Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
Hmm, a wysyłają kurierem te piwa do Ciebie czy Pocztą ?
Kurierem, tak przynajmniej było za pierwszym razem. Zresztą wtedy przed złożeniem zamówienia pytałem się e-mailem o rodzaj przesyłki. Na następny dzień miałem odpowiedź, że kurierem bo tylko oni zgodzili im się przyjmować piwo. Oczywiście to kosztuje 19 pln, ale Poczta przy tej wadze też by zażądała podobnie. Martwi mnie to, że tym razem nie ma odpowiedzi na e-maila. Jeżeli do jutra nie przyjdzie to będę musiał zadzwonić do nich, a to jest dalsze naciąganie na koszty, choć niewielkie.
Najgorsze w tym jest to, że cieszyłem się jak dziecko na to piwo a dostałem kubeł zimnej wody na głowę.
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
W Ciechanowie mieli poważne problemy z wysyłkami internetowych zamówień. - Z winy własnej.
Ja zamówiłem u nich 2 stycznia, przelew poszedł rano, na pierwszej sesji. Dzwoniłem tam dwukrotnie; dzisiaj dowiedziałem się w końcu, że ponoć moja przesyłka zostanie nadana jeszcze tego dnia i jutro powinna być u mnie.
W czasie mojej interwencji, jakiś miły pan, ratujący potokiem słów zaistniałą sytuację, coś wspominał o tym, że w najbliższych dniach zamierzają coś usprawnić w tym zakresie, łącznie z witryną sklepu.
nie tylko ze sklepem internetowym maja problem, babka u mnie w osiedlowym sklepie juz chyba 2 tydzien czeka az jej przedstawiciel z Ciechana browar przywiezie. A ja musze usychac z braku paliwa...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Peter102
nie tylko ze sklepem internetowym maja problem, babka u mnie w osiedlowym sklepie juz chyba 2 tydzien czeka az jej przedstawiciel z Ciechana browar przywiezie. A ja musze usychac z braku paliwa...
No właśnie,a koncerniaki są zawsze pod ręką Potem płacz,że... to ...dobra szkoda nerwów
Wielki B to mnie pocieszyłeś. Tylko, że Ty czekasz od tygodnia a ja już od trzech tygodni.
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
W Ciechanowie mieli poważne problemy z wysyłkami internetowych zamówień. - Z winy własnej.
Ja zamówiłem u nich 2 stycznia, przelew poszedł rano, na pierwszej sesji. Dzwoniłem tam dwukrotnie; dzisiaj dowiedziałem się w końcu, że ponoć moja przesyłka zostanie nadana jeszcze tego dnia i jutro powinna być u mnie.
No i przesyłka nie dotarła. Pod tym względem Ciechanów zniechęca...
Wczoraj do nich dzwoniłem. Odebrał pan wyraźnie zdenerwowany, mówił o awarii serwera przez cały okres między świętami a 5 stycznia ( ciekawe jak w takim razie złożył zamówienie Wielki_B ). Stwierdził, że wszystkie zaległe zostały wysłane. Nie potrafił powiedzieć kiedy poszło moje zamówienie, ale obiecał sprawdzić i podać tę informację e-mailem. Jak na razie ani maila, ani piwa
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
No i przesyłka nie dotarła. Pod tym względem Ciechanów zniechęca...
Dzisiaj także piwo nie dotarło. To moje pierwsze i ostatnie zakupy Ciechana w Internecie. A jutro sobie jeszcze raz porozmawiam z tym jegomościem, który ciągle mydlił mi oczy.
Co by nie powiedzieć, to fakty są takie, że zapłata na konto browaru wpłynęła w dniu 2 stycznia...
A co ma odczuwać Dzidek, którego ładują w balona trochę dłużej???!!! #?$%^*&~#!?#$\
Jeśli już trzeba, to lepiej zaopatrywać się w Czarnkowskim sklepiku...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Jeśli już trzeba, to lepiej zaopatrywać się w Czarnkowskim sklepiku...
Z Czarnkowa to ja już piłem chyba wszystkie piwa a Ciechanowa nie. Chcę skosztować ich wszystkich piw, w końcu to nasz browar roku. To zamówienie obejmuje ostatnie dwa ich piwa, których nie piłem. Mimo iż poprzednio zamówione mi smakowały to chyba już więcej od nich nie zamówię. Pozostanę przy Bartku i Edim.
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
Dzisiaj piwa także nie ma.
Kiedy rano rozmawiałem z Jegomościem, powiedział mi, że piwo "wyszło wczoraj". Ale najpierw, na zapytanie o moją dostawę, nim dostałem odpowiedź, usłyszałem w tle wielokrotne: "gdzie ja to walnąłem?! Niech pan poczeka, no gdzie ja to walnąłem?..."
Jedynym pocieszeniem było to, że Jegomość rzekł, iż zapłaciłem o 23 zł więcej niz trzeba było. Rozliczą mi to przy kolejnym zamówieniu. Tak więc to feralne nie jest chyba jednak ostatnim. WWW Ciechanów będzie miał szansę na poprawę mocno nadszarpniętego wizerunku...
Żywię głęboką nadzieję, że piwo dotrze jeszcze przed upływem terminu przydatności do spożycia...
PS. Kłania się brak organizacji i rzetelnej informacji, bo kłopoty techniczne każdy jest w stanie zrozumieć. Ale to nie klient powinien wydzwaniać w takich sytuacjach do firmy i ponosić dodatkowe koszty, o wysłuchiwaniu nieprawdy nie wspominając. W końcu na zamówieniu widnieje numer mojego telefonu.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
PS. Kłania się brak organizacji i rzetelnej informacji, bo kłopoty techniczne każdy jest w stanie zrozumieć. Ale to nie klient powinien wydzwaniać w takich sytuacjach do firmy i ponosić dodatkowe koszty, o wysłuchiwaniu nieprawdy nie wspominając. W końcu na zamówieniu widnieje numer mojego telefonu.
W pełni się z Tobą zgadzam.
Pocieszające jest to, że po trzech dniach raczyli odpowiedzieć na mój mail. Dostałem dzisiaj odpowiedź, że zamówienie zostało zrealizowane i przepraszają. Przeprosiny przyjmuję, tylko czy nie było można wcześniej rzetelnie informować czy to telefonicznie, czy też e-mailowo? Przecież jedno i drugie mają.
Ciekawi mnie czy jeszcze ktoś z Was złożył w tym okresie zamówienie i jest w podobnej sytuacji, czy tylko ja z Wielkim_B?
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
Hurrrrrrrrrrrrrraaaa!!!
Kurier właśnie dostarczył mi paczkę z Ciechanowa. Jeszcze jej nie otwierałem, więc pomny doświadczeń mam pewne obawy
Na degustację przyjdzie czas w niedzielę.
Dzidek, myśle sobie, że lepiej by było dla tego browaru, gdyby Cię także dzisiaj odwiedził kurier. Bowiem obawiam się o Twój nastrój, gdyby tak się nie stało...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Cię także dzisiaj odwiedził kurier. Bowiem obawiam się o Twój nastrój, gdyby tak się nie stało...
I tu masz rację! Jak dzisiaj do mnie nie trafi to mnie szlak jasny trafi!
Problem tylko z tym, że i ja, i żona idziemy na drugą zmianę do pracy a na dzieciaki nie można liczyć. Starszy pewnie wypali do dziewczyny a młodszy do kolegów i nie będzie komu jej odebrać.
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
Dzidku druga zmiana za trzy/cztery godziny sie kończy .
Zależy gdzie ,u mnie w pracy kończy się o 14:00.
Wracając do tematu,zastanawiałem się nad zamówieniem,ale szczerze mówiąc zwątpiłem
Po cholerę mi dodatkowe nerwy
Comment