Polska Odznaka Turysty-Birofila

[Shlangbaum]

Mam taki pomył aby Browar.biz nadawał odznaczenie turystyczne wzorem PTTK'owskich oznak GOT i NOT.

Aby ją otrzymać należałoby:

-mieć ukończone 18 lat
-odwiedzić wszystkie polskie czynne na dzień złożenia wniosku browary i udokumentować to zdjęciem w nich lub obok nich, wystarczyłoby zwiedzić browar z zewnątrz, bo nie wszędzie da się wejść (przykład Relakspol)
-odwiedzić wszystkie muzea browarnictwa w Polsce i udokumentować to biletami wstępu
-wykazać (za pomocą biletów lub zaproszeń) uczestnictwo trzy lata pod rząd w przynajmniej jednej rocznie giełdzie birofilów w Polsce
-odwiedzić trzy nieczynne już browary i udokumentować to fotograficznie

Co odznaka dawałaby zdobywcy:

-prestiżowe wyróżnienie w postaci jakiejść odznaki i dyplomu potwierdzającego do tego
-według mnie powinno być jakieś wyróżnienie graficzne takiej osoby na forum (coś jak PU ale z jakimś małym znaczkiem imiującym odznaczenie) ale to tylko propozycja
-stałe zasiadanie w kapitule tego odznaczenia
-stałą zniżkę w sklepie piwowar.biz (w tym miejscu akurat nie robię reklamy tylko chcę dać coś od siebie bezinteresownie, żeby było jasne)

Myślę, że taka odznaka mogłaby sprowokować większe zainteresowanie mediów birofilistyką (patrzcie jakim zainteresowaniem cieszy się zawsze Złoty Chmiel Bractwa Piwnego). Dzięki temu można by też uhonorować tych zapaleńców, którzy już wypełnili wymagania, które opisałem powyżej.

Regulamin takiej odznaki powien być według mnie spisany przez adminostwo wraz z osobami, które już się kwalifikują do tej nagrody - razem tworzyłoby to kapitułę.

[JAckson]

Bardzo ciekawy pomysł. Można by wprowadzić stopniowanie (brązowa, srebrna, złota) pod określonymi warunkami - łatwiej byłoby coś osiągnąć. Zastanawia mnie tylko kwestia weryfikacji - kto i jak?

[becik]

Mnie muzea nie interesują i jak rozumiem w przedbiegach odpadam?
Na gieldach jestem przynajniej raz w roku od 1992-3 roku. Nie mam z nich żadnych biletów, zaproszeń etc. I jak to ma się niby udokumentować? A mam zaproszenia na giełdy na ktorych nie byłem.
Jak Ci udokumetuję swój pobyt w Somie (bo chyba nie wątpisz, że tam byłem) a nie mam z niej żadnych zdjęć?
Jak Ci udowodnię, że byłem w browarze w Dębowej Górze skoro wtedy nawet nie mialem aparatu fotograficznego?
Nigdy np nie bylem w browarze w Okocimiu i raczej tam nie będę bo mnie w ogóle nie interesuje. Chyba długo trzeba by było czekać aż znajdziesz osobę która odwiedziła wszystkie czynne browary choćby na dzień dzisiejszy.
Odwiedziłem koło setki polskich browarow, czynnych i nieczynnych, nigdy nie byłem w Okocimiu, na wiele z nich nie mam żadnych dowodów (brak foto) więc osoby takie jak ja jak widzę, nie mają zadnych szans.

ps. wizyty w zagranicznych browarach nie wchodzą w rachubę?

[abernacka]

(...)ps. wizyty w zagranicznych browarach nie wchodzą w rachubę?

Według mnie obowiązkowo.
A co do dokumentacji wycieczek po polskich browarach. Nie zawsze możliwa to udokumentować. Jeżeli ktoś z was był np. w Gościszewie wie, o czym ja mówię. Z drugiej zaś strony wielu chyba kawalerów ów odznaki raczej nie będzie. Odwiedzając wiele polskich browarów mogłem usłyszeć, że jesteśmy pierwsi, którzy mieli bardzo nietypową prośbę polegającą na zobaczeniu od środka ich browaru (Jagiełło, Łask, Łodź itd.) a nie tylko do odwiedzenia działu marketingu w celu pozyskania nowych etykiet, kapsli itd

[abernacka]

Pozostaje jeszcze jedno pytanie. W ilu browarach i lub krajach trzeba być żeby pretendować do odznaczenia? W jednym? dziesięciu?

[Marusia]

Nie zawsze możliwa to udokumentować. Jeżeli ktoś z was był np. w Gościszewie wie, o czym ja mówię.

Tja... Cos o tym wiem...

W ilu browarach i lub krajach trzeba być żeby pretendować do odznaczenia? W jednym? dziesięciu?

Przecież Schlangbaum wszystko napisał w pierwszym poście!

[Marusia]

A co do samego pomysłu, zgadzam się z Becikiem - wielce skomplikowana sprawa to jest. Na odznaczenia trzebaby było praktycznie "pracować" od nowa, bo na wiele wizyt w różnych miejscach nie ma się kwitu. Mało komu będzie się chciało znowu odwiedzać przybytki, do których nie mają ochoty wracać chociażby. Piszę to wprawdzie z pozycji lenia, może się znajdą tacy, co pozaliczają wszystko od nowa

[becik]

Oprócz Okocimia to Lech dla mnie jest kolejnym browarem w którym nie byłem i nie bedę, nawet w muzeum.
Shlangbaum musi zweryfikować proces nadawania czegoś takiego i nie mówię tego mając siebie na myśli żeby było jasno
Wizyty w rozlewniach piwach nie wchodzą w rachubę?

[abernacka]

Przecież Schlangbaum wszystko napisał w pierwszym poście!

Chodziło mi o browary położone poza naszymi granicami.

[adam16]

A jak kto już odwiedził już browary i nie ma z tego faktu dokumentacji? No bo zaczynać rundkę od nowa...

[abernacka]

A jak kto już odwiedził już browary i nie ma z tego faktu dokumentacji? No bo zaczynać rundkę od nowa...

A jak inaczej !

[Shlangbaum]

Jak Ci udokumetuję swój pobyt w Somie (bo chyba nie wątpisz, że tam byłem) a nie mam z niej żadnych zdjęć?

Przecie napisałem, że chodzi o browary czynne w dniu złożenia wniosku.

Jak Ci udowodnię, że byłem w browarze w Dębowej Górze skoro wtedy nawet nie mialem aparatu fotograficznego?

Mi nic nie musisz udowadniać, rzuciłem pomysł pod dyskusję

Nigdy np nie bylem w browarze w Okocimiu i raczej tam nie będę bo mnie w ogóle nie interesuje. Chyba długo trzeba by było czekać aż znajdziesz osobę która odwiedziła wszystkie czynne browary choćby na dzień dzisiejszy.

Faktycznie można by zmniejszyć liczbę tych browarów. I przy okazji jakieś stopniowanie zrobić.

Wizyty w rozlewniach piwach nie wchodzą w rachubę?

Raczej nie. Chodzi o miejsca wytwarzania piwa. Dlatego muzea też mogłyby w sumie wypaść z wymagań.

A jak kto już odwiedził już browary i nie ma z tego faktu dokumentacji? No bo zaczynać rundkę od nowa...

Po to ma być kapituła odznaki, by wziąć odpowiedzialność za jej przydzielenie. Może przecież opierać swój wybór na zaufaniu. Jeżeli wierzy komuś, że była tu i tu to niech orzydzieli odznakę bez zdjęć. Ale co do ludzi zaczynających "od zera", to jakieś dowody odwiedzin (fotografia i tak jest najprostszym) sprzydałyby się, by uniknąć nadania odznaki naciągaczom.

[pezet]

Myślę, że pretendent do POTB powinien wykazać się też wiedzą o piwie, browarach, itp. (tematy, zakres, poziom trudności można ustalić w zależności od zdobywanego stopnia - jeśli taka forma będzie przyjęta). Czyli jakiś egzaminik, teścik .
Pomysł przyznawania/zdobywania POTB uważam za bardzo fajny

[becik]

A jak kto już odwiedził już browary i nie ma z tego faktu dokumentacji? No bo zaczynać rundkę od nowa...

wątpię aby komukolwiek się chcialo

[Pudlarz]

Zbyt ostre kryteria - odznakę zdobędą nieliczni.
Za birofila się uważam.
Za turystę też - w ponad 350 wycieczkach zwiedziłem (wraz z Pudlarzową oczywiście) ponad 500 miejsc i miejscowości, byłem w 35 miejscach powyżej 1000 m n.p.m. w tym na Łomnicy (2632 m) - na wózku, to nie w kij dmuchał. Średnia wycieczki to 262 km. Wszystko udokumentowane pieczęcią, zdjęciem i widokówką - z każdego miejsca (kilka widokówek brak - bo ich nie było).
Turystyka, rzecz jasna, połączona ściśle ze zbieractwem szkła i podstawek. Browarów nie zwiedzałem bo trudno się tam poruszać ale piwiarnie jak najbardziej.
Może w trakcie dyskusji nastąpią jakieś kompromisy lub zostaną zaproponowane inne koncepcje - generalnie odznakę popieram, nawet jeśli jej nie zdobędę - na stare lata jeszcze jedna mogłaby być...