Węgierskie minibrowary

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
    Ciekawe te wszystkie listy, wszyscy wypisują jakieś imiona i nazwiska jak do świętego łańcuszka a ciekawi mnie, że brak tu np e-maili i innych danych, jak i aktualizacji na rok np 2006 !

    Przypuszczam, że te wasze listy to fikcja a minibrowary w podanej ilości na Węgrzech są w planach, zaś w roku 2004 wszyscy otrzymali koncesje i odlecieli w kosmos !
    Powiem szczerze, że tak naprawdę nie mogę zrozumieć o co Tobie chodzi?

    Przypuszczać możesz co tylko chcesz, wiele z tych browarów to wiejskie malutkie firemki (przy których nasz śp Browar w Babinie to wielkie przedsięwzięcie) produkujące piwa tylko na potrzeby swojej wsi/miasteczka. Zupełnie nie rozumiem jak mozna w tym wypadku wymagać od nich własnego maila czy nawet www. Często (podobnie jak i na Litwie) ich nazwa to imię i nazwisko właściciela i tyle.
    Podobnie jest i na Słowenii - ze swoimi 50 mikrobrowarami przy których dużej części przykładowe Bierhalle jest dużym browarem.
    W swoim zbiorze węgierskich etykiet miałem etykiety z ponad 60 mikrobrowarów o nazwach takich, śmakich czy samych nazwiskach i to jeszcze w 2001 roku. Więc przypuszczenia, że duża ilość mikrusów dopiero jest w planach jest zwykłym klepaniem bez merytorycznego podłoża.

    Napewno kolega Beny mógłby Ci wiecej opowiedziec na temat mikrusów na Węgrzech, mało, że w temacie non stop to i Twój ziomek po sąsiedzku
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • ZIOMEK2
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.09
      • 2523

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
      Powiem szczerze, że tak naprawdę nie mogę zrozumieć o co Tobie chodzi?
      Widocznie jesteś z kosmosu !

      Przecież to takie proste np:
      - jak po węgiersku nazywa się minibrowar !?

      W waszych postach jest kupę sprzeczności to, że masz jakieś etykiety to jeszcze o niczym nie świadczy, czy pileś tam jakieś piwa , ile one kosztuja i czy można je bez akcyzy przewieź przez granice ?

      Trzeba też rozgraniczyć wielkosci i definicje minibrowaru, bo wiesz taki Spiż czy Bierhalle z garem własnego wywaru to chyba różnica !?

      Dlaczego dopiero teraz na Forum mówi się o jakiś węgierskich " domowych warzelniach " - dlaczego ?

      Masz etykiety i nic o nich czy minibrowarach na Wegrzech nie napisałeś !
      Last edited by ZIOMEK2; 2007-02-02, 12:14.

      Comment

      • ZIOMEK2
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.09
        • 2523

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik

        Napewno kolega Beny mógłby Ci wiecej opowiedziec na temat mikrusów na Węgrzech, mało, że w temacie non stop to i Twój ziomek po sąsiedzku
        to niech lepiej tu napisze skoro jest temat, Ty zapewne też się czegoś nauczysz !

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
          1. Widocznie jesteś z kosmosu !

          2. Przecież to takie proste np:
          - jak po węgiersku nazywa się minibrowar !?

          3. W waszych postach jest kupę sprzeczności to, że masz jakieś etykiety to jeszcze o niczym nie świadczy, czy pileś tam jakieś piwa , ile one kosztuja i czy można je bez akcyzy przewieź przez granice ?

          4. Trzeba też rozgraniczyć wielkosci i definicje minibrowaru, bo wiesz taki Spiż czy Bierhalle z garem własnego wywaru to chyba różnica !?

          5. Dlaczego dopiero teraz na Forum mówi się o jakiś węgierskich " domowych warzelniach " - dlaczego ?

          6. Masz etykiety i nic o nich czy minibrowarach na Wegrzech nie napisałeś !
          ad. 1 tak, z planety Ziemia

          ad. 2 Nie ma jednej nazwy, są stosowane różne nazwy na zakład produkujący piwo - wielkość nie ma tu znaczenia: Sörgyár, Sörház, Sörfőzde, Sörgyárak, Sörözö

          ad. 3 O czym nie świadczy? Wg Ciebie etykiety sobie podrukowałem i nadawałem im nazwy jakie mi głowy do przychodziły? Etykiety świadczą o tym, że dane piwo zostało tam uwarzone. Cen nie znam i nigdy mnie nie interesowało ile tam kosztuje piwo A cz B.
          Jeśli juz kupowałem to nie przeliczałem na złotówki. O przewóz pytaj się na granicy

          ad. 4 Dla mnie każdy malutki browar wielkości wspomnianych jest minibrowarem, bez względu czy restauracyjnym czy nie. Nie rozdzielam włosu na czworo.

          ad. 6 Bo nikt wcześniej tego tematu nie podjął, nazywasz wegierskie mikrusy "domowymi warzelniami" te nie róznia sie niczym od naszego Ediego. Czemu w stosunku do niego nie uzywasz takiej nazwy? W sumie to też domowa warzelnia. Tyle, że u nas takich warzelni jest ze dwie, tam kilkadziesiąt.

          ad. 6 Miałem też etykiety z Libii, Iraku, Bhutanu, Niue, Św. Heleny, Sudanu, Palau i mogę tak jeszcze wymieniać. Nie piszę na forum o etykietach jakie miałem tylko o piwach jakie próbowałem. O etykietach wspominam jedynie w kontekście istnienia browaru warzącego piwo tu czy tam dla potwierdzenia pewnego faktu, a nie pisania dla samej zasady pisania czegokolwiek.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
            to niech lepiej tu napisze skoro jest temat, Ty zapewne też się czegoś nauczysz !
            Czego?
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • abernacka
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2003.12
              • 10861

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bastion
              Byłem w Szarvasie, Magyarhertelendzie, Kalocsy, oraz w nie wykazanym tutaj, Vasvar.
              (..)

              Chętnie zobaczę fotosy z tych browarów. Nie krępuj się wrzuć je do galerii.
              Piwna turystyka według abernackiego

              Comment

              • Rolek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.08
                • 1038

                #22
                Ziomek, bez urazy, ale czytając Twoje posty (nie tylko w tym wątku) odnoszę wrażenie, że albo odstawiłeś zapisane lekarstwa, albo je przedawkowałeś.

                Comment

                • bastion
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2006.10
                  • 1149

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
                  Chętnie zobaczę fotosy z tych browarów. Nie krępuj się wrzuć je do galerii.
                  Ja się wcale nie krępuję, tylko że nigdy nie robiłem zdjęć,ani w dużych,
                  ani w małych browarach.
                  Co najwyżej ktoś mi jakieś zrobił.
                  Browar Sarvar, był moim pierwszym minibrowarem restauracyjnym, w życiu,
                  choć będąc tam ,nie miałem o czymś takim jeszcze pojęcia.
                  Natomiast pozostałe, to tylko knajpki w miejscu produkcji, gdzie było kilka krzeseł,
                  piwo z beczki, i klienci przychodzący z butelkami, do nalania piwa.
                  Prawdziwa wiejska atmosfera, podgrzewana palinką.
                  Co ciekawe, to piwo zawsze było bardzo tanie.
                  W żadnym przypadku nie były to minibrowary restauracyjne, a tylko jakby punkty
                  dystrybucyjne, w miejscu produkcji.
                  Co cieszyło, nie brakowało klientów miejscowych, z czym u nas różnie.
                  Tak ostatnio naczytałem się o browarze EDI, że muszę to niedługo, skonfrontować,
                  właśnie przez pryzmat tych wiejskich browarków.

                  Comment

                  • beny
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.03
                    • 984

                    #24
                    Zwiedziałem kilka węgierskich mikrusów z żonką w latach 90-tych urocze browarki, w większości na wsiach , nigdy nie zpomne podróży PKS-em wegierskim (Ikarus z firankami) do miejsowości Lebeny i delektowanie sie litrowym zimnym piwkiem na ławeczce przy głównej jedynej ulicy w mieścinie albo widok browaru w wydzielonym pomieszczeniu pawilonu handlowego w stylu rodzimych biedronek.

                    Zainteresowanych zapraszam na giełdy do Martina gdzie pojawiają się kolekcjonerzy z Węgier.
                    Z piwnym pozdrowieniem
                    Radosław Kwiecień

                    http://npn.mybrute.com/ - skop mi tyłek :P

                    Comment

                    • ZIOMEK2
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.09
                      • 2523

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rolek
                      Ziomek, bez urazy, ale czytając Twoje posty (nie tylko w tym wątku) odnoszę wrażenie, że albo odstawiłeś zapisane lekarstwa, albo je przedawkowałeś.
                      zamiast wydawać bzdurne diagnozy włącz się do tego ciekawego tematu - naprawdę warto - poznaj piwny język węgierski !

                      Bo to co przestudiowałem ostatnio i se pogadałem na temat " węgierskich domowych browarów " ( pod ogólną nazwą jw czyli " hazi sorfozdek Magyarorszagon " ), czy tzw " domowego wyszynku " przerasta moje oczekiwania - mogą konkurować tylko z Niemcami !?

                      I nie ma jakiś tam micro-, makro- i ... mikrusów !

                      Przykład na dziś: www.blonder.hu ( typ browaru restauracyjnego )

                      Jutro więcej.

                      Czytaj więcej na: www.sorlap.hu , czyli co to jest ? Możesz nawet do nich napisać, oni dadzą Tobie znać i wszystko wyjaśnią !

                      Bastion - jesteś wielki, dzięki za temat !

                      Comment

                      • ZIOMEK2
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.09
                        • 2523

                        #26
                        [QUOTE = becik]

                        ad. 2 Nie ma jednej nazwy, są stosowane różne nazwy na zakład produkujący piwo - wielkość nie ma tu znaczenia: Sörgyár, Sörház, Sörfőzde, Sörgyárak, Sörözö [/QUOTE]

                        Ma wielkie znaczenie i dla mnie, bo chcę wiedzieć czy wchodze do chlewa czy do restauracji ! !!!

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik

                        ad. 3 O czym nie świadczy? Wg Ciebie etykiety sobie podrukowałem i nadawałem im nazwy jakie mi głowy do przychodziły? Etykiety świadczą o tym, że dane piwo zostało tam uwarzone. Cen nie znam i nigdy mnie nie interesowało ile tam kosztuje piwo A cz B.
                        Jeśli juz kupowałem to nie przeliczałem na złotówki. O przewóz pytaj się na granicy
                        Pokaż i przelicz !?
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik

                        ad. 6 Bo nikt wcześniej tego tematu nie podjął, nazywasz wegierskie mikrusy "domowymi warzelniami" te nie róznia sie niczym od naszego Ediego. Czemu w stosunku do niego nie uzywasz takiej nazwy? W sumie to też domowa warzelnia. Tyle, że u nas takich warzelni jest ze dwie, tam kilkadziesiąt.

                        prawie masz racje !?

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                        ad. 6 Miałem też etykiety z Libii, Iraku, Bhutanu, Niue, Św. Heleny, Sudanu, Palau i mogę tak jeszcze wymieniać. Nie piszę na forum o etykietach jakie miałem tylko o piwach jakie próbowałem. O etykietach wspominam jedynie w kontekście istnienia browaru warzącego piwo tu czy tam dla potwierdzenia pewnego faktu, a nie pisania dla samej zasady pisania czegokolwiek.
                        I każdy człowiek patrzy do przodu i ... na ceny jeśli nie potrafisz przeliczyć to podaj w forintach !


                        etterem - restauracja
                        haz - dom
                        sor - piwo
                        var - zamek
                        kert - ogród
                        pince - piwnica ( tu do wina ! )
                        bolt - sklep
                        sorozo - piwiarnia ( leją raczej obce piwa ! )
                        kocsma - knajpa
                        falu - wieś
                        sorkut - piwny bar
                        sorket - ogródek piwny !

                        ciąg dalszy nastąpi !

                        Zobacz też:
                        Böngéssze Szarvasi kávéfőző kínálatunkat online és rendelje meg online az Önnek tetsző kávéfőzőt! Magyar, Szarvasi kávéfőzők már online is!

                        Ismerkedj meg egy hazai sörfőzde különleges söreivel autentikus környezetben! Gazdag sör-, ital- és ételválasztékkal és izgalmas eseményekkel várunk!


                        [/QUOTE]

                        Jeśli coś nie gra to proszę o sprostowanie !
                        Last edited by ZIOMEK2; 2007-02-08, 20:32.

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
                          1. Ma wielkie znaczenie i dla mnie, bo chcę wiedzieć czy wchodze do chlewa czy do restauracji ! !!!

                          2. Pokaż i przelicz !?

                          3. prawie masz racje !?

                          4. I każdy człowiek patrzy do przodu i ... na ceny jeśli nie potrafisz przeliczyć to podaj w forintach !

                          5. etterem - restauracja
                          haz - dom
                          sor - piwo
                          var - zamek
                          kert - ogród
                          pince - piwnica ( tu do wina ! )
                          bolt - sklep
                          sorozo - piwiarnia ( leją raczej obce piwa ! )
                          kocsma - knajpa
                          falu - wieś
                          sorkut - piwny bar
                          sorket - ogródek piwny !

                          ciąg dalszy nastąpi !

                          Zobacz też:
                          Böngéssze Szarvasi kávéfőző kínálatunkat online és rendelje meg online az Önnek tetsző kávéfőzőt! Magyar, Szarvasi kávéfőzők már online is!

                          Ismerkedj meg egy hazai sörfőzde különleges söreivel autentikus környezetben! Gazdag sör-, ital- és ételválasztékkal és izgalmas eseményekkel várunk!


                          Jeśli coś nie gra to proszę o sprostowanie !
                          ad. 1 Jeśli masz problem z rozróżnieniem chlewu od restauracji no to jest to Twój problem bo ja nie mam z tym najmniejszych I do tego język nie jest mi potrzebny

                          ad. 2 Co mam Ci pokazać i co przeliczyć? To miało byc pytanie czy twierdzenie bo "!" i "?" nijak mi do niczego nie pasują

                          ad. 3 Na Węgrzech tak się złozyło, że zakupy robiłem albo hurtowo wraz z piwem albo w restauracji, w tym czy w tym wypadku na cenę piwa nie zwracałem uwagi. Nie wszędzie i zawsze jestem "polaczkiem" przeliczającym wszystko na złotówki. Ceny mogą mi same utkwić w głowie gdy jestem w jakimś kraju docelowym i dłuzej, a nie tranzytowym. Zresztą nie mam klapek na oczach, że mam się tylko patrzeć na ceny piwa i je przeliczać. Mam także inne zainteresowania.

                          ad.5 Mam w domu słownik polsko-węgierski ale mi do głowy nie przyszło przepisywać go tutaj, ale jeslijuz cos przepisujesz rób to ze znakami fonetycznymi które sa dość ważne i istotne dla tego języka
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • Sokół83
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.12
                            • 1598

                            #28
                            Panowie, proponuje Wam przenieść się na priva, bo to co piszecie jest mało interesujące
                            Z INNEJ BECZKI

                            www.fotopolska.eu

                            Comment

                            • ZIOMEK2
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.09
                              • 2523

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                              ad. 1 Jeśli masz problem z rozróżnieniem chlewu od restauracji no to jest to Twój problem bo ja nie mam z tym najmniejszych I do tego język nie jest mi potrzebny
                              bo w prawdziwej restauracji nie leją piwa a piwo najlepiej smakuje w chlewie na sianie panie Janie - piłem ostatnio w przebudowanym na gościniec chlewie, ale to nie było na Węgrzech !
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                              ad. 2 Co mam Ci pokazać ?
                              etykiety z Twoich węgierskich zbiorów tzw " węgierskich minibrowarów " o co prosze Cię od początku bo podobno masz !?
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                              ad. 3 Na Węgrzech tak się złozyło, że zakupy robiłem albo hurtowo wraz z piwem albo w restauracji, w tym czy w tym wypadku na cenę piwa nie zwracałem uwagi. Nie wszędzie i zawsze jestem "polaczkiem" przeliczającym wszystko na złotówki. Ceny mogą mi same utkwić w głowie gdy jestem w jakimś kraju docelowym i dłuzej, a nie tranzytowym. Zresztą nie mam klapek na oczach, że mam się tylko patrzeć na ceny piwa i je przeliczać.
                              ale mógłbyś mieć szersze zapatrywanie na temat, jeśli nie masz to ja ci podpowiem - piwo beczkowe w tzw " węgierskich minibrowarach " kosztuje od 150 - 550 forintów ( 100 f~1,55 złPL )
                              Nawet małpy w tokijskim zoo przeliczają i ja też!
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                              ad.5 Mam w domu słownik polsko-węgierski ale mi do głowy nie przyszło przepisywać go tutaj, ale jeslijuz cos przepisujesz rób to ze znakami fonetycznymi które sa dość ważne i istotne dla tego języka
                              no to później mnie poprawisz a jeśli masz ten swój słownik to mógłbyś to; www.sorlap.hu przetłumaczyć dla dobra ogółu a przynajmniej stronki związane z małymi browarami, chociaż na język angielski
                              Dziwię się Tobie , że przy Twojej absolutnej wiedzy jeszcze tego nie uczyniłeś !

                              Po Twoich postach widać, że na temat " hazi sorfozdek " masz wiedze bardzo wirtualną i nic nowego nie wnosisz do tego tematu !?

                              Znowu kilka słów do rozszyfrowania www.sorlap.hu :
                              expressz bar - restauracja samoobsługowa ( bistro )
                              turisztahaz - schronisko turystyczne
                              halaszle - zupa rybna
                              etelbar - jadłodajnia
                              pihenohaz - pensjonat
                              tajhaz - muzeum regionalne
                              grillkert - ogródek grylowy
                              sorfesztival - piwny festiwal

                              ... to i wyżej znalazłem w przewodniku wyd. Pascal - Węgry z roku 2001, i były tam jeszcze zaznaczone lokale godne uwagi z własnym piwem:
                              - Urpin Sorozo ( Salgotarjan, przy granicy ze Słowacją )
                              - HBH Bajor Sorhaz ( Eger, piwiarnia bawarska )
                              - Major Sorhaz ( Major, rejon Hajduszoboszlo ), i jeszcze dwa inne ale to już następnym razem.

                              PS
                              Corocznie, pod koniec sierpnia, w miejscowości Keszthely jest urządzany " sorfesztival " gdzie ma miejsce przegląd węgierskich piw, zaś o dwa tygodnie wcześniej - " borhetek " - dni wina !

                              Comment

                              • e-prezes
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2002.05
                                • 19261

                                #30
                                Ziomek, nie wiem czemu się tak gorączkujesz?! Tak naprawdę nie tylko becik i ja Cię nie rozumiemy, więc to chyba nie problem z nami.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X