Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego.

[Cez]

Nie interesuje mnie strona graficzna portalu browaru a jedynie treści w nim zawarte.
To właściciel browaru wydaje polecenie do działu handlowego np.30% promocyjnego piwa do sklepu wysyłkowego. Koniec, kropka.
Jaki na to ma wpływ autor strony? On tylko wprowadza dane jakie mu zleceniodawca poda.

Szata po trosze też ma znaczenie, bo wywołuje pierwsze wrażenie, ale najważniejsza jest informacja o produkcie.

[...] Jak wiadomo strona internetowa jest wizytówką w sieci i poważna firma nie powinna sobie pozwalać na takie falstarty. "Jak cię widzą tam cię piszą - sieci to też dotyczy." Więc jeśli strona nie jest gotowa i nie spełnia swojej funkcji informacyjnej nie powinna być publikowana w sieci.
[...] Tłumaczenie zaniedbań w tej materii dużą ilością zamówień jest dość dziwne, bo przecież ci co te piwa sprzedają nie robią zwykle stron internetowych, tym zajmują się zewnętrze firmy. A dopiero później wypełnia się je treścią...

Racja strona mogła powstać wcześniej. Wiadomo było kiedy piwo trafi do butelek i sprzedaży i wtedy należało stronę www uzupełnić treścią. To przecież abc marketingu...

[lolek08]

Dżizas - sezon ogórkowy w pełni, ale pianę bijecie - masakra

Faktycznie zamiast rozkoszować się smakiem to biją pianę,jak dla mnie liczy się smak dobrego piwa i dlatego otwieram następny Lwówek ZDROWIE

[Candlekeep]

Dziś otworzyłem Książęce z Lwówka z datą przydatności do 13 (lub 14 - trudno zdecydować) sierpnia. I co? Dużo lepsze, niż poprzednie, które piłem. Piana nieduża, ale dość długo się utrzymuje. Wysycenie też bardziej odczuwalne, choć wciąż nie za wysokie. Ale tym razem na zdecydowanie akceptowalnym poziomie.
Smak i - zwłaszcza - zapach dużo intensywniejsze.
Reasumując - ta partia dużo lepsza, niż poprzednia pita przeze mnie i warto po to piwo sięgnąć (a nie miałem takiego odczucia poprzednio). Oby tak dalej.

[lwowekslaski]

Takie wiadomości cieszą i oznacza to, że piwo z Lwówka Śląskiego z biegiem czasu jest lepsze. Jak mówią najstarsi pracownicy browaru, którzy ciężko pracują każdego dnia "te maszyny i ta linia muszą się dotrzeć, jak się już dotrą piwo będzie wyśmienite..." Trzymajmy kciuki.

[lwowekslaski]

Czy ty w ogóle znasz znaczenie słów, które wklepujesz? Wiesz co to jest portal internetowy?
Na stronie nie ma informacji o produktach i to jest poracha na całej linii, a sformułowanie BrowarY Lwówek całkiem już woła o pomstę do nieba.
Ale "z kosmosu wycięta" panienka z kuflem klasa...

Znam znaczenie słów. Układ graficzny strony browaru robiła firma zewnętrzna. Jak zapewnił mnie Marek Jakubiak grafika na stronie browaru zostanie zmieniona jak tylko zakończą się prace elewacji budynku. Tłem będzie budynek browaru. "Panienka" z kuflem to pojęcie sporne jednym się podoba innym nie. Mimo tego dziękujemy za opinię staramy się spełnić wymagania wszystkich, ale nie każdemu się dogodzi.
Dział PRODUKTY w przeciągu kilku dni będzie zaktualizowany. Prosimy o wyrozumiałość

[andszcz]

Znam znaczenie słów. Układ graficzny strony browaru robiła firma zewnętrzna. Jak zapewnił mnie Marek Jakubiak grafika na stronie browaru zostanie zmieniona jak tylko zakończą się prace elewacji budynku. Tłem będzie budynek browaru. "Panienka" z kuflem to pojęcie sporne jednym się podoba innym nie. Mimo tego dziękujemy za opinię staramy się spełnić wymagania wszystkich, ale nie każdemu się dogodzi.
Dział PRODUKTY w przeciągu kilku dni będzie zaktualizowany. Prosimy o wyrozumiałość

Wiesz, nigdy nie dogodzisz wszystkim i to jest wiadome. Najważniejsze, że browar znów warzy piwo, mam nadzieję, że wkrótce spróbuję

[lwowekslaski]

Wiesz, nigdy nie dogodzisz wszystkim i to jest wiadome. Najważniejsze, że browar znów warzy piwo, mam nadzieję, że wkrótce spróbuję

I za to Ci dziękuję;-) Każdy może przyjechać do browaru drzwi są otwarte dla KAŻDEGO. Właściciel browaru ma niesamowitą manię oprowadzania wszystkich i każdego po browarze. Każdy pozna najmniejszy zakamarek i historię lwóweckich tradycji piwowarskich. Dla większych grup otwarte jest już jedyne muzeum browarnictwa na Dolnym Śląsku. Informacje można znaleźć na stronie www.BROWARLWOWEK.pl. Muzeum to prawdziwy rarytas. mimo niespełnionych obietnic Urzędu Marszałkowskiego, który obiecywał sfinansowanie takiej placówki i słowa nie dotrzymał to Marek Jakubiak sam stworzył muzeum za własne pieniądze. Muzeum naprawdę robi wrażenie i warto je zobaczyć.

[andszcz]

I za to Ci dziękuję;-) Każdy może przyjechać do browaru drzwi są otwarte dla KAŻDEGO. Właściciel browaru ma niesamowitą manię oprowadzania wszystkich i każdego po browarze. Każdy pozna najmniejszy zakamarek i historię lwóweckich tradycji piwowarskich. Dla większych grup otwarte jest już jedyne muzeum browarnictwa na Dolnym Śląsku. Informacje można znaleźć na stronie www.BROWARLWOWEK.pl. Muzeum to prawdziwy rarytas. mimo niespełnionych obietnic Urzędu Marszałkowskiego, który obiecywał sfinansowanie takiej placówki i słowa nie dotrzymał to Marek Jakubiak sam stworzył muzeum za własne pieniądze. Muzeum naprawdę robi wrażenie i warto je zobaczyć.

Słuchaj, a jak wyglądają plany p. Marka odnośnie browaru Zwierzyniec? Miało ruszyć na jesieni tego roku a tu coś cisza...

pozdrawiam

[darekd]

muzeum, mocna rzecz:

http://www.browar-lwowek.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=143:zapraszamy-do-naszego-muzeum-browarnictwa&catid=34:aktualnoci&Itemid=29

[Krzysiu]

W połowie lat 20. XIX stulecia średnioroczna produkcja wynosiła ponad 2 tys. achteli piwa, co pozwalało napełnić około tysiąca ćwierćbeczek o pojemności łącznej niemal 2715 litrów.

Nie w kij dmuchał. 7 i pół litra piwa dziennie.
Jedna ćwierćbeczka = 2,715 l.

To ze strony o historii browaru.

[Maciass]

muzeum, mocna rzecz:

http://www.browar-lwowek.com.pl/inde...noci&Itemid=29

Darekd, wyczuwam sarkazm w Twoim poście(jeżeli błędnie - przepraszam) więc śpieszę się by opisać swoje wrażenia.
Będąc na otwarciu browaru widziałem dużo więcej eksponatów aniżeli na tych zdjęciach, prócz tego oprowadzający wycieczki zapewniali iż liczba okazów ciągle rośnie. Zresztą, cała trasa wycieczkowa to miła i merytorycznie obszerna lekcja historii. Gdybym zobaczył to co na zdjęciach zawiódłbym się. Pamiętając jednak moje pozytywne zaskoczenie, bardzo chętnie odwiedzę Lwówek jeszcze raz, akurat po drodze jadąc do Szklarskiej na zimowe hulanki

[lwowekslaski]

Darekd, wyczuwam sarkazm w Twoim poście(jeżeli błędnie - przepraszam) więc śpieszę się by opisać swoje wrażenia.
Będąc na otwarciu browaru widziałem dużo więcej eksponatów aniżeli na tych zdjęciach, prócz tego oprowadzający wycieczki zapewniali iż liczba okazów ciągle rośnie. Zresztą, cała trasa wycieczkowa to miła i merytorycznie obszerna lekcja historii. Gdybym zobaczył to co na zdjęciach zawiódłbym się. Pamiętając jednak moje pozytywne zaskoczenie, bardzo chętnie odwiedzę Lwówek jeszcze raz, akurat po drodze jadąc do Szklarskiej na zimowe hulanki

Podczas otwarcia browaru muzeum, które znajduje się w podziemiach nie było jeszcze udostępnione. Na zdjęciach nie widać muzeum a jedynie wejście do niego. Zdjecia celowo nie były publikowane;-) trzeba przyjechać i zobaczyć, efekt naprawdę godny uwagi.

[Marusia]

Każdy może przyjechać do browaru drzwi są otwarte dla KAŻDEGO..

Słyszałam, że za 15 zł i bez możliwości spróbowania piwa prosto z tanka - cena nie przeraża, ale łyk piwa z leżaka uważam za konieczny przy takich wycieczkach - przecież to największa radocha dla człowieka, który nigdy w takim browarze wcześniej nie był, a takich przecież jest większość

Co do muzeum - zdjęcia na stronie faktycznie są niepotrzebnie wprowadzające w błąd z niekorzyścią dla przedsięwzięcia.

[abernacka]

(...) ale łyk piwa z leżaka uważam za konieczny przy takich wycieczkach - przecież to największa radocha dla człowieka,(...).

To żelazny punkt każdej wizyty w browarze!

[andszcz]

Dowiedziałem się dzisiaj, że browar podpisał umowę z Carrefour na dystrybucję piwa na Dolny Śląsk. Zadzwoniłem przed chwilą do browaru i potwierdzili, że to prawda Zapomniałem tylko zapytać, czy i w inne regiony pojadą skrzynki