Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego.

[fidoangel]

Po pierwsze - jak zwykle dużo lania wody i gadania. Piwo kupiłem, wypiłem i jeszcze kupię bo mi smakowało. Smak znajomy ale nie mogę skojarzyć. Dobry stosunek cena/jakość. Nazwa jak nazwa - na powyższe wpływu nie miała.

Po drugie - Ciechan, jak znam życie, też wypuści coś co będzie miało w nazwie "książęce" "lwóweckie" albo coś w tym stylu bo chce zapewne załapać się na sentyment po tym co robił niemiaszka. Może nawet nie uruchomi produkcji bo moce przerobowe pewnie są w Ciechanowie tylko więcej "Ciechanów" już rynek nie może wchłonąć.Tak se kombinuję...

[kiszot]

Po drugie - Ciechan, jak znam życie, też wypuści coś co będzie miało w nazwie "książęce" "lwóweckie" albo coś w tym stylu bo chce zapewne załapać się na sentyment po tym co robił niemiaszka.

Bez przesady.A niby jak miałby nazywać piwo warzone w Lwówku,może Ciechan Bis?

[darekd]

może Książę Ciechan

[Pendragon]

Gdzieś w tym natłoku informacji o Ciechanie w Lwówku przewinęła się nazwa piwa pt. "Lwówek Książęcy", o ile dobrze pamiętam.
A co do Panoramy to całkiem możliwe, że ucięli, bo materiał był bardzo krótki jakaś minuta, może półtorej.

[andbis]

nazwy piwa

"Lwówek Książęce" i "Lwówek Mocne" to na początek będą piwa warzone we Lwówku Śląskim.
"Pracownicy sezonowi" dali na papierze zgodę na używanie nazwy miasta, ale miasto nazywa się L. Śląski.

Dla wyluzowania, bardziej wytrawnym piwoszom przypomnę jak to kiedyś na etykiecie piwa ze Lwówka Śląskiego był H. Bordaty.

[fidoangel]

Bez przesady.A niby jak miałby nazywać piwo warzone w Lwówku,może Ciechan Bis?

Jak będzie warzone to ok ale jak tylko rozlewane to co? Też wszystko w porządku?

[andbis]

Książęce ze Lwówka Śląskiego

Dajcie spokój gdybaniu.

Piwo będzie warzone we Lwówku Śląskim, tam butelkowane, sprzedawane i pite.
Cierpliwości. W piątek po podpisaniu aktu notarialnego wszystko będzie jasne - nawet piwo.
Chociaż, może być i ciemne - oczywiście piwo.
Smacznego,
a piwu cześć.

[kiszot]

Jak będzie warzone to ok ale jak tylko rozlewane to co? Też wszystko w porządku?

Zauważyłeś w moim poście słowo warzone?

[Krzysiu]

Na razie większośc tematu jest o piwach udających Lwówek. Jak będzie Lwówek, to pogadamy.

Ciekawe, Andrzeju, co zrobisz, jak piwo z Lwówka będzie niedobre.

[andbis]

piwo ze Lwówka

A uwarzę Krzysiu sam, według dawnej receptury Książęcego ze Lwówka Śląskiego i zrobię etykietę Książęcego (zajmuję się przecież poligrafią) bo nazwa nie jest zastrzeżona no i zaproszę ciebie na degustację tej warki.

Żeby wszystko było OK, wezmę wodę z jednej z 4 studni głębinowych browaru we Lwówku Śląskim (jedna nie będzie kupiona przez Ciechana) i uwarzę na kuchni węglowej we Lwówku Śląskim.
I co, będzie to Książęce ze Lwówka Śląskiego?
Zaskoczę cię, zobaczysz.

Tak się składa, że w Częstochowie już kolejny raz podczas Nocy Kulturalnej pokazujemy technologię, sprzęt i składniki domowego warzenia piwa. Opiszę recepturę i składniki Książęcego i ci, którym nie podejdzie Lwówek Książęcy będzie mógł sam sobie uwarzyć.
I sam narzekać na swój wyrób.

Prezes Jakubiak zna się na piwie i wierzę, że uwarzy dobre piwo, choć może trzeba będzie wypić "kszynkę", a lepiej dwie, żeby dobrze poznać smak. Czego się nie robi dla sentymentu.

A ci co nawarzyli sobie piwa sami będą musieli go wypić.

[Marusia]

Opiszę recepturę i składniki Książęcego i ci, którym nie podejdzie Lwówek Książęcy będzie mógł sam sobie uwarzyć.

No to ja czekam na tę recepturę.

[andbis]

Marusia,
poczekajmy co uwarzy Ciechan. Jak bursztyn z Lwówka Śląskiego będzie doskonały, to po co receptura i po co się bawić.

Rozważamy z Krzysiem sytuację co robić "jak piwo z Lwówka będzie niedobre."
Jak będzie dobre - to będziemy pili gotowca. Browar musi stanąć na nogi i spłacić raty.

A jak uwarzę to piwo, to i Ciebie Marusia poczęstuję.

Wspaniałemu piwu cześć.

[piotry]

a jak społeczenstwo sie podzieli i części będzie smakowało i będą uwazali, że jest ok, a drudzy, że nie jest to piwo takie jak z lwówka bywało za czasów dobrego mocnego ??

[Marusia]

Marusia,
poczekajmy co uwarzy Ciechan. Jak bursztyn z Lwówka Śląskiego będzie doskonały, to po co receptura i po co się bawić.

Ja lubię się bawić Piwo z Lwówka i tak będę piła, bo Ciechan na pewno będzie robił dobre, ale zaciekawiło mnie, że posiadasz recepturę na piwo z Lwówka, w związku z czym chciałabym ją poznać, bo wynikało by z tego, że nie jest zastrzeżona.

[Krzysiu]

A uwarzę Krzysiu sam, według dawnej receptury Książęcego ze Lwówka Śląskiego ...

Nie sądzę, żebyś takową posiadał. Dopisywanie sobie legend o oryginalnych, dawnych recepturach to tradycja przemysłu piwowarskiego, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Z całą pewnością lwówecki Hohberg księciem nie był, a i piwa z czasów H. Brodatego nie warzył.

"Książęce" to rzeczywiście nie jest nazwa zastrzeżona. Tylko po co się tak napinałeś trzydzieści postów wczesniej, jak niektórzy nie dość entuzjastycznie podeszki do nazwy "Dawne Dzieje Książęce"?

A jak na kuchni węglowej w Lwówku, na miejscowej wodzie uwarzysz niedobre piwo, to i tak nic mnie nie powstrzyma od publicznego stwierdzenia, że jest niedobre.