Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego.

[Krzysiu]

We wcześniejszych latach zdecydowanie było to to samo Laborghini, tyle że czerwone.

Ze źródeł nie związanych bezpośrednio z browarem, ale dość zorientowanych w temacie, usłyszałem dzisiaj, że browar ma ruszyć w czerwcu.

[Pancernik]

Co do Lambo, to - jeśli to tzw. kit-car, ew. replica (jak wcześniej wspominał ART), to ma się ono tak do prawdziwego Lambo, jak rencista do rentiera... Albo jak "nasze najlepsze" do piwa...

[darekd]

No to Pa

Będę u Agnieszki na warsztatach więc będę oczywiście odpowiadał na pytania .
Ale zakonczcie tą dyskusje - to nie pomaga wręcz przeciwnie

A ja jeszcze z innej beczki pozwolę sobie nie tyle pytać, co wyrazić życzenie do pana Marka.
Czy jest możliwym w przyszłości otworzenie na terenie browaru /ew. w jego okolicy/ firmowej restauracji albo przynajmniej piwiarni z prawdziwego zdarzenia? Całość wraz z ewentualnymi eksponatami stanowić mogłaby małe muzeum, o którym kiedyś mówiono.
W takim miejscu fajnie byłoby skosztować niefiltrowanej wersji piwa. Myślę, że takie miejsce w atrakcyjnym turystycznie Lwówku sprawdziłoby się. Tego właśnie sobie i właścicielowi życzę.

[Pendragon]

Z tego co pamiętam, to plany otworzenia przybrowarnianej knajpy były. I chyba są nadal?

[slavoy]

Knajpa ma być w ogrodzie na tyłach browaru. Prawdopodobnie sezonowo.

[Marusia]

Z tego co pamiętam, to plany otworzenia przybrowarnianej knajpy były. I chyba są nadal?

Są nadal, ale też są i pilniejsze inwestycje, zatem knajpa będzie w swoim czasie, nie od razu Lwówek zbudowano

[Maciass]

czytając artykuł w rzeczpospolitej "niepasteryzowane wizje" napotkałem na zdanie o poprzednim właścicielu - Bauerze, "wymyślił sobie zielony kolor.".. "tak to czołgi malowano... " ta replika lambo ma rzeczywiście dobre kształty na czołg ale odcień nie trafiony
... napisano też że prócz restauracji będzie hotel i spa, plany super ale dajcie już to piwo

[lwowekslaski]

Remonty zniszczą malowidło Mieczysława Żołądzia na pl. Wolności upamiętniające 800-lecie piwowarstwa w Lwówku Śląskim. Nikt nie chce uratować malowidła, które do dnia dzisiejszego zachowało się w bardzo dobrym stanie.

Chociaż na placu Wolności w Lwówku Śląskim dominowały zabytkowe kamieniczki, które zostały zrównane z ziemią a ich miejsce zastąpiło „nowe budownictwo”, które skutecznie szpeci miasto niestety czasu już się nie cofnie. Na placu Wolności stoi jeden z największych i najbardziej obskurnych bloków w Lwówku Śląskim, od strony ulicy Sienkiewicza blok ozdobiony jest malowidłem Mieczysława Żołądzia, który namalował je w siedemdziesiątych latach ubiegłego stulecia. Malowidło upamiętnia 800-letnie tradycje piwowarstwa w Lwówku Śląskim....WIĘCEJ

[Krzysiu]

|Sprawa jest prosta jak drut - niech zrzucą się ci, co chcą je zachować.

[cieplyjasiu]

Ze źródeł nie związanych bezpośrednio z browarem, ale dość zorientowanych w temacie, usłyszałem dzisiaj, że browar ma ruszyć w czerwcu.

Z całym szacunkiem, ale właściciel musiałby już teraz rozpocząć warzenie żeby w czerwcu na Święto Piwa lwóweckie lało się strumieniami, ale nie ma szans obok dobudowywana jest kotłownia w fazie remontów oczywiście. Widać stojąc za bramą kotłownię trzeba wyposażyć w sprzęt i jeszcze czekać na odbiór nadzoru budowlanego ponieważ jest to obiekt (kotłownia) budowana od podstaw. Dlatego moje prywatne zdanie jest takie, że nie bedzie tego piwa w czasie festiwalu. Cudem będzie jak poleje się w czasie Lata Agatowego.

Własciciel jest dobrym marketingowcem. Chce w te tereny wprowadzić swoje piwo z Warszawy po co miałby kupować hurtownię we Wrocławiu? Zapłaciłby kilkukrotnie więcej jak kupując browar - a tak piwo z LŚ pojedzie do Warszawy a warszawskie zasili Dolny Śląsk. I na tym to polega zbyt na piwo z LŚ już jest - w Polsce centralnej, a raczej będzie a tutaj przyjedzie piwo z Warszawy. Miejmy nadzieję, że nie będzie trzeba szukac piwa z LŚ ze świeczką w lwóweckich sklepach a na to się zapowiada.

Ale mogę przyjać zakłady, że w czasie święta zaroi się od czerwonych parasoli i namiotów bo o to chodzi tutaj nie ma być promowane piwo z LŚ

[delvish]

a tak piwo z LŚ pojedzie do Warszawy a warszawskie zasili Dolny Śląsk. I na tym to polega zbyt na piwo z LŚ już jest - w Polsce centralnej, a raczej będzie a tutaj przyjedzie piwo z Warszawy.

Zaprawdę szatański to plan

[marekj]

Z całym szacunkiem, ale właściciel musiałby już teraz rozpocząć warzenie żeby w czerwcu na Święto Piwa lwóweckie lało się strumieniami, ale nie ma szans obok dobudowywana jest kotłownia w fazie remontów oczywiście. Widać stojąc za bramą kotłownię trzeba wyposażyć w sprzęt i jeszcze czekać na odbiór nadzoru budowlanego ponieważ jest to obiekt (kotłownia) budowana od podstaw. Dlatego moje prywatne zdanie jest takie, że nie bedzie tego piwa w czasie festiwalu. Cudem będzie jak poleje się w czasie Lata Agatowego.

Własciciel jest dobrym marketingowcem. Chce w te tereny wprowadzić swoje piwo z Warszawy po co miałby kupować hurtownię we Wrocławiu? Zapłaciłby kilkukrotnie więcej jak kupując browar - a tak piwo z LŚ pojedzie do Warszawy a warszawskie zasili Dolny Śląsk. I na tym to polega zbyt na piwo z LŚ już jest - w Polsce centralnej, a raczej będzie a tutaj przyjedzie piwo z Warszawy. Miejmy nadzieję, że nie będzie trzeba szukac piwa z LŚ ze świeczką w lwóweckich sklepach a na to się zapowiada.

Ale mogę przyjać zakłady, że w czasie święta zaroi się od czerwonych parasoli i namiotów bo o to chodzi tutaj nie ma być promowane piwo z LŚ

Brawo cieply Jasiu brawo rośnie nam autorytet . Ale skąd wiedziałeś ,że browar Lwówek ma czerwono białe parasole przyznaj sie pewnie znasz Prezesa co?

[Seta]

Brawo cieply Jasiu brawo rośnie nam autorytet . Ale skąd wiedziałeś ,że browar Lwówek ma czerwono białe parasole przyznaj sie pewnie znasz Prezesa co?

[lwowekslaski]

Ciepł, gorący Jasiu, Janku. Browar w Lwówku Śląskim nie ma jeszcze żadnych parasolek, parasoli w kolorze czerwonym Są za to skrzynki przygotowane na piwo butelkowe w kolorze...czerwonym, ale chodzi tutaj o kolory?Chodzi o piwo.

Sądzę, że to bardzo dobry "chwyt", że piwo z Lwówka Śląskiego będzie dostępne w Warszawie, Krakowie, Łodzi itp. Dla mnie moze być nawet w Bejrucie - to wspaniała promocja dla tego pięknego miasta! Cieszę się, że ludzie z tak dużych miast będą pili "lwóweckie". Jeśli piwo będzie sprzedawane w najróżniejszych hotelach, zamkach i pałacach będzie to dodatkowym atutem (turyści). Nie wiem w czym widzisz problem? Wiem po rozmowach z właścicielem, że "lwóweckie" będzie bez najmniejszego problemu do kupienia w gminie Lwówek Śląski.

Zgodzę się jest dobrym specem od marketingu, lepszym jak Bauer, który nie wykorzystał swoich pięciu minut. Obecny właściciel ma całkiem inne podejście do browaru w Lwówku Śląskim, inwestuje w browar sporo pieniędzy zaczynając od remontów. Osobiście jestem przekonany, że w czasie Lwóweckiego Święta Piwa napijemy się "lwóweckiego", jeśli nie to nie będzie to porażką! Lepiej poczekać przeprowadzić wszystkie niezbędne remonty i ruszyć profesjonalnie, a nie później poprawiać fuszerki. Wychodzę z założenia, że lepiej zrobić raz a dobrze.

Nie piwo z Warszawy a z Ciechanowa, a to różnica. Mi osobiście podoba się, że mogłem po raz pierwszy kilkanaście miesięcy temu napić się piwa z Ciechanowa. Nie znałem tej marki bo nie należę do znawców piw, spróbowałem smakuje mi ono bardzo szczególnie miodowe. Ubolewam wręcz nad tym, że nie mogę obecnie kupić nigdzie piwa z Ciechanowa w Lwówku Śląskim, chciałbym żeby było powszechnie dostępne w mieście, w którym mieszkam - nie widzę z w tym nic złego! Zostaje mi chyba sklep internetowy Ciechana+koszty wysyłki

Wnioskuję, że "ktoś" ciepły Jasiu robi ci na złość dlatego, że nie ruszyła jeszcze produkcją. Nie martw się nikt na złość ci nie robi. Inwestycja okazała się spora trzeba cierpliwie poczekać, właściciel Lwówek 1209 z pewnością chciałby produkować piwo już rok temu, ale tak się nie da.

Ludzie w browarze są otwarci wystarczy, że pójdziesz i poprosisz a będziesz mógł zobaczyć wielkie zmiany jakie tam zaszły - drzwi są otwarte dla wielu przeciwników, zwolenników, ciekawskich i niedowiarków. Pójdź zobacz jak wygląda dzisiejszy browar i przypomnij sobie lub zobacz na zdjęciach jak wyglądał dawniej.

Browar to też interes ma zarobić na siebie, utrzymać pracowników i dobrze bedzie jak parę złotówek zostanie. Mogłeś kupić browar, syndyk wielokrotnie wystawiał go na sprzedaż nie było chętnych. Kupiłbyś i wprowadził swoje rządy. Kupił go prywatny przedsiębiorca jeśli zechce dodatkowo produkować mleko lub sery żółte to będzie produkował i nikt jemu nie zabroni. Prywatne cieszę się, że coś w końcu się dzieje, ludzie znaleźli pracę w stabilnej firmie a miasto zyska promocję.

BEZ ODBIORU.

[petrus33]

Ze źródeł nie związanych bezpośrednio z browarem, ale dość zorientowanych w temacie, usłyszałem dzisiaj, że browar ma ruszyć w czerwcu

Że w czerwcu to wiemy, ale......którego roku ???