Zdziwił mnie ten artykuł bo u mnie sklepów oferujących piwa z Lwówka ciągle przybywa, w mojej najbliższej okolicy jest ich przynajmniej kilka i z tego co słyszałem to się dobrze sprzedaje. W każdym razie mnie nie trzeba zachęcać bo po okresie kiedy rzadko piłem to piwo bo faktycznie było jakieś kiepskie to teraz znów nie mam nic do zarzucenia- to stary dobry Lwówek
Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego.
Collapse
X
-
Warszawa , Białystok , Kraków, Niemcy...
A swój region to gdzie ? Jak to piwo może zdobywać kolejnych zwolenników jak nie można go kupić w sklepie ? Dziwne to jest bo do mojej miejscowości (nie tak dużej jak wcześniej wymienione ) docierają piwa z BOSS-a , Kipera , czasami z Viflinga , a z Lwówka nigdy nic nie spotkałem. Nie wspominam tu o sieciach handlowych typu Intermarche ( bo tam to nawet mozna spotkać coś z Juranda, Ambera, a raz nawet spotkałem Krajana), ale o niewielkiej hurtowni i sklepie znajdującym sie przy niej. Sporadycznie nawet widuję busa ( chyba to było Vito) oklejonego reklamą z Lwówka , ale piwa ciągle ani śladu.
Doodeck dobrze to ujął - potrzebny jest dobry marketing i chyba większe nastawienie na swój region. Sprzedaż w sieci ( wzorem innych browarów) moze i nie uratuje browaru , ale napewno tez i nie pogorszy jego sytuacji.
Może lepiej zająć sie takimi sprawami , niż organizowaniem dziwacznego "strajku" ?Last edited by remfire; 2006-12-14, 23:43.
Comment
-
-
Jesli wlasciciel browaru nie znajdzie sposobu na uratowanie swojego przedsiewziecia to nikt nas tego nie zrobi.Nawet jesli wszyscy forumowicze od dzisiaj zaczeli pic tylko i wylacznie piwa z tego browaru."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfireSporadycznie nawet widuję busa ( chyba to było Vito) oklejonego reklamą z Lwówka , ale piwa ciągle ani śladu.
Ze swojego jednak doświadczenia wiem, że przynajmniej w tym ostatnim wypadku swiadomy klient, do tego stały klient, pytający o konkretny towar do kupienia w sklepie jest w stanie skruszyć opór najtwardszego sprzedawcy. W dzisiejszych czasach klient nasz pan i jeśli klient chce danego towaru, to się ten towar spod ziemi wyciąga.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MakaronJesli wlasciciel browaru nie znajdzie sposobu na uratowanie swojego przedsiewziecia to nikt nas tego nie zrobi.Nawet jesli wszyscy forumowicze od dzisiaj zaczeli pic tylko i wylacznie piwa z tego browaru.
To jest zresztą paradoks polski, ten fakt, że w najblizszej okolicy nikt nie chce pić piwa lokalnego. Sami dobrze o tym wiemy, bo wielokrotnie sie z tym spotykaliśmy chcąc kupić piwo z małego browaru w miejscowości, w której on działa lub najbliższej okolicy. Miejscowi prawie zawsze uważąją lokalne piwo za najgorsze możliwe. Zupełnie inaczej jest w Czechach czy Niemczech i myślę, że to własnie ten fakt tak rozsierdził pana Bauera. Wyobraź sobie jego sytuację sponsoruje jakieś tam wydarzenia lokalne, daje pracę miejscowym a kiedy przyjeżdżają do niego kontrahenci to nawet nie ma restauracji do której mogiliby podejsć, omówić kwestie biznesowe i napić się piwa z browaru (z artykułu wynika, ze jakiś tam hotel ma w swojej ofercie to piwo, ale rozumiesz o co mi chodzi). Przecież to jest chore, żeby to piwo jeździło do Białegostoku (jak napisał wcześniej jeden z forumowiczów) a nie można go było kupić w najblizszej okolicy. Z różnych powodów, ale również z takiego, ze miejscowi uważąją, że lokalny browar to syf, kiła i mogiła
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyrMiejscowi prawie zawsze uważąją lokalne piwo za najgorsze możliwe. Zupełnie inaczej jest w Czechach czy Niemczech i myślę, że to własnie ten fakt tak rozsierdził pana Bauera.
Comment
-
-
Są też sklepikarze ,którzy wręcz nie znoszą piwa z Lwówka - przykładem podaję właściciela sklepu 101 gatunków piwa we Wrocławiu, który nie ma w swej bogatej ofercie Książęcego bo jak twierdzi "nie sprzedaje chemii, tylko PIWO" cokolwiek ma to znaczyć.
Comment
-
-
Piwa z Lwówka są wciąż zbyt mało dostępne. W jedynym w Bytomiu sklepie w jakim się pojawiły cieszyły się dużą popularnością, mimo dosyć wysokiej ceny - 2.30 zł, podczas gdy wszędzie reklamowane Tyskie Gronie 1.90 zł - ale niestety były i się skończyły, bo nie ma ich też w hurtowni zaopatrującej sklep. Myślę, że właściciele sklepów będą chętnie sprzedawali piwa ze Lwówka, ale pod warunkiem, że sami będą mieli do nich dostęp, a to już kwestia współpracy browaru z hurtowniami.
Comment
-
-
Jednak bywa że browary lokalne warzą marne piwo i to skutecznie odstrasza klientów.Konstancin na początku swojej działalności uwarzył takie dziadostwo,że do tej pory musi wozić piwo min.100 km od miasta a lokalnie jest tylko w 3 sklepach(mimo że piwko się poprawiło)
Mnie propozycja Kopyra żeby przetestować na nowo Lwówek odpowiada.Jeżeli piwo się poprawiło to chyba nie stoi nic na przeszkodzie żeby je kupować.W końcu kiedyś wielu z nas uważało je za najlepsze
Comment
-
-
Ja niemal codziennie piję sobie piwko przed snem i często jest to Lwówek, Książęce, bowiem Mocne jakoś ciut mniej mi smakuje. Wielu moich znajomych też je pije, ale dobrze by było utrzymać je w cenie 2 zł za butelkę, oraz poprawić dystrybucję, bowiem widuje się piękne samochody z logiem browaru, mają fajne nalewaki jakby z pnia drzewa itp. tylko muszą zmienić podejście i zrozumieć że to oni muszą się starać sprzedać swoje piwko, a nie klient ma ich specjalnie szukać.MRKS Kuźnia Jawor
WTS Sparta Wrocław
Comment
-
-
Przeczytałem artykuł i kilka spraw: narzekają na brak współpracy sklepów i lokali, a było już tutaj pisane dlaczego lokale nie podejmują współpracy, zresztą jeżeli nie ma ich w hurtowniach, to też nie będzie raczej w sklepach.
Jak oni chcą podbijać rynek mając 2 stare ciężarówki - z czego rozumiem że jedna wozi piwo do Niemiec skoro coś am eksportują.
Zmniejszają produkcję - albo piwo im nie schodzi i taki tego efekt, albo po prostu odbije się to znowu na zaopatrzeniu i dystrybucji, co doprowadzi do wiadomo czego.
Jak widać chętni w okolicy są, tylko niech oni się wreszcie dogadają z lokalnymi knajpami i sklepami na zdrowych warunkach - ja mogę Jawor wziąść póki co na siebie i ręcze że na zbyt narzekać nie będą!!
Fakt faktem - jak Lwówek zamkną to już posucha w regionie będzie totalna jeśli chodzi o browar, z drugiej strony we Wrocławiu są Bartki i Primatory, a w okolicy Lwówka nie dostaniesz, więc...MRKS Kuźnia Jawor
WTS Sparta Wrocław
Comment
-
-
Beczkowego Książęcego często wspieram, bo jest jeszcze dostępny u mnie w jednej knajpie. Butelkowego w moim mieście nie dostaniesz mimo, że do Lwówka bardzo blisko. W hurtowniach też go nie ma, a i sklepikarze dość chłodno podchodzą do jego sprowadzenia. Ale jakby się pojawił, to bardzo chętnie bym zakupił.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika woosaa(...)Wszędzie tylko bier zDolnego śląska .PZDR
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaCzyli skąd?
Comment
-
Comment