Albo co gorsze nie maja na to pieniedzy. By wykreowac marke trzeba wydac sporo pieniedzy.
Jakie zmiany pomoglyby polskiemu rynkowi piwnemu.
Collapse
X
-
Ja też Wiem, że nie wszystko się na marketingu opiera, ale w tej chwili...wyprodukować towar to za mało. Trzeba go sprzedać. A tego dokonać mozna tylko przez dotarcie do jak najszerszej grupy potencjalnych klientów. Metody są różne..a na pewno nie nalezy do nich siedzenie na tyłku i czekanie na klientówMłode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Odchodzimy od tematu. Punkt widzenia przedstawiony przez Krzysia i zwolenników podobnego zdania uważają, że co ma być to będzie. Ci co umieją to dadzą sobie rade w życiu. Reszta, podobnie jak ja po prostu chce napić się dobrego polskiego piwa. Może to pobożne życzenie przesłoniło nam trochę trzeźwy pogląd.Last edited by e-prezes; 2007-01-29, 20:13.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MakaronAlbo co gorsze nie maja na to pieniedzy. By wykreowac marke trzeba wydac sporo pieniedzy.
Poza tym, należy się liczyć z jakimiś wydatkami..Ale naprawdę nie z takimi, jakie ponoszą potentaci. Bo tutaj nie ma z czym rywalizować: nie ta klasa biznesu, nie te pieniadze Można tylko spróbować wskoczyć tam, gdzie wielkim się nie chce, nie opłaca czy też nie widzą potrzebyMłode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezesMoże to pobożne życzenie przesłoniło nam trochę trzeźwy pogląd.Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshireZależy... padł juz przykład Browaru EDI. Ulotki są...W browarze. I co z tego? W tej chwili dochodzę do wniosku, że właściciel musiał sobie jakoś koszty obniżyć i je wydrukował..bo że liczy na wymierny skutek? No, w to nie uwierzę Wyrzucił po prostu pieniądze
A skoro jest mowa o ulotkach tutaj , to mimo wszystko jakiś skutek odniosły
Od pewnego czasu mam wrażenie , że firma która szybko się rozwiją , albo zdobywa popularność , staje się łupem kogos większego i właściwie znika z rynku.
Czy zalezy więc nam na tym aby EDI czy Lwówek rozrósł się na tyle aby stanowił konkurencję, a zarazem łakomy kąsek dla potentatów (w sensie wykupienia i ewentualnej likwidacji) ?
Zgadzam się jednak z kopyrem że Polacy wola zagraniczne. Poruszamy tutaj sprawy związane z piwem , ale jak popatrzy się szerzej to tak samo jest właściwe we wszystkich segmentach rynku. Potrzeba więc chyba działan bardziej ogólnych dotyczących wszystkich małych , lokalnych producentów , a wtedy i browarki dadzą sobie radę.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfireA może właśnie tak ma być ? Przeciez ten browar nie ma najmniejszych szans na konkurowanie nawet ze średniakami, a co dopiero z potentatami na rynku ? Może lepiej że pozostanie takim malutkim naprawdę lokalnym browarkiem dla snobów ( czyt. forumowiczów )
A skoro jest mowa o ulotkach tutaj , to mimo wszystko jakiś skutek odniosły .
A mówienie o ulotkach czy kampaniach reklamowych? Wiem,że zasada: "nieważne jak mówią, byleby mówili" jest stara jak świat, ale pieniędzy to ona żadnym browarom nie przyniesie
Na snobizmie to można daleko w biznesie ujechać...Jak najbardziej: wystarczy spojrzeć na takie marki jak Patek czy Mount Blanc...(co prawda nie piwne, ale snobistyczne jak najbardziej)Last edited by kot_z_cheshire; 2007-01-29, 22:48.Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshireNa snobizmie to można daleko w biznesie ujechać...Jak najbardziej: wystarczy spojrzeć na takie marki jak Patek czy Mount Blanc...(co prawda nie piwne, ale snobistyczne jak najbardziej)
Comment
-
-
Wydaje mi się, że nadszedł czas na wypracowanie własnych standardów, a nie na zwracanie tęsknych oczu do standardów nieosiągalnych Można z nich czerpac...ale próbować dorównać im podążając dokładnie tą samą ścieżką? Nie bardzo.Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshireWydaje mi się, że nadszedł czas na wypracowanie własnych standardów, a nie na zwracanie tęsknych oczu do standardów nieosiągalnych Można z nich czerpac...ale próbować dorównać im podążając dokładnie tą samą ścieżką? Nie bardzo.
Ale w wypowiedziach jest chyba też wyczuwalny brak wiary w nasze produkty ( mała kpina ) , a znacznie większy w marketing, czyli w siłę pieniądza. Mamy przykłady świetnego marketingu przekładającego sie na efektu sprzedaży , tylko że gdzieś po drodze smak zaginął... Czy naprawdę o to chodzi w tej dyskusji ?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfireDokładnie...
Ale w wypowiedziach jest chyba też wyczuwalny brak wiary w nasze produkty ( mała kpina ) , a znacznie większy w marketing, czyli w siłę pieniądza. Mamy przykłady świetnego marketingu przekładającego sie na efektu sprzedaży , tylko że gdzieś po drodze smak zaginął... Czy naprawdę o to chodzi w tej dyskusji ?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfireDokładnie...
Ale w wypowiedziach jest chyba też wyczuwalny brak wiary w nasze produkty ( mała kpina ) , a znacznie większy w marketing, czyli w siłę pieniądza. Mamy przykłady świetnego marketingu przekładającego sie na efektu sprzedaży , tylko że gdzieś po drodze smak zaginął... Czy naprawdę o to chodzi w tej dyskusji ?
A pogorszenie się jakości produktów? Cóż, nie trzeba być potentatem rynkowym aby opuścić się w jakości (przykłady padały już na forum) i wydaje mi się, że nie należy się bać tego, że browar zostanie odsprzedany, przejęty itp. To zależy tylko od właścicieli: niektórzy mają pasję i wolą uprawiać swoje małe poletko (rozumiem,że nie chcą tracić na tym interesie) a inni uwielbiają zera na koncie Ale to już nie jest spowodowane rozwojem itp, tylko konkretnym człowieczym charakteremMłode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika khamNiestety słuszna konkluzja. Cała para poszła w gwizdek czyli marketing zastąpił jakość.
Może mi się to podobać albo nie (dotyczy też marketingu) ale niestety, tak jest..I moje chciejstwo-niechciejstwo tego nie zmieni. Muszę się w tym odnaleźć
Tak samo muszą się odnaleźć jakiekolwiek firmy w realiach rynku. I chodzi chyba o to, żeby pomóc się odnaleźć w świecie, którego pobożne życzenia i pragnienia nie zmieniąMłode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
Comment