Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego.

[lwowekslaski]

Twoja, czyli że może że w browarze we Lwówku może być produkowany Ciechan!!!

To jednak nie zrozumieliśmy się trochę. Chodziło mi zupełnie o coś innego. Dla mnie liczy się oczywiście fakt, ze w browarze w moim mieście będzie znowu produkowane piwo po wieloletniej przerwie. Cieszę się z tego faktu, biorą pod uwagę społeczny fakt ludzie bedą się cieszyli nawet jak bedzie produkowany tutaj Ciechan, którego jestem sympatykiem. To naturalne, jest inwestor jest praca. Lwówek Śląski to jednak biedne miasto i region z wysokim bezrobociem. Tutaj ludzie pójdą do fabryki papieru toaletowego, aby tylko zarobić.

Dostałem ostrą piłkę od Ciebie jeśli chodzi o stronę browaru. Nie zgodzę sie z Tobą bo na portalu browaru staram się być w pełni obiektywny chociaż zawsze będę promował piwo z mojego miasta. Portal rozwinie się dosyć mocno z biegiem czasu, sam aktualizowałem go swojego czasu godzinami i nikt mi w tym nie pomagał. Myślę, że portal teraz ożyje bo jednak reklama internetowa jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Jak widzisz kilka razy poniosło mnie na tym forum bo z wieloma wypowiedziami nie mogłem się zgodzić, jeśli mnie poniosło to przepraszam. Nie zaliczam się do znawców piwa i tego faktu nie ukrywam.

Dodatkowo zawsze będę starał się maksymalnie promować piwo z Lwówka Śląskiego, te miasto jest znane w Polsce właśnie dzięki browarowi.

[Micho441]

"...Myślę, że portal teraz ożyje bo jednak reklama internetowa jest bardzo dobrym rozwiązaniem..."

i tu masz całkowita rację "lwowekslaski".Poki co jednak ktos majstrował przy stronie lwóweckiego
browaru i nie ma mozliwości zalogowania się a co za tym idzie brak możliwości skorzystania z internetowego sklepu browaru w celu złożenia zamówienia na wysyłkowy zakup nowego piwa. A przecież wyraźnie napisano iz zalogowanie się na stronie daje m.in. przywilej kupna piwa z lwóweckiego browaru "metodą"wysyłkową.
Pozdrawia, były mieszkaniec Dolnego Śląska.

[lwowekslaski]

Poki co jednak ktos majstrował przy stronie lwóweckiego
browaru i nie ma mozliwości zalogowania się a co za tym idzie brak możliwości skorzystania z internetowego sklepu browaru w celu złożenia zamówienia na wysyłkowy zakup nowego piwa.

Dziękuję za informację sprawdzę co jest z logowaniem, a właścicie już wysłałem info do firmy, która wykonała portal. Jesli chodzi o produkty lwóweckiego browaru trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość. Wszystko z biegiem czasu będzie aktualizowane i zapewniam Cię, że bedziesz mógł kupić kupić piwko drogą internetową a jak się dłużej czeka to lepiej smakuje.

[Micho441]

Jestem cierpliwy tylko Ci "okoliczni" wypija i nic nie zostanie.
A propo, otworzyłem stronę Ciechana i zalogowałem się na dane rejestracyjne jak do Lwówka i oczywiście zalogowało.Na stronie Ciechana nigdy się nie rejestrowałem ale widać jeden właściciel więc prawnie niby wszystko jest ok.
W oczekiwaniu na piwo z Lwówka pozdrawiam.

[chemmobile]

.............hhhhhhhhhhhhhhhhhhhrrrrrrrrrrrrrrrrrr ..........
buahuahuhahahaha
no nie mogę, ale dziś... wesoło
zwłaszcza w tym wątku
cheers

[Krzysiu]

... z Lwówka Śląskiego, te miasto jest znane w Polsce właśnie dzięki browarowi...

Kolejna bajka, nie mająca żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nawet w latach 1983 - 85, kiedy Lwówek trzy razy pod rząd wygrał Chmielaki (a ich ranga była realna, nie to co dzisiaj), to było piwo marginesowe i znane tylko lokalnie. Tym bardziej dzisiaj, po dwudziestu kilka latach kichy i wybryków smakowo - marketingowych. Lwówek, jeśli juz jest znany, to ze skojarzeń historycznych (lokacja, ratusz, wydobycie złota) i turystyczno - przyrodniczych (Szwajcaria Lwówecka, dolina Bobru, agaty).

Czy naprawdę odczywasz jako dyshonor pisanie prawdy? Z jakich powodów uważasz, że szerzenie banialuk jest najlepszym sposobem na promocję?

[darekd]

Dostałem ostrą piłkę od Ciebie jeśli chodzi o stronę browaru.

Dodatkowo zawsze będę starał się maksymalnie promować piwo z Lwówka Śląskiego, te miasto jest znane w Polsce właśnie dzięki browarowi.

Ja nie krytykowałem strony browaru, tylko Twoją wypowiedź /tu chyba jakieś nieporozumienie, choć stronie browaru zdecydowanie potrzebna jest aktualizacja/.

Owszem, jako dla mieszkańca miasta może Cię cieszyć wznowienie produkcji. Konsumenta interesować będzie, co zrozumiałe sam produkt. Dla konsumenta wymagającego, który tu dyskutuje, jeszcze bardziej znaczącą sprawą będzie jakość tego produktu. Póki go nie ma, to moim zdaniem na ten temat nie ma sensu się rozwodzić. Oby było to jak najlepsze piwo.

Rzeczywiście lwóweckie piwo może stać się wizytówką miasta, a nawet Dolnego Śląska, bo konkurencji praktycznie nie ma. Ale to zależy nie tylko od browaru. Dobrych parę lat temu byłem na pewnej imprezie organizowanej przez stronę polską w czeskiej Pradze. Przy okazji właśnie promowało się tam miasto Lwówek Śląski. Był to okres tzw. "bauerowski". Jedyną ciekawostką były brzozowe nalewaki i samo piwo. Poza tym siermiężnie i bez głowy, wiało nuuuudą.

Sam browar, to jeśli chodzi o sprawy bezrobocia, nie stanowi aż tak istotnego wsparcia. Jeśli jednak jest pomysł na związaną z tym gastronomię i turystykę /a takie pomysły stosowane są za zachodnią i południową/ to może coś z tego wyjść.
Lwówek to ciekawe miasto - piękny ratusz, mury miejskie i skałki /Szwajcaria Lwówecka/ nadają mu ciekawy klimat. Okolica jest ciekawa, trasy rowerowe i spławność Bobru może przyciągnąć turystów na rower, na kajak, na piwo.
Ale muszą być spełnione dwa warunki:
- kreatywność władz miasta /to szwankowało w historii/ i władz browaru oraz wzajemna współpraca
- wysoka jakość produktu

Póki co na oficjalnym portalu lwóweckim odnośnie turystyki rowerowej rażą bure jesienne fotki zamkniętej drogi...
Oto one

http://lwowekslaski.pl/modules.php?op=modload&name=PagEd&file=index&topic_id=8&page_id=23

Konkluzja -

nie może być byle jak - byle jaka trasa rowerowa, byle jaka promocja, byle jakie piwo,
bo wtedy żaden pożytek dla miasta nie będzie, co już przerabialiście...
Dlatego nie można pisać nie ważne jakie to piwo, byleby było...

[chemmobile]

Skoro lekko offtopujemy, to wrzucę moje trzy grosze.

Kolejna bajka, nie mająca żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nawet w latach 1983 - 85, kiedy Lwówek trzy razy pod rząd wygrał Chmielaki (a ich ranga była realna, nie to co dzisiaj), to było piwo marginesowe i znane tylko lokalnie. Tym bardziej dzisiaj, po dwudziestu kilka latach kichy i wybryków smakowo - marketingowych. Lwówek, jeśli juz jest znany, to ze skojarzeń historycznych (lokacja, ratusz, wydobycie złota) i turystyczno - przyrodniczych (Szwajcaria Lwówecka, dolina Bobru, agaty).

Pitu pitu, pokrycia to nie ma wysterylizowana suczka. Może i lwóweckie nie było znane w Polsce tak jak dzisiaj np. Ciechan (bo reklama szeptana i internet), to jednak rozwożone było po całym kraju (a przynajmniej w drugiej połowie lat 80-tych). Z wydobycia złota raczej znana jest Złotoryja, a agaty zaczęto promować w latach 90-tych ubiegłego wieku. Mam stare, PRL-owskie przewodniki i książeczki o Lwówku Śląskim i w żadnej z tych pozycji nie ma nawet zdania o agatach. A że nieoficjalnie ludzie przyjeżdżali i kopali w polu to inna bajka. Jeśli chodzi o czasy współczesne, to Lwówek stał się rozpoznawany z powodu piwa Wolfganga. A przynajmniej wśród ludzi mi znanych, niekoniecznie pochodzących z Dolnego Śląska (circa about pokolenie 30-sto latków).

Dobrych parę lat temu byłem na pewnej imprezie organizowanej przez stronę polską w czeskiej Pradze. Przy okazji właśnie promowało się tam miasto Lwówek Śląski. Był to okres tzw. "bauerowski". Jedyną ciekawostką były brzozowe nalewaki i samo piwo. Poza tym siermiężnie i bez głowy, wiało nuuuudą.

Zapewniam, że do dziś nic się nie zmieniło. I nawet nie chodzi tu o brak pomysłów, ale mentalność ludzi. Jeśli są jacyś młodzi i kreatywni ludzie, to kierowani są do prac porządkowych. Organizacją imprez i promocją miasta od ponad dwóch dekad zajmują się te same osoby. Znany co poniektórym p.Bossowski mógłby niejedno w tym temacie powiedzieć

Po cichu liczę, że reaktywacja browaru oraz plany i pomysły p.Jakubiaka pomogą ożywić promocję miasta i regionu. Bo po dotychczasowych władzach nie spodziewam się niczego. Zresztą czego można oczekiwać od burmistrza, który nie potrafi nawet zabezpieczyć porządnie objazdów na czas przebudowy kluczowego mostu w mieście, przewodniczącą Rady Miasta jest (z całym szacunkiem pani Tereso) była nauczycielka wf-u w liceum, a wicestarosta powiatu lwóweckiego w ramach pracy urzędowej prowadzi biuro podróży swojej żony?

[jacer]

Bo po dotychczasowych władzach nie spodziewam się niczego.

Tak jest wszędzie. U mnie promocją Doliny Baryczy zajęły sie dwie kobitki, w tym jedna znana mi osobiście. Powołały fundację i efektem tego jest to, że dziś zrobiłem sobie nowy podpis

Na urzędasów nie ma co liczyć.

[Krzysiu]

Jak to dobrze, że Lwówek ma tak świetnego eksperta jak Chemmobile. Wie, że władze są do dupy (jacer to potwierdza). Wie, że Lwówek w latach osiemdziesiątych znany był głównie z piwa (choć miał wtedy pięć lat). Ba, ma nawet przewodniki po miasteczku z czasów PRL.

Z całą pewnościa uzbrojony w tak potężne narzędzia sprawi, że Lwówek stanie się krainą miodem i piwem kwitnącą, a poeci opiewać będą wiekopomne zasługi tegoż w odbudowie miasta. Co prawda ww nie radzi sobie na razie z obsługą strony internetowej, ale to plotka wyssana z brudnego palca określonych ośrodków, inspirowanych przez tych, którym zależy, aby Lwówek po wieki wieków został zadupiem.

Panie Jakubiak, jak nie pozbędzie się pan takich "pomocników" i "przyjaciół", to długo będzie się pan tłumaczył, że nie jest wielbłądem. Jak pan burmistrz Kaziów wygra kolejne wybory, to jak pan uzasadnisz, że pana "redaktor" tak głupio gadał? Warto ryzykować jeszcze przed startem?

[jacer]

(jacer to potwierdza)

Tak, potwierdzam, że jeżeli się chce aby promowane były gmina/powiat/miasto to nie należy oglądać się na władze.

Sam, Krzysiu jesteś tego dobrym, jeżeli nie najlepszym przykładem, chyba, że te występy w TV miały inny cel? Już się bałem otwierac lodówkę w tamtym tygodniu

[darekd]

Jak to dobrze, że Lwówek ma tak świetnego eksperta jak Chemmobile.

Panie Jakubiak, jak nie pozbędzie się pan takich "pomocników" i "przyjaciół", to długo będzie się pan tłumaczył, że nie jest wielbłądem. Jak pan burmistrz Kaziów wygra kolejne wybory, to jak pan uzasadnisz, że pana "redaktor" tak głupio gadał? Warto ryzykować jeszcze przed startem?

Krzysiu, chyba pomyliłeś osoby... albo ja może coś pomyliłem

[chemmobile]

Co jest Krzysiu? Gul podskoczył i staczasz się do poziomu dyskusji 13-letnich gimbusów z forum onet.pl? Tak się mysiu pysiu składa, że ten pięciolatek miał ojca, który we lwóweckim browarze pracował i osobiście rozwoził po Polsce Ludowej zielone skrzynki z lwóweckim piwem na pace ciężarowego Jelcza (z szoferką w kolorze seledynowym ). Zatem pewne twoje rewelacje

to było piwo marginesowe i znane tylko lokalnie.

możesz sobie między bajki włożyć, bo mój ojciec, byli pracownicy browaru, a nawet PRL-owskie opracowania są wiarygodniejszym źródłem informacji, niż wyssane z palca "rewelacje" pruskiego żołnierzyka.

[Krzysiu]

Pruski żołnierzyk interesował się branżą, jak ty jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś.
Swoje wiem, a o twojej wiedzy świadczy ilość merytorycznych wpisów w dziale "historia".
Bauer miał takich samych magików od marketingu i promocji, a jak skończył, to wszyscy wiedzą.

[chemmobile]

Marne są efekty twojej dennej argumentacji, bo ja nie mam kompleksów na punkcie ilości wiosen na karku.
Odkąd ludzkość wymyśliła sposoby trwałego zapisu informacji, kwestia wieku przestała być istotna.
Nie jestem Matka Teresą i nie zamierzam charytatywnie stukać dla ciebie w klawisze;
zwłaszcza gdy w swoim zacietrzewieniu negujesz wszystko, co nie jest zgodne z twoją wiedzą.
Moja wiedza pochodzi z pierwszej ręki i z tego tytułu uważam ją za wiarygodniejszą niż twoje "swoje wiem".