Nowe browary restauracyjne w Polsce

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wujcio_Shaggy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.01
    • 4628

    Żą, nie ma takiej równowagi - większość woli tłuc kasę, mniej lub bardziej bezwzględnie (wśród naszych browarów restauracyjnych można chyba zauważyć różnicę w tej bezwzględności - np. Spiż i CK sprzedające "Tyskwca").
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
      Żą, nie ma takiej równowagi - większość woli tłuc kasę, mniej lub bardziej bezwzględnie (wśród naszych browarów restauracyjnych można chyba zauważyć różnicę w tej bezwzględności - np. Spiż i CK sprzedające "Tyskwca").
      Problem jest taki, że w Polsce nie ma etosu piwowara czy browarnika. To zostało zniszczone przez nacjonalizację. W Belgii, Niemczech są browary będące od pokoleń w rękach jednej rodziny. W Polsce to zostało brutalnie przerwane. W dodatku w przeciwieństwie do takich Czech zaprzestano również kształcenia piwowarów. Wiele razy już o tym pisałem - w chwili obecnej jedynie piwowarzy domowi stanowią rezerwuar skąd można czerpać piwowarów i browarników skupionych na piwie.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
        Żą, nie ma takiej równowagi - większość woli tłuc kasę, mniej lub bardziej bezwzględnie (wśród naszych browarów restauracyjnych można chyba zauważyć różnicę w tej bezwzględności - np. Spiż i CK sprzedające "Tyskwca").
        Posiłkowali /posiłkują się koncerniakiem , bo to co oni warzą jest strasznie lurowate i ludziska nie bardzo chcą to coś pić.
        Z innej beczki , czy w końcu otworzą restauracyjny w Szczecinie?Ktoś coś wie, osuwa jest przecież dość spora.


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • lynx_lynx
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2011.03
          • 119

          Cóż piwowar w obecnej sytuacji w polskim piwowarstwie rzadko ma wpływ na cenę piwa, które warzy. Chyba więc należałoby oddzielić kwestię etosu pracy piwowara od kwestii ekonomicznych. To tak jak kucharze, jeden uważa, że w gotowanie rosołu trzeba wkładać serce i najlepsze produkty a inny że wystarczy wiadro wegety i łyżka smalcu – a cenę i tak ustala restaurator

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lynx_lynx
            Cóż piwowar w obecnej sytuacji w polskim piwowarstwie rzadko ma wpływ na cenę piwa, które warzy. Chyba więc należałoby oddzielić kwestię etosu pracy piwowara od kwestii ekonomicznych. To tak jak kucharze, jeden uważa, że w gotowanie rosołu trzeba wkładać serce i najlepsze produkty a inny że wystarczy wiadro wegety i łyżka smalcu – a cenę i tak ustala restaurator
            No właśnie o to chodzi. W Polsce praktycznie nie ma browarów, w których piwowar jest właścicielem lub współwłaścicielem. Natomiast zagranicą jest to sytuacja częsta, czy to w wielopokoleniowych browarach jak w Niemczech, czy w nowootwieranych browarach rzemieślniczych jak w USA, Danii i wszędzie tam gdzie przewala się fala browarów rzemieślniczych, niekoniecznie restauracyjnych.

            Ale przykład z kucharzem jest dobry.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
              Problem jest taki, że w Polsce nie ma etosu piwowara czy browarnika. To zostało zniszczone przez nacjonalizację.
              O to mi właśnie chodzi: brak etosu zawodowego i, jak piszesz później, wielopokoleniowych firm rodzinnych. Dodam też, że te kilkadziesiąt lat wypaczeń tzw. socjalizmu paradoksalnie przygotowało bardzo podatny grunt na lata wypaczeń tzw. kapitalizmu, na zasadzie wejścia w jedno ekstremum, żeby odejść od drugiego. A przecież po drodze jest jeszcze środek.

              Zresztą ten trend widać też na forum. Wystarczy wspomnieć, że prowadzenie firmy to choćby jeden aspekt więcej niż sam zysk, a znajdzie się spora grupa dowodzących, że właśnie tylko zysk i że należy uznać to za normalne. Ja uważam, że nie, i mówię to jako osoba prowadząca działalność gospodarczą.

              Comment

              • Prusak
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2005.07
                • 4449

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                No właśnie o to chodzi. W Polsce praktycznie nie ma browarów, w których piwowar jest właścicielem lub współwłaścicielem. Natomiast zagranicą jest to sytuacja częsta, czy to w wielopokoleniowych browarach jak w Niemczech, czy w nowootwieranych browarach rzemieślniczych jak w USA, Danii i wszędzie tam gdzie przewala się fala browarów rzemieślniczych, niekoniecznie restauracyjnych.

                Ale przykład z kucharzem jest dobry.
                Hm, a może by pomyśleć o jakichś spektakularnych transferach. Podrzucić właścicielom pomysł sprowadzenia piwowara z Czech, w końcu niedaleko. Ciekaw jestem, czy kogoś stać byłoby na taką ekstrawagancję - i pod względem finanoswym i organizacyjnym?

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak
                  Hm, a może by pomyśleć o jakichś spektakularnych transferach. Podrzucić właścicielom pomysł sprowadzenia piwowara z Czech, w końcu niedaleko. Ciekaw jestem, czy kogoś stać byłoby na taką ekstrawagancję - i pod względem finanoswym i organizacyjnym?
                  Na jaką cholerę nam Czech, jak mamy zdolnych piwowarów domowych. Tylko trzeba temu piwowarowi pozwolić choćby na minimalną swobodę, a nie takie receptury dostaliśmy w pakiecie z warzelnią i takie mają być. Efekty są niemal natychmiastowe. Weźmy choćby Dymione z Brovarnii.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • kangurpl
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.03
                    • 2660

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
                    ....
                    Z innej beczki , czy w końcu otworzą restauracyjny w Szczecinie?Ktoś coś wie, osuwa jest przecież dość spora.
                    Wie ale nie powie, zastosowany demotywator zniechęcił mnie do darmowej reklamy
                    Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                    "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                    "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                    Comment

                    • darekd
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍺🍺🍺
                      • 2003.02
                      • 12479

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                      Na jaką cholerę nam Czech, jak mamy zdolnych piwowarów domowych. Tylko trzeba temu piwowarowi pozwolić choćby na minimalną swobodę, a nie takie receptury dostaliśmy w pakiecie z warzelnią i takie mają być. Efekty są niemal natychmiastowe. Weźmy choćby Dymione z Brovarnii.
                      Na taką, że tego Czecha wyśle firma z którą jest podpisana umowa i mu właściciel nie podskoczy z tekstem, a może panie kolego zaoszczędzimy trochę na chmielu, albo a po co tego drogiego słodu pan używa, ja mam tu takiego zaufanego rolnika, ma świetne zboże, patrz jakie ma odhodowane kury. Albo - ty tu młody nie kombinuj, oni nawet wodę z klozetu wypiją. Albo - zrób pan piwo miodowe - widzisz pan jak ta nowa łomża w sklepie schodzi.

                      W takich przypadkach Czech się spakuje i dostanie pracę gdzie indziej na świecie, a piwowar domowy, który rzucił swoje zajęcie, nie rzuci takiej pracy bez ryzyka co z będzie z nową. Oczywiście tak nie musi być wszędzie, ale takie przypadki cięcia kosztów, wraz z pensjami piwowara nie są też wyjątkowe.


                      Najlepiej, żeby zmieniło się ustawodawstwo tak, żeby piwowar domowy mógł w miarę prosty sposób stać właścicielem minibrowaru, ale do tego droga daleka.

                      Comment

                      • Prusak
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2005.07
                        • 4449

                        Zakładam, że gdyby jakiś właściciel minibrowaru zadał sobie trud, żeby sprowadzić Czecha i zapewnić mu odpowiednie warunki finansowe, to nie robiłby oszczędności kosztem jakości piwa. Oczywiście, jest to sytuacja wyłącznie teoretycznie zaprojektowana, bo to czyste szaleństwo w naszych warunkach.
                        Nie mam nic przeciwko piwowarom domowym, ale znając poslkie snobizmy taki piwowar z Czech wpływałby na pwostawanie opinii o podnoszeniu poziomu, a i nie zaszkodziłoby skonfrontować rodzimej wiedzy na temat warzenia piwa z praktyką sąsiadów zza miedzy, w końcu podpartą długimi tradycjami.

                        Comment

                        • lynx_lynx
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2011.03
                          • 119

                          Dawnymi czasy uczeń szedł po naukę do majstra, jeśli chciał być w przyszłości dobrym rzemieślnikiem terminował u kilku majstrów i u każdego coś podpatrzył. Na południu Niemiec i w Szwajcarii można na przykład nadal spotkać adeptów sztuki ciesielskiej wędrujących po kraju ( łatwo ich poznać po charakterystycznym stroju) Skoro mistrzów piwowarskich u nas jak na lekarstwo to wysyłajmy młodzież w świat niech się kształci. Browarów rzemieślniczych u naszych sąsiadów jest mnóstwo. Może po powrocie do kraju tacy ludzie przywieźliby nie tylko wiedzę ale i etos pracy browarnika.
                          PS: Po 1. maja będzie więcej możliwości

                          Comment

                          • darko
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.06
                            • 2078

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lynx_lynx
                            wysyłajmy młodzież w świat niech się kształci.
                            To może zacznij od siebie i sam wyłóż kasę na wyjazd młodego zdolnego za granicę .

                            Comment

                            • lynx_lynx
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2011.03
                              • 119

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko
                              To może zacznij od siebie i sam wyłóż kasę na wyjazd młodego zdolnego za granicę .
                              Jeśli tylko kiedykolwiek bym otwierał browar (aczkolwiek przy stanie moich finansów jest to mało prawdopodobne) na pewno bym tak zrobił. Właściciel browaru Kowal w Koszalinie posłał po naukę do Niemiec swojego syna, nie wiem jakie są efekty bo piwa nie piłem ale droga jest właściwa.

                              Comment

                              • PiwowarAG
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2007.09
                                • 54

                                Informuję, że w dniu dzisiejszym minibrowar w Szymbarku mieszczący się w Centrum Edukacji i Promocji Regionu rozpoczął warzenie pierwszych warek. Uroczyste otwarcie jest planowane na 14 maja 2011 zgodnie z założonym planem.

                                Comment

                                Przetwarzanie...