Na głowie?
Jak tam Wasze brzuszki?
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteoA ja jestem po 3 dniu "szóstki Weidera".
Znowu mąż mnie zbierał z podłogi...
Jak nie dajesz rady, możesz trochę 'oszukać', robić niepełne ćwiczenia, trochę odpoczywać w trakcie, po tygodniu już powinno być lepiej.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika freeridersJa myślę, że nie jest tragicznie.
Trochę ruchu powinno pomóc, ale na czczo i min. 30 min. Wystarczy energiczny marsz piechotą do pracy 2-3 razy na tydzień
Dietka też by była pomocna, tym bardziej, że podstawowe zalecenia nie są strasznie bolesne:
- nigdy nie być głodnym - żołądek musi się przyzwyczaić, że zawsze ma coś do przerobienia
- jeść 5 razy dziennie - tzn. dodać 2 przekąski - 2 śniadanie i podwieczorek
- jeść duże śniadanie (koniecznie) i małą kolację (no, może być trochę większa, ale mało węglowodanów), najlepiej przed 18:00. No, może 20:00.
- mniej węglowodanów, więcej białka (jaja, ser, indyk, tuńczyk)
- w miarę możności produkty białej mąki zmienić na razowe, wieprzowinę na indyka (ew. kurczaka), ryby, wołowinę. Ziemniaki na kaszę albo ryż brązowy.
- nie pić piwa . Żartowałem
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MistrzuA co zrobić jak od piwa rośnie wacek?Last edited by iron; 2006-12-02, 21:32.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
Comment