Jakie zmiany pomoglyby polskiemu rynkowi piwnemu.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Makaron
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 2107

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
    Wszyscy są chętni, tylko nie ma kto tego poprowadzić - może się zgłosisz, zapraszamy, chętnie pomożemy.
    Z tego co pamietam Czujnik niemoglby byc nawet czlonkiem takiego stowarzyszenia. Niewolno mu.
    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wedge7
      Owszem masz rację. W mojej wypowiedzi na temat marketingu zabrzmiała trochę niechęć do tego instrumentu jako lekarstwa na wszelkie zło Myślę, że zgodzimy się jednak co do tego, że przedsiębiorstwo z nadszarpniętą reputacją nie osiągnie optymalnych efektów z działań marketingowych. Dlatego PR również nie powinien być zaniedbywany.
      No i tutaj się nie rozumiemy - marketing, to nie jest instrument czy technika, to jest filozofia. Marketing w żadnej działalności zorientowanej na klienta nie zaszkodzi, natomiast jego brak bardzo. IMO przeceniasz PR, dopóki przedsiębiorstwo nie odpowie sobie na pytanie jakie potrzeby chce zaspokajać, aby osiagnąć zysk - to żaden wizerunek mu nie pomoże. Jakby to powiedzieć - najpierw fundamenty, potem elewacja, czy nawet ogród, żeby użyć cokolwiek poetyckiej metafory.

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wedge7
      Co do pana Bauera to można by dyskutować. Oczywiście narobił szumu i jest o nim głośno w mediach, ale czy rzeczywiście odniesie to tylko pozytywny efekt? Czas pokarze..
      Mam nadzieję, że jednak nie.
      FCJP pozdrawia
      Last edited by kopyr; 2007-01-31, 20:44.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika czujnik
        Reasumując - zdanie niektórych co do zrzeszenia się można krótko skwitować: " Po co i tak już działamy jako nieformalna grupa, spotykamy się, bawimy razem i dobrze nam z tym a że przy okazji ponarzekamy wszak to nasza narodowa przypadłość"
        To jest tylko wycinek wypowiedzi na temat stowarzyszenia, prawdziwym problemem jest stworzenie struktur i przewodnictwa z prawdziwego zdarzenia - bo nie sztuka jest stworzyć byt, który nie będzie funkcjonował lepiej, niż obecny, niesformalizowany. To, że zapędy są studzone - no, to już chyba rzeczywiście taka polska nasza przypadłość - jak postanowiłam założyć własną działalność, to wszyscy mnie zniechęcali, dopingu zero, tak samo jest tutaj. No i oczywiście osoba stojąca na czele takiej imprezy z góry ma świadomość, że będzie ciągle glanowana, stąd też brak chętnych
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
          Z tego co pamietam Czujnik niemoglby byc nawet czlonkiem takiego stowarzyszenia. Niewolno mu.
          Mógłby czy nie, moja wypowiedź była zwyczajnie złośliwa, bo mnie wnerwił nieuzasadniony tekst o bojkocie
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • wedge7
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2007.01
            • 217

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
            No i oczywiście osoba stojąca na czele takiej imprezy z góry ma świadomość, że będzie ciągle glanowana, stąd też brak chętnych
            Dobrze to ujęłaś. Chyba lepiej się wyrazić tego nie da

            Więc jak każdy z nas może pomóc w poprawie sytuacji polskiego rynku piwnego?
            Moim zdaniem w bardzo prosty sposób. Oddając swoje "głosy" podczas każdego zakupy piwa tak jak robimy to dziś oraz niosąc ten wspomniany już w tym temacie "kaganek oświaty".
            Jeżeli rynek będzie pełen świadomych konsumentów to zmiany będą musiał w końcu pójść za naszymi potrzebami.
            Tu widze naszą rolę: spróbować uświadamiać i kształtować postawy konsumenckie. Można by stworzyć taki przyklejony w widocznej części forum "temat edukacyjny", który pozwoliłby każdemu nowemu forumowiczowi łatwo i szybko odnaleźć informacje na temat tego czym są piwa koncernowe i czym się różnią od prawdziwego piwa. Coś podobnego było już zrobione w artykule "Małe piwo coraz mniejsze" z Obywatela, który przeczytany przez moich znajomych wywołał nader pozytywne efekty

            Comment

            • Makaron
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.08
              • 2107

              Gdybym byl w Polsce , bym powaznie rozwazyl opcje zaangarzowania sie w tworzenie struktur. Niestety w chwili obecnej jestem zbyt daleko by cokolwiek zdzialac.
              "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

              Comment

              • czujnik
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2003.11
                • 177

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                Mógłby czy nie, moja wypowiedź była zwyczajnie złośliwa, bo mnie wnerwił nieuzasadniony tekst o bojkocie
                Tak Miałaś powód i nie mam Ci tego za złe ale musisz przyznać że po Twojej interwencji poprawiłem się w moim niefortunnym określeniu. A jeżeli chodzi o to czy mogę czy nie, to raczej mogę, co z kolei potwierdzić może moja żona
                A tak już całkiem serio wydaje mi się że, by mieć jakiś wpływ na te czy inne sprawy jak np. zmiany w przepisach o których tyle już się pisało w tym wątku, trzeba się zmobilizować i zewrzeć szeregi ( fuj ale mam skrzywienie nie Ahumbo ? ). Dlatego że stowarzyszenie jako reprezentant nie małej przecież rzeszy konsumentów mogłoby wywierać wpływ na pewne czynniki tak aby walczyć z niecnymi aczkolwiek legalnymi metodami promocji swoich produktów koncernami.
                Zdaję sobie sprawę że utworzenie stowarzyszenia pociąga za sobą ogrom pracy i dodatkowych obowiązków a także wystawia ludzi zaangażowanych w to przedsięwzięcie, na jak to określiła Marusia ciągłe glanowanie. Nie mniej jednak bez wywierania wpływu na nasze władze, niniejsza dyskusja staje się czysto akademicką. A czemu nie brać przykładu z kolegów z www.wino.org.pl

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19263

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika czujnik
                  ... A czemu nie brać przykładu z kolegów z www.wino.org.pl
                  tzn?? nie widzę w tym przykładzie analogii. u nich nie ma umów na wyłączność. a ustawa była bardziej w interesie producentów, ale takich jak my niż producentów (istniejących zresztą w prawie zerowej ilości). co do jednak działań to jak najbardziej popieram.

                  Comment

                  • czujnik
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2003.11
                    • 177

                    Chodzi mi o to, że winiarze potrafili się skrzyknąć i stworzyć stowarzyszenie.
                    A czy stwowarzyszenie nie mogłoby lobbować pewnych uproszczeń w prawie tak, aby wzorem innych państw europejskich tkich jak np Niemcy w znacznie łatwiejszy sposób niż dzisiaj mogłyby powstawać np minibrowary. Mogłoby także promować wśród społeczności nową kulturę picia piwa. U mnie w otoczeniu są osoby, którym jakbym zaserwował piwo niefiltrowane to posądziliby mnie o próbę otrucia. Osoby te za to namiętnie rozsmakowane są w koncerniakach. Wiem są po prostu biedne ale te kilkanaście lat działania koncernów robi ludziom wodę z mózgu.
                    Owszem także spotkania, zjazdy, czy też organizacja takich przedsięwzięć jak warsztaty czy konkursy również może być polem działania dla stowarzyszenia.

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19263

                      Nie uzurpuje sobie prawa do słuszności moich słów, ale uważam, że browar.biz jako społeczność może się bardziej przyczynić do zmiany na rynku piwowarskim poprzez rozwój piwowarstwa domowego i oddolne edukowanie konsumentów. Edukacja poprzez zabawę, poniekąd. Szczerze powiedziawszy nie wierzę w lobbing (nie ma analogii do winiarstwa, bo im zależało na usankcjonowaniu istniejącej produkcji "domowej" a nie o konkurowaniu z gigantami), nie wierzę w prawne metody rozwiązania kwestii korupcyjnych umów, bo są one tak skonstruowane, że są zgodne z prawem, a próba udowodnienia, że jest to ograniczanie konkurencji może być mało efektywna. Jasne, jeśli taki wniosek do odpowiedniego urzędu złoży stosowna instytucja, w porozumieniu z innymi podmiotami z branży to uważam, że warto spróbować. Jednak tak naprawdę to przedstawiciele Stowarzyszenia Regionalnych Browarów (i stowarzyszonych przedstawicieli) są tutaj jedyną instytucją, która może interweniować. Poparcie konsumentów (których reprezentujemy) i Bractwa Piwnego (jako też organizacji konsumenckiej) może być głosem opiniującym.
                      Last edited by e-prezes; 2007-01-31, 23:08.

                      Comment

                      • Makaron
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 2107

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                        Poparcie konsumentów (których reprezentujemy) i Bractwa Piwnego (jako też organizacji konsumenckiej) może być głosem opiniującym.
                        Bez organizacji jestesmy tylko poszczegolnymi jednostkami i opinie mozna sobie tworzyc dla wlasnych potrzeb, nikt powaznie ich nie wezmie. Stowarzyszenie moze wiecej. Wedlug mnie glowny problem polega na tym ,ze od razu trzeba byloby wystartowac w calym kraju. Ilosc osob nie sprzyja niestety uzgodnieniu szczegolow. Pozatym istnieje calkiem spory problem finansowania takiego stowarzyszenia.
                        "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
                          Bez organizacji jestesmy tylko poszczegolnymi jednostkami i opinie mozna sobie tworzyc dla wlasnych potrzeb, nikt powaznie ich nie wezmie.
                          Trudno się z Tobą zgodzić - coraz więcej się liczą różni ludzie z naszym forum jako opiniotwórczą społecznością - mam podawać przykłady

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
                          Stowarzyszenie moze wiecej. Wedlug mnie glowny problem polega na tym ,ze od razu trzeba byloby wystartowac w calym kraju. Ilosc osob nie sprzyja niestety uzgodnieniu szczegolow. Pozatym istnieje calkiem spory problem finansowania takiego stowarzyszenia.
                          To już wszystko było omawiane. Problemów jest dużo, a największym jest to, że każdy chciałby zrobić COŚ, ale poprowadzić całości nie chce nikt.
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika czujnik
                            Przepraszam, rzeczywiście dosyć niefortunie użyłem słowa bojkotowany, ale też propozycje niektórych forumowiczów, którzy proponowali swego czasu powstanie stowarzyszenia były powiem delikatnie, studzone w samym zarodku...
                            Ja mam takie stowarzyszenie gotowe. Zarejestrowane w 1991 r. Nazywa się "Świdnickie Bractwo Piwne". Mogę je tobie dać w prezencie, całe kompletne, ze statutem i wszystkimi potrzebnymi uchwałami.

                            Comment

                            • macmon
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2002.10
                              • 140

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arzy
                              Oto jaką odpowiedź dostał browar GAB starając się wejść na lokalny rynek.
                              Moim zdaniem prezes to typowy burak. Dostał kasę i blokuje konkurencję.

                              Comment

                              • e-prezes
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2002.05
                                • 19263

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika macmon
                                Moim zdaniem prezes to typowy burak. Dostał kasę i blokuje konkurencję.
                                z takich buraków jest zbudowany rynek w Polsce. brzmi to prowokacyjnie, ale takich zapalonych smakoszy jak my jest garstka.
                                makaron, ja widzę problem nie tylko w finansowaniu (który nie jest małym problemem), ale także w tym, by coś robić. Forum ma tę zaletę, że można na nim bajdużyć bez ograniczeń i zobowiązań. W stowarzyszeniu liczą się efekty nie strony słów. Tak poza tym, stowarzyszenie jest, struktury też są, alternatywy też były i nic się nie zdziałało.
                                W moim odczuciu akcja z porterem okocimskim ujawniła jak słabe w tej materii jest browar.biz. zakładanie stowarzyszenia nie ma sensu właśnie z tego powodu, że większości się nie chce, nie widzi celu. Ilu jest takich co angażuje się w forumowe sprawy. Jak istotny jest ich głos?
                                Last edited by e-prezes; 2007-02-01, 23:37.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X