkuje bezpłciową masówkę dla żuli.

Ano właśnie. musiałem ją wypić ostatnio aż trzy razy zamiast Namysłowa. Kac był straszny

[Pogoniarz]

tylko, że teraz produkuje bezpłciową masówkę dla żuli.

Jeżeli to warzy/produkuje Zabrze...