Oczywiście masz rację i zauważ, że odniosłem się do tej sprawy pisząc, że kolega który chce założyć ten lokal nie poprzedził tego pomysłu dogłebnymi przemysleniami i zrobieniem biznesplanu.
umowa z tyskim!
Collapse
X
-
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
-
-
Tak se czytam i się zastanawiam czy to aby nie jest forum KP.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythumBeciku jak zwykle czytasz wyrywkowo.
1. Napisałem, że aby sprtzedawać piwa z małych trzeba to KOMUNIKOWAĆ z pomysłem. Sam nalewak nie wystarczy
2.Napisałem, że musi to być piwo dobre, a sory ale Wist był nie do picia (był swego czasu w Mewie obok Rybutwy - nie dało sie tego pić). Jak by wziął Czarnków na pewno by sprzedał
3. Odpowiedz mi w takim razie dlaczego w ogóle funkcjonująlokale z piwami z małych - czyżby wszyscy ich właściciele dopłacali???????????????
4. Zachowujesz się tak jakby knajpy z piwem koncernowym nigdy nei banrutowały i zawsze przynosiły zysk pisząc o , że niech weźmie coś pewnego....
Nie chodzi mi o żaden fundamentalizm. Chodzi mi ot o, że piwo z małego może być świetnym wyróżnikiem na rynku na którym wszyscy mają jedno i to samo piwo. Ale wyraźnie zaznaczyłem, że trzeba tą swoją przewagę umieć zakomunikować.
lecimy
ad. 1 Dodatkowe koszty z promowaniem piwa z małego browaru? Ulotki, czas, pieniądze, - po co jak nie trzeba tego robić, a od razu zacząć sprzedawać i zarabiać? Naprawdę myślisz, że zalozyciel tematu ma na to czas i ochotę? Mysl jego kategoriami, nie swoimi.
ad.2 Sorry, dla mnie Wist pozostał jednym z niewielu fenomenalnych polskich piw, który wspominam z prawdziwym sentymentem. Nigdy nie trafiłem na żadną paskudę, zarówno w Chełmie, w Warszawie i na jednym z pikników z Polpakiem był doskonały.
ad. 3 Piwo z małego browaru to ryzyko, raz jest takie raz takie, koncernowe mają niezmienny smak i renomę. Znasz restaurację z prawdziwego zdarzenia gdzie leją coś małego? Duże lokale nie mogą sobie pozwolić na chwiejność smaku piwa. 95% lokali gdzie sprzedaja piwa z małych browarów to niestety bary i budki z piwem. My ni jesteśmy krajem smakoszy tylko konsumentów znaych marek. Wyjatek nie potwierdza reguły
ad. 4 Miejsce Zythum, miejsce, jeśli jest kiepskie to i z Tyskim czy Warką lokal zbankrutuje.
Owszem, może i jest napewno wyróżnikiem, ale pozwólmy by kolega zarobił, utrzymał siebie i lokal, a potem ryzykował z wynalazkami.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik(...)
ad. 3Znasz restaurację z prawdziwego zdarzenia gdzie leją coś małego? (...)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toomootwieram bar czy nie wiecie na co mozna liczyć przy umowie na wyłącznośc z kampanią tyskie lech
2.Wszelkie propozycje (kasa, sprzęt, promocje, wystrój) są uzależnione od sprzedaży piwa i przewidywanego czasu jego sprzedaży.
3.Jeśli przewidywana sprzedaż jest mała duży browar wchodzi niechętnie i łatwiej rozmawiać wówczas z mniejszymi browarami.
4.Klimat lokalu zrobi lepszą sprzedaż, niż najbardziej reklamowane piwo.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zibiolot1.Przy umowie "na wyłącznść" możesz zapomnieć o butelce innych browarów.Last edited by peter007; 2006-12-08, 19:14.Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007Nie zgodzę się z Tobą. Znajomy (notabene zarejestrowany tutaj) miał knajpę z umową na wyłączność i należącą do ówczesnego Tyskiego Bractwa Piwnego i miał praktycznie wszystkie masowe produkty GŻ w butelce. Zanim podpisał ową umowę miał oprócz tyskiego warkę j.p. i stronga z kija. Z chwilą podpisania umowy z KP musiał zdemontować konkurencyjne nalewaki ale butle zostały.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaJa znam. W Trójmieście jest kilka lokali 5* gdzie serwują "coś z małego". Co prawda mają w swojej ofercie piwa tzw. "masowe" ale oferują także coś regionalnego.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaAmber, Jurand a do niedawna Goch.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Wybacz, ale jeżeli dobrze pamiętam to także odradzaliście koledze aby nie brał Lwówka.
A przecież to jest browar średniej wielkości.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaWybacz, ale jeżeli dobrze pamiętam to także odradzaliście koledze aby nie brał Lwówka.
A przecież to jest browar średniej wielkości.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
Comment