Jakie zmiany pomoglyby polskiemu rynkowi piwnemu.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Makaron
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 2107

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc
    Zapewne wielu osobom się narażę, ale uważam że w sporej części zły stan małych browarów wynika z braku chęci do jakichkolwiek działań marketingowych wykraczających poza utarte schematy. Działania schematyczne są drogie, bo stosują je wszyscy, więc popyt winduje ceny. Działania pozanormatywne są z reguły bardzo tanie, ale wymagają rzutkich i śmiałych decyzji. A u nas to wszystko w jakimś takim marazmie pogrążone. Z takim wewnętrznym fuj...
    Tylko wszystkim sie wydaje ,ze tylko dzialanie w dany schemat marketingowy jest w stanie przyniesc jakies rezultaty. Przewaznie pieniadze wydane na jakis szalony projekt przygotowany przez powiedzmy mlodych i niezamknietych w schematach ludzi jako pieniadze wydane w bardzo ryzykowny pomysl z niewielkimi szansami powodzenia.
    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

    Comment

    • pawelek59
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.04
      • 195

      #17
      Czasami zły pomysł może zabić piwo tak jak Jean Reno skończył EeeBeeee...., a szeroka kampania reklamowa "EB Red"

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #18
        Padło tu tyle mądrości, że teraz już z pewnością wielcy zdechną, a małe browary ruszą z kopyta.

        Makaron, na czym ma polegać "uproszczenie" przepisów akcyzowych? Bo mi się wydaje, że podatek akcyzowy jest podatkiem tak prostym, że bardziej go uprościć nie można.

        Comment

        • angasc
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2006.04
          • 977

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
          Tylko wszystkim sie wydaje ,ze tylko dzialanie w dany schemat marketingowy jest w stanie przyniesc jakies rezultaty. Przewaznie pieniadze wydane na jakis szalony projekt przygotowany przez powiedzmy mlodych i niezamknietych w schematach ludzi jako pieniadze wydane w bardzo ryzykowny pomysl z niewielkimi szansami powodzenia.
          A czy Twoim zdaniem większą szansę ma jedna kampania reklamowa za 100 tysięcy złotych, czy 100 akcji reklamowych po 1000 zł?
          Załóżmy że palisz papierosy. Wyjeżdzasz za granice i nie możesz w trfice kupić swojej, polskiej marki. Co kupisz? Ponad 90% palaczy wybierze Marlboro. Dlaczego? Bo znają markę. 100 akcji reklamowych da większy efekt i więcej ludzi będzie kojarzyć nazwę piwa lub browaru, niż po jednej kampanii za 100000 zł.
          Dlatego trzeba myśleć i podejmować dużo małych i tanich akcji. Tylko to jest szansą dla małych firm. Inaczej w konfrontacji z koncernami przepadną w przedbiegach.
          Małe browary nie mają szans na walkę z molochami. Dlatego muszą sobie określić swoją grupę docelową i zapełnić niszę rynkową do nich skierowaną. I to klienci małych browarów, prawidłowo dopieszczeni i pokierowani utworzą z czasem pokaźną rzeszę piwoszy mogących zapewnić byt małym browarom.

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            #20
            A ja wpadłem na pomysł genialny w swojej prostocie - trzeba podnieść akcyzę na paliwa. Tak z dziesięciokrotnie. Przy cenie benzyny czy oleju na poziomie 30 zł za litr molochom nie będzie się opłacało wożenie piwa po całym kraju. Trzeba będzie mieć dużo małych browarów i działać tylko na rynku lokalnym, aby uciec od kosztów transportu.

            Comment

            • pawelek59
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2003.04
              • 195

              #21
              Generalnie małe browary przy swoich możliwościach finansowych mogą liczyć tylko na to, że "Książe najedzie na Malbork, gdy pomost ustawiony był na Frombork" sic?!

              Comment

              • Shlangbaum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2005.03
                • 5828

                #22
                Ja to się będę upierał przy dwóch zmianach:

                -zakaz wyłączności w lokalach (co nie pozwala właścicielom eksperymentować)
                -ogranicznie przez urząd antymonopolowy maksymalnego udziału w rynku do 15 % dla jednej spółki

                W akcyzie bym nie grzebał, bo jak Krzysiu już poniekąd stwierdził: prostsza być nie może. Jest ekstrakt jest i podatek. Ewentualnie możnaby ograniczyć ilość dodatków niesłodowanych w piwach - od razu byłyby smaczniejsze.
                Last edited by Shlangbaum; 2007-01-27, 00:08.

                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                Comment

                • kham
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2006.01
                  • 751

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
                  Ja to się będę upierał przy dwóch zmianach:

                  -zakaz wyłączności w lokalach (co nie pozwala właścicielom eksperymentować)
                  -ogranicznie przez urząd antymonopolowy maksymalnego udziału w rynku do 15 % dla jednej spółki

                  W akcyzie bym nie grzebał, bo jak Krzysiu już poniekąd stwierdził: prostsza być nie może. Jest ekstrakt jest i podatek. Ewentualnie możnaby ograniczyć ilość dodatków niesłodowanych w piwach - od razu byłyby smaczniejsze.

                  To właśnie akcyza od ekstraktu początkowego a nie zawartości akloholu skutecznie psuje piwa.

                  Comment

                  • Makaron
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 2107

                    #24
                    No moze zle sie wyrazilem z podatkiem akcyzowym. Chodzilo mi o biurokracje podczas otwierania browaru. Tworzenie skladow celnych itd. To praktycznie uniemozliwia otwieranie malych browarow.

                    Porownujac sytuacje z UK i Polski. Tutaj sie oplaca posiadanie malego browaru a w Polsce nie. Czy to tylko kwesia rynku, czy przepisy tez maja na to wplyw.
                    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                    Comment

                    • Makaron
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.08
                      • 2107

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
                      Jest ekstrakt jest i podatek. Ewentualnie możnaby ograniczyć ilość dodatków niesłodowanych w piwach - od razu byłyby smaczniejsze.

                      Ale to byloby wedlug mnie bez sensu od strony prawnej. Bo by narzucalo jakich surowcow ,czy w jakich proporcjach uzywac. Jak dla mnie to zbyt duza ingerencja w produkcje.
                      "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                      Comment

                      • Makaron
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 2107

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                        A ja wpadłem na pomysł genialny w swojej prostocie - trzeba podnieść akcyzę na paliwa. Tak z dziesięciokrotnie. Przy cenie benzyny czy oleju na poziomie 30 zł za litr molochom nie będzie się opłacało wożenie piwa po całym kraju. Trzeba będzie mieć dużo małych browarów i działać tylko na rynku lokalnym, aby uciec od kosztów transportu.
                        Niestety bysmy rowniez zapomieli jak smakuja banany, cytrusy. Elektronika, samochody... poniekad cywilizacyjne dobra by byly niedostepne. Do czasu wynalezienia alternatywy do drogiej benzyny
                        "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                        Comment

                        • e-prezes
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2002.05
                          • 19265

                          #27
                          To właśnie akcyza od ekstraktu początkowego a nie zawartości akloholu skutecznie psuje piwa.
                          Zauważ, że wtedy portery i koźlaki (te mocniejsze) przestaną być opłacalne. Chyba byś tego nie chciał?!
                          Last edited by e-prezes; 2007-01-27, 00:37.

                          Comment

                          • Shlangbaum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2005.03
                            • 5828

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
                            Ale to byłoby według mnie bez sensu od strony prawnej. Bo by narzucalo jakich surowcow ,czy w jakich proporcjach używac. Jak dla mnie to zbyt duża ingerencja w produkcje.
                            Dlaczego? W Niemczech i w UK na przykład nie można używać kwasów do produkcji i w zamian używają słodów zakwaszających. Wpływa to na pewno pozytywnie na smak a nie jest, jak widać po efektach kłopotliwe dla browarów. Poza tym, bardzo bym chciał, by browary nie mogły do mocnych piw dosypywać cukru ile chcą - też smak byłby lepszy.

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kham
                            To właśnie akcyza od ekstraktu początkowego a nie zawartości akloholu skutecznie psuje piwa.
                            Masz rację. Ale można by tylko zmienić w zapisie ilość blg na ilość % i uzgodnić stawki. Byle nie rozróżniać wielkości akcyzy zależnie od wielkości browaru. Jestem w 100 % pewien, że dochodziłoby wtedy do nadużyć. Browary hadlowałyby wtedy między sobą nominalną wielkością produkcji dla ukrycia kosztów i podzlecały produkcję.

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
                            No moze źle sie wyrazilem z podatkiem akcyzowym. Chodzilo mi o biurokracje podczas otwierania browaru. Tworzenie skladow celnych itd. To praktycznie uniemozliwia otwieranie malych browarow.
                            Skład podatkowy, to tylko pomieszczenie. W Imielinie na przykład, to garaż z solidnymi drzwiami. W GAB'ie wydzielona cześć z budynku browaru. Skład podatkowy, to nie jest taki problem, jak przedwojenne wizyty urzędników w browarach, którzy miarkami na tykach mierzyli słup brzeczki w kadziach - to dopiero było uprzykrzające.

                            Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                            Comment

                            • kham
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2006.01
                              • 751

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                              Zauważ, że wtedy portery i koźlaki (te mocniejsze) przestaną być opłacalne. Chyba byś tego nie chciał?!
                              I tak praktycznie ich nie ma. Może przynajmniej pilsy były by bardziej pijalne a nie warzone tylko na zasadzie uzyskania jak najwiękaszej ilości alkoholu z najmniejszej ilości ekstraktu.

                              Comment

                              • naczelnik
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.08
                                • 1884

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc
                                No właśnie.
                                O Browarze Edi dowiedziałem się wczoraj, z tego forum.
                                Dziś chciałem sobie jakieś piwka od nich przez net zamówić. I znalazłem tylko numer telefonu. Strony www nie znalazłem.
                                Dzwoniles?

                                Daje pol swojej wielkiej glowy, ze sa w stanie wyslac ci piwo. Bo kto nie jest?

                                A tak w temacie: rynkowi piwnemu u nas chyba moglaby pomoc jaka bomba, ktora by zniszczyla dochodowe biznesy i dala pole do popisu tym, malodochodowym.

                                nie wiem jeszcze jak to zrealizowac, ale zyzcze sobie, zeby moje dzieci mialy pod reka, za lat kilka..., dobre piwo

                                P.S. sam czynie w kroki w kierunku, zeby nie uschly na weselu
                                Last edited by naczelnik; 2007-01-27, 05:03.
                                Popieram domowe browary!

                                Polakom gratulujemy naczelnika

                                Zamykam browar.
                                Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                                gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X