Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego.

[Kudłaty]

Nie gadajcie, gdyby nie piwo z Lwowka to nie wiedziało by duzo ludzi o tym miasteczku
Miasto powinno pomagać lokalnym inicjatywom.
C teraz lwówek może zaoferować, turystom, na pewno za akilka lat zwiedzanie ruin browaru.
Moze to będzie atrakcja.

[e-prezes]

Idąc tym tokiem rozumowania to właściciele każdego z upadłych ostatnio browarów mogli mieć pretencje do władz ich miejscowości, że nic nie zrobiły, by utrzymać miejscowy browar.

[alapi2000]

czyli ze względu unikania płacenia akcyzy, która jest podatkiem

Z tym, że za sprowdzane z zagranicy piwo tez płaci się akcyzę i to dokładnie w tej samej wysokości, jak producent

Chyba Cię nieco słońce sierpniowe oślepiło. Oburzamy się także na kłamliwą politykę Carlsberga odnośnie Piasta. Chyba że chodzi Ci o bliżej niesprecyzowanego NIKTA nie wiadomo skąd.

Nie chciałam nikogo urazić, ale wciąż słysze tylko zarzuty w stosunku do browaru w Lwówku i jej właściciela, inne przechodzą jakoś bez echa.

[/QUOTE]A dlaczego miasto i region miałyby wspomagać browar? Jak widzisz taką pomoc? I co z lokalnym producentami papieru toaletowego, sedesów, sznurka do snopowiązałek?[/QUOTE]

no jeżeli uważasz, że papier toaletowy, sedes, czy sznurek do snopowiązałki mają taką samą wartość jak 800-letnia tradycja, to nie wiem, czy jest sens cokolwiek tłumaczyć. Pewnie tak samo myśleli ci, co zasiadają w UM. Jest przede wszystkim wielka różnica, bo ten browar, to kawał pięknej historii. A pomoc..... wystarczyło wpierać jego działalność, sprzedająć piwo lwóweckie w miescie, a nie wsierać koncerny, które płacą więcej do kasy miasta. A co z jego mieszkańcami, którzy stracili pracę? A co z tymi, u których browar się zaopatrywał w słód i chmiel?
Jak jeszcze można było pomóc? Chociażby promując browar jako zabytek, jako coś co warto w mieście zobaczyć. W informacji turystycznej nie usłyszy się słowa o najstarszym browarze w Polsce, na brązowych tablicach z zabytkami, czy ciekawostkami turystycznymi widnieje scieżka rowerowa (które miasto takowej nie posiada?). Browar pojawia się nie na tablicy miasta, lecz powiatu lwoweckiego, ktora zreszta ufundował Bauer. Powiat i miasto wydały piękną publikację z jeszcze piękniejszymi zdjęciami kamieni, strumyków i usychających drzew. W albumie, który ma promować powiat lwówecki nie ma słowa o browarze, który zdobywał nagrody w Polsce i na świecie, który jest najstarszym w Polsce. Na stronie internetowej, tez nie znajdzie się słowa o browarze.
No ale może powinny tam się znaleźć informacje o papierze toaletowym (który zresztą ma coś ok.100lat), sedesach, czy sznurkach. Czy one ściągają do miasta turystów? Czy one są nierozerwalnie związane z historią miasta i regionu?
A zresztą może nie warto się denerwować. Przecież nawet nie jestem z Lwówka

[e-prezes]

A od kiedy to on jest najstarszy?

[ART]

Z tym, że za sprowdzane z zagranicy piwo tez płaci się akcyzę i to dokładnie w tej samej wysokości, jak producent

może i tak, ale sprowadza już jako inny podmiot zapewne - z czystym kontem w UC jak mniemam. Skoro UC skład celny zamknął w browarze to i nie można tam składować importowanego piwa.

[jacer]

A pomoc..... wystarczyło wpierać jego działalność, sprzedająć piwo lwóweckie w miescie, a nie wsierać koncerny, które płacą więcej do kasy miasta.

Kto miał je sprzedawać ? Urzędnicy? Burmistrz, Wójt?

Jak Urząd Gminy wspiera koncerny? Dotacje dostają?

Przecież mieszkancy nie lubili Bauera, bo "jeździ drogim samochodem".

[alapi2000]

A od kiedy to on jest najstarszy?

Od 1209 roku. W tym roku Lwówek Sląski otrzymał prawo warzenia piwa i od tamtego czasu nieprzerwalnie było ono też w Lwówku warzone. Jak do tej pory nikt nie zakwestionował prawa uzywania przez browar w Lwówku nazwy Najstarszy przywatny browar w Polsce

Kto miał je sprzedawać ? Urzędnicy? Burmistrz, Wójt?
Jak Urząd Gminy wspiera koncerny? Dotacje dostają?
Przecież mieszkancy nie lubili Bauera, bo "jeździ drogim samochodem".

Nie posuwajmy się do smiesznych dyskusji, typu burmistrz ma sprzedawac piwo Bauera, bo nie o to chodzi.
A jak Urząd Miasta wspiera koncerny? chociażby wpuszczając Tyskie na lato Agatowe, (uznawane przez władze miasta, za najważniejszą imprezę w mieście), po tym jak obiecano Browarowi Sląskiemu wyłączność. Co roku podobno jest ten sam problem.
Sami handlowcy w Lwówku przyznają, "Kampania Piwowarska daje nam chłodnie, parasole, materiały reklamowe, ale jednocześnie zabrania sprzedaży konkurencyjnego piwa" (cytat z artykułu w Nowinach Jeleniogórskich).
Bauera nie trzeba lubić, ale piwa żal, żal tradycji, żal ludzi

[jacer]

obiecano Browarowi Sląskiemu wyłączność. Co roku podobno jest ten sam problem.
Sami handlowcy w Lwówku przyznają, "Kampania Piwowarska daje nam chłodnie, parasole, materiały reklamowe, ale jednocześnie zabrania sprzedaży konkurencyjnego piwa" (cytat z artykułu w Nowinach Jeleniogórskich).
Bauera nie trzeba lubić, ale piwa żal, żal tradycji, żal ludzi

Nie ma czegoś takiego jak wyłaczność. Koncerny zaraz by zaskarżyły do UOKiK.

No właśnie. Koncerny dają wiele rzeczy dlatego handlowcy wybierają koncerny. I nic na to nie poradzisz. Twarde prawa rynku.

[piotry]

Prawda jest taka że koncern płaci kupe kasy za wyłączność lokalom - znam osobiście przypadek gdzie lokal zaopatrzony w lokalne piwo (pomińmy z jakiego browaru) został przekupiny kwota kulkudziesięciu tysięcy za to aby sprzedawano koncern.
Sprawa została zgłoszona do UOKiK i lokal dostał karę kilka tysięcy ale nadal sprzedaje tylko koncern ...

[e-prezes]

Od 1209 roku. W tym roku Lwówek Sląski otrzymał prawo warzenia piwa i od tamtego czasu nieprzerwalnie było ono też w Lwówku warzone. Jak do tej pory nikt nie zakwestionował prawa uzywania przez browar w Lwówku nazwy Najstarszy przywatny browar w Polsce
...

otrzymało je miasto, nie browar pana Bauera. to w innych miastach nie warzono i nie warzy się piwa po dziś dzień?

[arcy]

Od 1209 roku. W tym roku Lwówek Sląski otrzymał prawo warzenia piwa i od tamtego czasu nieprzerwalnie było ono też w Lwówku warzone. Jak do tej pory nikt nie zakwestionował prawa uzywania przez browar w Lwówku nazwy Najstarszy przywatny browar w Polsce

Myślę, że na tym forum nie raz kwestionowano sensowność takiego twierdzenia. Na podobnej zasadzie można twierdzić, że fabryka Opla w Gliwicach jest najstarszą fabryką pojazdów w Polsce, bo już w XII wieku produkowano w Gliwicach furmanki.

[alapi2000]

Dlatego pisze, ze otrzymal je Lwowek, a nie p.Bauer. I z pewnością zaraz przeczytam, ze piwo warzono juz za faraona i p. Bauer nie może sobie uzurpować prawa do nazywania swojego browaru najstarszym, ale nie o to tutaj chodzi. W Lwówku, jak i na całym ówczesnym Śląsku warzono piwo dla potrzeb prywatnych i na potrzeby klasztorów (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę, albo jestem niedoinformowana), od 1209 roku Lwówek - miasto otrzymało od św.Jadwigi prawo warzenia piwa na cele "komercyjne". I tylko o to chodzi, a nie o udowdnienie kto uwarzyl pierwsza warke w Polsce. Podobnie jest z nadaniem praw miejskich. Uznaje się jakąs datę za początek miasta, co nie oznacza, że wczesniej nie mieszkali tam ludzie.
Bauer jak sam zawsze mówi nie ma 800 lat, to nie on jest tradycją tego miasta, miasta, które jako pierwsze otrzymało prawa miejskie na Dolnym Sląsku(przynajmniej z tego co mi wiadomo, ale znowu moge się mylić) tylko browar i tradycja warzenia piwa. On jest tylko fragmentem tej tradycji, przedłużył ją o 8 lat, bo jak likwidowano browary Karkonoskie, to nikt nie chciał kupić browaru lwóweckiego.
Wystarczy spojrzeć na inne zakłady BK, np. ten w Legnicy. Jego już nie ma, a Lwówek stał się najlepszym piwem w Polsce

[e-prezes]

Nam (a przynajmniej części z nas) jest równie smutno, że nie ma już lwóweckiego piwa, ale to, że go nie ma to zasługa koncernów, które dysponują ogromnymi kwotami na promocję. Jak już chcesz mieć pretensje do kogoś to właśnie do H-Ż czy KP, ew. do hurtowników, sklepikarzy, że wybierają to a nie inne piwo. Oczywiście jeśli nie chcesz widzieć pretensji do właściciela, że nie umiał zarządzać swoim browarem.

[alapi2000]

Nam (a przynajmniej części z nas) jest równie smutno, że nie ma już lwóweckiego piwa, ale to, że go nie ma to zasługa koncernów, które dysponują ogromnymi kwotami na promocję. Jak już chcesz mieć pretensje do kogoś to właśnie do H-Ż czy KP, ew. do hurtowników, sklepikarzy, że wybierają to a nie inne piwo. Oczywiście jeśli nie chcesz widzieć pretensji do właściciela, że nie umiał zarządzać swoim browarem.

Zgadzam się z Tobą w zupełności, co do koncernów i bynajmniej nie twierdzę, że właściciel jest bez winy, bo z pewnością duża część winy lezy po jego stronie. Wiadomo "Pańskie oko konia tuczy", a w Lwówku chyba tego troche brakowało. Nie potrafie tylko zrozumieć, że jeden z zabytków i skarbów tego miasta własnie przestaje istnieć, a jego mieszkańców i władze miasta jakby to nie obchodziło, jakby browar nigdy tam nie istnial. Jakby chcieli powiedzieć "a dobrze Ci tak Bauer" i nie rozumieją, że to oni najwięcej tracą, bo tracą pracę i nie promuja swojego miasta, a podobno chca zyc z turystów.
Ale może musi umrzeć jedno pokolenie, zeby zmieniło się nasze myslenie

[arcy]

Dobrze, powiedz mi proszę, co powinny zrobić władze Lwówka żeby miejscowe piwo lepiej się sprzedawało. Weź pod uwagę, że sam Lwówek jest za mały, żeby ograniczyć sprzedaż tylko do jednego miasta.