Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    Ja podzielę się dzisiaj tą wiadomością - słuch o tym zaginął. Przy okazji róznych kampanii wyborczych różni śmieszni ludzie będą pletli banialuki o legedzie, a burmistrz co jakiś czas pochyli się z troską, ale z tego browaru NIGDY NIC NIE BĘDZIE.

    Jeżeli ktoś naprawdę wierzył w to, że samorząd wojewódzki odkupi ruinę browaru, by tam prowadzić biznes, to może znaczyć jedynie, że nie ma pojęcia o obowiązującym prawie.

    Comment

    • andbis
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2007.01
      • 56

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
      Ja podzielę się dzisiaj tą wiadomością - słuch o tym zaginął. Przy okazji róznych kampanii wyborczych różni śmieszni ludzie będą pletli banialuki o legedzie, a burmistrz co jakiś czas pochyli się z troską, ale z tego browaru NIGDY NIC NIE BĘDZIE.

      Jeżeli ktoś naprawdę wierzył w to, że samorząd wojewódzki odkupi ruinę browaru, by tam prowadzić biznes, to może znaczyć jedynie, że nie ma pojęcia o obowiązującym prawie.
      Krzysiu, jesteś fajny facet, ale wypowiadasz tak kategoryczne sądy, że aż ciężko to czytać.
      Zanim zabierzesz głos wpadnij do Lwówka Śląskiego choć raz w życiu, zobacz browar, dawne słodownie i wówczas wypowiadaj tak kategoryczne sądy.

      Po pierwsze - dzisiejszy browar we Lwówku Śląskim nie jest ruiną. Zachęcam do zobaczenia zdjęć z jego wnętrza i okolicy.
      Tutaj http://www.flickr.com/photos/bossows...7602291271781/
      jest ich trochę, a jak ktoś chce umieszczę ich resztę (ok. 100).

      Po drugie - poprzedni właściciel zostawił browar w idealnym stanie. Wszystkie urządzenia są zakonserwowane, umyte, zdezynfekowane i tylko sypać "prochy" i warzyć piwo. Wszystko działa. To nie ruina, to właściciel zaniechał produkcji piwa.

      Z browaru została wyłączona niewielka część, w której mieszka dawny właściciel Wolfgang Bauer i tam mieści się filia firmy Eurokomm Sp. z o.o.

      Ta firma rozpoczynała produkcję piwa we Lwówku Śląskim i nadal ona sprzedaje piwo na podstawie "lwóweckiej" receptury. Nie wiadomo gdzie jest ono produkowane, ale tej wiedzy nie mamy też np. o piwie Tyskie.

      Zapraszam do lektury wpisu na mojej stronie o dzisiejszym piwie "lwóweckim"


      Śląskie 1209 - kto już pił to piwo?
      Podobno lepsze niż lwówecki oryginał.

      A ja uważam, że ten browar we Lwówku Śląskim ma szansę złapania oddechu i warzenia na nowo wspaniałego piwa. Nie ma co liczyć na samorządowców - tu Krzysiu masz rację.

      I jeszcze jedno wyjaśnienie - dawna słodownia przy browarze planowana jest na muzeum. W browarze nie ma takiej możliwości. Narzędzia rolnicze W.Bauer przekazał nieodpłatnie na potrzeby planowanego muzeum.
      Druga słodownia, przy ul. Jaśkiewicza została wyłączona z masy upadłościowej - to zupełnie odrębna działka. Tam było laboratorium, a produkcję słodu dawno zaniechano.

      Mamy Śląskie 1209 wg "lwóweckiej" receptury - ale jedna jaskółka nie czyni wiosny.

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        Byłem we Lwówku wielokrotnie, widziałem browar i obie słodownie, znam też trochę obowiązujące prawo i dlatego pozwalam sobie na tak kategoryczne sądy.

        Comment

        • waldi0712
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2008.03
          • 28

          Ponieważ zaistniał nowy nie spodziewany gracz na rynku tj. jakaś firma z Ukrainy produkująca rocznie ok. 1.200.000 Hl piwa na rok i jej przedstawiciel w rozmowie z syndykiem także deklarował wznowienie produkcji piwa - sędzia upadłości wyznaczył trzeci przetarg na 15 maja br. W związku z tym daleko posunięte działania grupy kapitałowej z Wielkopolski zostały skutecznie zatrzymane. Przetargi rządzą się prawami rynku czyli kto da więcej... Ja nie wierzę aby firma o takiej produkcji zabiegała o uruchomienie browarku o wydajności 20-stokrotnie mniejszej. Raczej jest to sposób na zdobycie magazynu piwa bliżej zachodniej Europy w kraju należącym do unii. Czarne mam myśli na ten temat...
          Pozdrowionka i do 15 maja ... czekajcie

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 23928

            Nie bardzo rozumiem po cóż miałby być browar lwówecki firmie która chce zamieniać go w magazyn, to ekonomicznie nieuzasadnione, chyba że zawita tam kolejny ekscentryk Magazyn na Europę Zachodnią zdala od głównych tras komunikacyjnych? Stawia się halę przy autostradzie
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • delvish
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.11
              • 3508

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
              Magazyn na Europę Zachodnią zdala od głównych tras komunikacyjnych?
              Tia i w dodatku w ścisłym centrum miasta
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • andbis
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2007.01
                • 56

                "Przetargi rządzą się prawami rynku czyli kto da więcej... "

                Jeśli ten z Ukrainy naprawdę jest zainteresowany to każdy może do 15 maja kupić ten browar za cenę wyceny.
                "Waldi0712" opamiętaj się, to nie sędzia wyznaczył III przetarg i nie w sądzie będzie się on odbywał. Nie wprowadzaj w błąd.
                Przetarg może być zabójczy.
                Hutę w Częstochowie też kupili Ukraińcy i wszyscy sobie to chwalą. Walnęli takie warunki, że konkurencji buty spadły.

                Oprócz Ukrainy jest jeszcze kilku czających się graczy.
                Jedyna szansa to męska decyzja - 2,6 mln zł na stół przed 15 maja i rozpoczynać produkcję natychmiast.

                Lekka przesada z tymi trasami komunikacyjnymi.
                Do autostrady A4 jest zaledwie 25 km czy do Legnicy 40 km.

                Ten magazyn to jedna rzecz, a druga - to ładny kawałek miasta w samym centrum. Browar nie zawsze musi istnieć, a ziemia w mieście w jego samym centrum zawsze pójdzie w cenę.
                No chyba, że to miasto będzie zaorane, bo ku temu wszystko idzie.

                Comment

                • andbis
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2007.01
                  • 56

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
                  Nie ma co ukrywać że piwo bezczelnie podrabia piwo lwóweckie (czy nawet ogolnie polskie) poprzez samo to iż eta jest po pierwsze pisana po polsku , po drugie piwo ma nazwę sugerującą iż o ile nie jest lwóweckie to pochodzące przynajmniej ze Śląska , po trzecie eta posiada herb Śląska , znak browaru lwóweckiego i datę 1209 która jest datą nadania prawa warzenia miastu Lwówek a nie jakiemuś taniemu browarowi z NRD.
                  Przecież równie dobrze zamiast pisanego małą czcionką na zapleczu butelki info, iż piwo jest warzone w UE ...
                  Coś mi się widzi - szanowni koledzy piwosze, że nawet w piwie zaczyna wam mącić wasz XIX-wieczny patriotyzm.

                  Przeszkadza wam info, że piwo jest produkowane w UE. A gdzie ma być produkowane? w Chinach? Już niedługo tylko takie będziemy pili.

                  Pierwsza sprawa to miejsce produkowania piwa - jakoś nikt nie grzmi, że wszystkie fabryki piwa ukrywają to - i nic.
                  Co więcej takie same "nazwy" produkują w kilku miejscach i wszystkie wszystkim jednakowo smakują.

                  Jeśli chodzi o piwo Śląskie 1209 - "piwo bezczelnie podrabia piwo lwóweckie" - to chyba coś nie tak. Dawny właściciel browaru ma swoją recepturę i na jej podstawie produkował dobre piwo - to, które wam tak smakowało i którego tak zawzięcie bronicie.
                  Teraz te same "prochy", w takich samych proporcjach sypią do innego gara, leją wodę i gotują - piwo różni się tylko stosowaną wodą.
                  Czy woda ma jeszcze jakieś znaczenie w piwie? - powiedzcie to fabrykom piwa!

                  Czy w tym innym miejscu gdzie warzy się Śląskie 1209 są gorsi fachowcy, którzy nie potrafią dopilnować całego procesu fermentacji?
                  Czy lwóweckie brudasy, którym tak przeszkadzał niemiecki porządek utrzymywany przez właściciela, byli lepsi w te klocki?

                  Po kolejne - "eta jest po pierwsze pisana po polsku" - a jak ma być pisana? po chińsku?
                  Przecież to polska firma ze Lwówka Śląskiego zleciła wyprodukowanie tego piwa wg dostarczonej receptury i polska firma ze Lwówka Śląskiego wprowadziła ją do obrotu na terenie gdzie większość ludzi mówi po polsku (chyba już nie długo). Polskie prawo nakazuje stosowanie polskiego napisu. Gdyby był niemiecki napis to wielu lepiej by smakowało - czy o to chodzi?

                  Europa już jest jedna, jakieś kraje, które do niej należą to jak skanseny. To miejsca leniuchów lub starców, którzy nie potrafią szybko dostosować się do zmieniających się warunków. I Wy panowie dyskutanci też nie potraficie się do tego dostosować.
                  Problem w tym czy piwo jest smaczne, ma kolor atrakcyjny, czy wam smakuje, czy potraficie go odróżnić od innych fabrycznych, czy jest wyraziste ... a wam zaprząta umysły etykieta.

                  - "piwo ma nazwę sugerującą iż o ile nie jest lwóweckie to pochodzące przynajmniej ze Śląska" - i znów wraca miejsce produkcji!
                  A tak na marginesie - zamiast proponuję używać ŻE - to bardziej po polsku.
                  Czy "Warka" produkowana jest w Warce, czy "Tyskie" z Białegostoka w Tychach? ...
                  Mnie nazwa Śląskie mówi znacznie więcej. Mówi, to, co chciałbym, żeby tak było, a nie że tak jest.
                  Śląskie to znaczy solidne, rzetelne, robione tak jak mówi etykieta, robione wg starej receptury, robione wg dawnych zasad czystości, ... i to wszystko utożsamia herb Śląska, znak browaru lwóweckiego i rok 1209, który sugeruje, że zleceniodawca i właściciel firmy utożsamiają się z tymi zasadami.
                  To sugeruje, że piwo pochodzi od firmy, która kontynuuje produkcję piwa uznanego przez konsumentów, piwa, które trzy razy zdobyło palmę pierwszeństwa Piwo Roku.

                  Teraz to piwo już jest inne? - to smakujecie piwo czy miejsce produkcji panowie?
                  A może brakuje wam trochę lwóweckich głąbów w tym piwie?
                  Mieszkańców, którzy na każdym kroku deprecjonowali jakość piwa uznanego przez konsumentów.

                  Wspaniały zwyczaj picia swojego piwa wokół komina niestety nie jest możliwy do realizacji w Polsce, a we Lwówku Śląskim szczególnie. Poczytajcie komentarze mieszkańców i władz tego miasta. Oni się brzydzą piwem. To napój dla obszczymurków, to wstrętny alkohol, który niszczy zdrową materię mieszkańców, a jeszcze do tego piwo produkowane przez browar, którego właścicielem jest Niemiec.

                  Mimo 800 lat tradycji warzenia piwa we Lwówku Śląskim teraz znaleźli się sami mądrzy i wiedzą co jest dobre. Browar i jego nagradzane piwo nigdzie nie pojawiało się w materiałach informacyjnych wydawanych przez miasto.
                  Ale na imprezach plenerowych piwa fabrycznego jest pod dostatkiem - i jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Nie będzie nam tu pod nosem Niemiec zarabiał pieniędzy i nie dzielił się.

                  A ja podziwiam konsekwencję i determinację Wolfganga Bauera w pielęgnowaniu tradycji "czystości produkcji piwa". Teraz to od nas zależy czy potrafimy to dostrzec i docenić.
                  Czy potrafimy ocenić produkt, a nie etykietę i pracowników warzelni piwa.

                  Comment

                  • fidoangel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛
                    • 2005.07
                    • 3489

                    Normalnie zatkało mnie jak to przeczytałem ale jednak zgadzam się się z autorem.
                    Podobną sytuację jak z Lwówkiem obserwuję z ostatnim dolnośląskim (co z tego że z innego województwa ) browarem czyli Namysłowem.

                    Pogardliwe traktowanie całkiem poprawnych piw i pozycjonowanie ich przez piwoszy jako piwka dla meneli a piwa z innych browarów lepiej niż rzeczywista ich jakość.

                    Ale wiem,że najładniejsze dziewczyny zawsze były nie w naszej wiosce ale w tej tam daleko za lasem,za rzeką...
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • kishar
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.10
                      • 1691

                      Jaki XIX -wieczny patriotyzm ???? ktoś tu chyba myli pojęcia i nagina je do głoszonych od dawna tez.
                      Na tym forum ludziom przeszkadza stosowana przez koncerny praktyka nie podawania gdzie się produkuję piwo, jeżeli pije piwo Tyskie chcę by pochodziło z Tych, jeżeli Pilsner Urqela to chcę by było warzone w Pilznie a jeżeli chcę się napić piwa Lwóweckiego to chcę pochodziło z Lwówka Śląskiego a nie bliżej nie określonego browaru.I tu jest podstawowa różnica forumowicze bronią tradycyjnego browarnictwa związane z miejscem warzenia a nie stoją na stanowisku, że może być warzone gdziekolwiek, nawet jeżeli jest warzone ponoć według tej samej receptury. a w tym przypadku wiadomo co było przyczyna upadku browaru o tym był już pisane wielokrotnie - nieudolność Pana Bauera, który teraz próbuje jeszcze zarobić wciskając ludziom podróbkę i cały czas kłamiąc o braku pasteryzacji swojego piwa. Działanie to poza tym jest nieuczciwe i wprowadza ludzi w błąd, którzy widząc etykietę myślą, że kupują piwo z Lwówka. I jeszcze raz napisze co jak widać nie dociera władze lokalne nie mają obowiązku ciągłego wspierania biznesu Pana Bauera i tak zwalniały go z podatku, a ze on zachowywał się jako wielki zbawca i dobrodziej który wymaga wsparcia i dopieszczania na każdym kroku to jest jego problem, a lepiej by zrobił jak sam wziął się za siebie i popatrzył jakie błędy popełnił - ciekawe czy w Niemczech dostał by większe wsparcie władz???
                      I dla mnie Śląskie znaczy znaczy, że piwo pochodzi ze Śląska a to piwo nie ma nic wspólnego z tym co zdobywało nagrody i TAK jest to inne piwo.

                      Comment

                      • Sokół83
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.12
                        • 1598

                        Pierwsza sprawa to miejsce produkowania piwa - jakoś nikt nie grzmi, że wszystkie fabryki piwa ukrywają to - i nic.
                        Co więcej takie same "nazwy" produkują w kilku miejscach i wszystkie wszystkim jednakowo smakują.
                        po pierwsze nie wszystkie
                        po drugie bardzo nam się to nie podoba i problem ten był już poruszany mnóstwo razy
                        po trzecie wcale nie wszystkim te "nazwy" smakują

                        Jeśli chodzi o piwo Śląskie 1209 - "piwo bezczelnie podrabia piwo lwóweckie" - to chyba coś nie tak. Dawny właściciel browaru ma swoją recepturę i na jej podstawie produkował dobre piwo - to, które wam tak smakowało i którego tak zawzięcie bronicie.
                        Teraz te same "prochy", w takich samych proporcjach sypią do innego gara, leją wodę i gotują - piwo różni się tylko stosowaną wodą.
                        Czy woda ma jeszcze jakieś znaczenie w piwie? - powiedzcie to fabrykom piwa
                        no chyba jednak nie są to te same prochy i proporcje bo Śląskie 1209 ma inne parametry i jest zdecydowanie mniej słodowe

                        A może brakuje wam trochę lwóweckich głąbów w tym piwie?
                        Mieszkańców, którzy na każdym kroku deprecjonowali jakość piwa uznanego przez konsumentów.
                        a Ty skąd jesteś prostaku? sam się nie przyznajesz do miejsca zamieszkania a śmiesz nazywać mieszkańców Lwówka głąbami
                        Z INNEJ BECZKI

                        www.fotopolska.eu

                        Comment

                        • Ahumba
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.05
                          • 9057

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andbis Wyświetlenie odpowiedzi

                          Jeśli chodzi o piwo Śląskie 1209 - "piwo bezczelnie podrabia piwo lwóweckie" - to chyba coś nie tak. Dawny właściciel browaru ma swoją recepturę i na jej podstawie produkował dobre piwo - to, które wam tak smakowało i którego tak zawzięcie bronicie.
                          Teraz te same "prochy", w takich samych proporcjach sypią do innego gara, leją wodę i gotują - piwo różni się tylko stosowaną wodą.
                          Czy woda ma jeszcze jakieś znaczenie w piwie? - powiedzcie to fabrykom piwa!

                          Czy w tym innym miejscu gdzie warzy się Śląskie 1209 są gorsi fachowcy, którzy nie potrafią dopilnować całego procesu fermentacji?
                          Czy lwóweckie brudasy, którym tak przeszkadzał niemiecki porządek utrzymywany przez właściciela, byli lepsi w te klocki?

                          - "piwo ma nazwę sugerującą iż o ile nie jest lwóweckie to pochodzące przynajmniej ze Śląska" - i znów wraca miejsce produkcji!

                          Czy "Warka" produkowana jest w Warce, czy "Tyskie" z Białegostoka w Tychach? ...
                          Mnie nazwa Śląskie mówi znacznie więcej. Mówi, to, co chciałbym, żeby tak było, a nie że tak jest.
                          Śląskie to znaczy solidne, rzetelne, robione tak jak mówi etykieta, robione wg starej receptury, robione wg dawnych zasad czystości, ... i to wszystko utożsamia herb Śląska, znak browaru lwóweckiego i rok 1209, który sugeruje, że zleceniodawca i właściciel firmy utożsamiają się z tymi zasadami.
                          To sugeruje, że piwo pochodzi od firmy, która kontynuuje produkcję piwa uznanego przez konsumentów, piwa, które trzy razy zdobyło palmę pierwszeństwa Piwo Roku.

                          Teraz to piwo już jest inne? - to smakujecie piwo czy miejsce produkcji panowie?

                          Tak dla mnie ważne jest miejsce produkcji.
                          Jeśli to jest niezłe jest duża szansa, że inne piwa z tego browaru też są niezłe. Pytanie tylko z którego browaru.
                          Porównaj sobie pilsner urquell oryginalny z tyskim. Teoretycznie te same prochy jak to nazywasz. To dlaczego sporo ludzi widzi różnicę w smaku między tymi piwami?

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andbis Wyświetlenie odpowiedzi
                          Europa już jest jedna, jakieś kraje, które do niej należą to jak skanseny. To miejsca leniuchów lub starców, którzy nie potrafią szybko dostosować się do zmieniających się warunków. I Wy panowie dyskutanci też nie potraficie się do tego dostosować.
                          Przepraszam, ale chyba mylisz kilka rzeczy. Jak słucham/czytam takie brednie, to nawet PIS i LPR zaczynam rozumieć. Trzeba Kolego umieć odróżnić rzeczy dobre od bylejakich a nie bałwochwalczo (jak w Komuniźmie) być zapatrzonym w jednym kierunku. I mozesz sobie myśleć, że moje słowa - starucha potwierdzają Twoją tezę. Jestem Europejczykiem, ale przede wszystkim jestem POLAKIEM. Nie wszystkie rzeczy polskie są dobre, ale akurat spożywcze polskie w większości smakowo biją na głowę te europejskie.
                          Wpływ tej Twojej "Europy dla młodych" najlepiej można smakowo wyczuć na przykładzie Żywca, Okocimia itp. Dopóki były "skansenowe" były pyszne. "Nowoczesna - jedna - Twoja" Europa doprowadziła do ich bylejakości.
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                          Comment

                          • andbis
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2007.01
                            • 56

                            Ahumba - i dla mnie ważne jest miejsce produkcji, ale w cywilizowanym kraju. W miejscu, gdzie mieszkańcy utożsamiają się z dobrym produktem. Niestety Polska do takich cywilizowanych krajów nie należy,
                            To o nas Polakach pisze Unia raporty, tu w naszym kraju ..., szkoda czasu na wywody.

                            Picie piwa i utożsamianie się ze swoim piwem to w naszych warunkach tylko marzenie. Tylko możemy zazdrościć np. Niemcom przywiązania do swojego "komina".

                            "Jeśli to jest niezłe jest duża szansa, że inne piwa z tego browaru też są niezłe" - to znów tylko chciejstwo. Życie pokazuje, że w każdym browarze trafi się knot, choć wiele piw jest dobrych. Oceniajmy więc piwo, a nie pracowników browaru.

                            "Dopóki były "skansenowe" były pyszne." - to dlaczego nie podbiły świata. Piwa skansenowe mogą być tylko w skansenie, wokół komina i wtedy będą pyszne. Jak mają być wożone po świecie to muszą być pasteryzowane, podprawione chemią, podparte reklamą itp., a wówczas przestają być skansenowe.
                            Wypicie butelki piwa nie postawi małego browaru na nogi. Tu decyduje ekonomia i rekiny w branży.

                            "a Ty skąd jesteś prostaku? sam się nie przyznajesz do miejsca zamieszkania" - mieszkam w Europie, a w paszporcie mam Lwówek Śląski jako miejsce urodzenia i okrutnie mi wstyd z tego powodu.

                            "teraz próbuje jeszcze zarobić wciskając ludziom podróbkę" - to kolejna nasza Polska słabość - zaglądanie do cudzego portfela.
                            Jakiś Facet wprowadza na rynek piwo, mógłby wprowadzić też majtki, pisze, że to piwo z Europy (a nie z Chin np. czy z Indii - bo też takie będzie) i oburzenie bo facet chce zarobić.
                            Nie jest to żadna podróba, facet był właścicielem browaru śląskiego 1209, robił dobre piwa, zdobywał nagrody - a teraz chcecie, żeby nadal w lwóweckim piekle produkował piwo.
                            Zrobił nowe piwo - więc oceń to piwo.
                            Jak będzie robione w Koziej Wólce - to dobre, jak u Malinowskiego - to złe.
                            Jak będzie złe to go rynek nie zaakceptuje.
                            A póki co to go spróbuj. Do poznania człowieka trzeba zjeść beczkę soli, a do oceny piwa wystarczy trochę poklikać.

                            Mieszkańcy Lwówka Śląskiego mają negatywny stosunek do piwa, a szczególnie do niemieckiego producenta. Pomyślcie, to była jedyna "fabryka" w tym mieście.
                            Czekam na odważnego, który położy prawie 1 milion zielonych żeby w takich warunkach produkować piwo. Też poda, że jego piwo jest warzone w Unii, bo będzie mu wstyd, że we Lwówku Śląskim.

                            Oceńcie piwo, piwowara - a nie miejsce warzenia.
                            To baby z miesiączką były kierowane do deptania czerwonej kapusty kiszonej.
                            W piwie najważniejszą zasadą jest sterylność produkcji i składniki (receptura). Stacje uzdatniania wody zrobią wodę taką jak potrzeba.

                            Kishar pisze - "jeżeli chcę się napić piwa Lwóweckiego to chcę pochodziło z Lwówka Śląskiego". To szkoda, że nie czytałeś co na ten temat piszą mieszkańcy miasta.
                            Mówiąc ogólnie - piwo jest BE, a to ze Lwówka Śląskiego szczególnie BE.
                            Oni nie chcą żeby ich grajdołek był kojarzony z takim napojem, ONI są WIELCY, chcą miasto kojarzyć np. z agatami, choć ich nikt nie wydobywa, a te co sie pojawiają to pochodzą z przestępstwa. I to ich jara. Piwo jest BE i won z miasta. Tak więc Kishar zmień preferencje piwne.

                            I znów zaglądanie do cudzej kieszeni - "I jeszcze raz napisze co jak widać nie dociera władze lokalne nie mają obowiązku ciągłego wspierania biznesu Pana Bauera i tak zwalniały go z podatku" - a co ciebie kishar obchodzą cudze podatki. Pracujesz w Urzędzie Kontroli Skarbowej, czy pijesz piwo?
                            Część jaka przypada na akcyzę wylewasz?

                            Podatki to nie sprawa piwoszy - jak pijesz to nie jedź, ale nie zaglądaj do cudzej kieszeni. Jeśli gmina umorzyła podatki to widocznie miała ku temu podstawy prawne.
                            Cy sądzisz, że to było przestępstwo?
                            Jak nie, to co cię to obchodzi? Poznaj okoliczności tych zwolnień i nie wprowadzaj forumowiczów w błąd. Poznaj zawarte umowy i dopiero dyskutuj.

                            Fidoangel - zgadzam się z Tobą w 100% - "najładniejsze dziewczyny zawsze były nie w naszej wiosce ale w tej tam daleko za lasem, za rzeką..." - swojego nie znacie, a cudze chwalicie.

                            Firma ze Lwówka Śląskiego oferuje swoje piwo. W częstochowskim Oslo też jest miejscowe piwo, a oni go nie warzą, i co? pic czy nie pić - oto jest pytanie.
                            Chyba lepiej nie pić, bo przecież oni na tym zarabiają.

                            Comment

                            • ART
                              mAD'MINd
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2001.02
                              • 23928

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andbis Wyświetlenie odpowiedzi
                              Firma ze Lwówka Śląskiego oferuje swoje piwo. W częstochowskim Oslo też jest miejscowe piwo, a oni go nie warzą, i co? pic czy nie pić - oto jest pytanie.
                              Chyba lepiej nie pić, bo przecież oni na tym zarabiają.
                              Ale nie ściemniają skąd jest to piwo - jest z GABa i taka informacja wraz z adresem browaru jest na butelce.

                              A co do miejsca produkcji - jeśli producent poda miejsce produkcji "planeta Ziemia" - też Ci to wystarczy? Pewnie tak, bo jest zgodne z prawdą. Mi jest obojętne czy dobre piwo pochodzi z tego czy innego browaru - jeśli jest to podane na etykiecie nie mam zastrzeżeń. Jeśli producent ukrywa tą informację - mam powody do obaw. Szczególnie że ten sam producent wciskał nam kit że jego piwo jest niepasteryzowane.
                              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                              Comment

                              • Ahumba
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2001.05
                                • 9057

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andbis Wyświetlenie odpowiedzi
                                mieszkam w Europie, a w paszporcie mam Lwówek Śląski jako miejsce urodzenia i okrutnie mi wstyd z tego powodu.
                                I widzisz Europejczyku - Ty masz problem - wstydzisz się swojego pochodzenia. Podobnież jak Ci co robią niektóre piwa, wstydzą się gdzie go warzą .
                                Ja urodziłem się w Warszawie i tego się nie wstydzę (ani się tym nie chwalę, coby nie było nieporozumień). Cenię sobie browary, które też się nie wstydzą swoich produktów, choć zdarza się, że są to rzeczy niekoniecznie pyszne.
                                Last edited by Ahumba; 2008-05-02, 13:06.
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X