wiecej browarów w Niemczech

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • alterbeer
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.09
    • 138

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd
    Pełna zgoda. Osobiście nie przeszkadza mi co niektórzy blogerzy wypisują sobie na blogach. Kiedyś prowadzono dzienniki i pamiętniki, teraz blogi. Jednak, gdy owi literaci zaczynają wierzyć w to co piszą i ferować na zewnątrz tego typu opinie:

    Ja tutaj widzę jakieś zaklinanie rzeczywistości... Niemcy zostali lata świetlne za piwowarstwem [...] włoskim


    to już jest to godne napiętnowania. Trzeba było zrobić burzę w szklance wody, żeby udowodnić jakie to bzdury!
    Na razie nikt tutaj tego nie udowodnił... W ilu włoskich browarach (z tych ponad 700, które są w ich kraju) byłeś, żeby ferować takie rzeczy?

    A już "takie jak Mikkeller, który z prawdziwym craftem ma już mało wspólnego" powoduje, że nie sposób brać Cię na poważnie. Może przedstaw jeszcze swoją "swojszą" definicję "prawdziwego craftu"... Był już "duch craft", to może być i "prawdziwy craft"...

    Comment

    • piotrpk
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2012.06
      • 67

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd
      Dla mnie kapitalnym przykładem jest tu projekt The Monarchy:



      Piłem ich piwa, nie każde jest w moim typie, ale trzeba przyznać, że to dla mnie najbardziej oryginalny projekt piwny jaki miałem okazję poznać!

      W Polsce była też możliwość spotkać się z ich piwowarem (i jego piwami) na pewnej craftowej imprezie z udziałem ludzi z Polski, Niemiec, Belgii, Holandii i Czech. Było to z dala od miejskich multitapów i przybyło bardzo mało osób, ale blogerów powinno to interesować...
      Jest on zapraszany do USA i wożony po różnych ich stanach, bo akurat w "kolebce piwnej rewolucji" docenia się to co robią w Niemczech
      Sebastian Sauer to człowiek instytucja, ale co się odwlecze to nie uciecze. Prawdopodobnie będzie w Annopolu w tym roku (w tamtym roku był), a może i zagości więcej razy w Polsce. Przyszłość pokaże.

      Comment

      • darekd
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍺🍺🍺
        • 2003.02
        • 12462

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer
        Na razie nikt tutaj tego nie udowodnił...
        Co można udowodnić osobie, która ma dobre mniemanie o sobie wypisując takie rzeczy, na temat piwa, które jak twierdzisz pochodzi z Niemiec i z browaru, który zapewne znasz:

        Alkohol: 4,1% Ekstrakt: 9,8% Kraj pochodzenia: Czechy Kolor: [6/10] Piana: [5/10] Zapach: [4/10] Smak: [4/10] Nasycenie: [6/10] ...


        Bardzo alternatywnie piszesz o piwach Kamilu. Bardzo. Tak na szybko potrafisz odnaleźć 3 bzdury w krótkim wpisie?

        Comment

        • pioterb4
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.05
          • 4322

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
          PS. Frankonia to też Bawaria .
          Administracyjnie. Leży w landzie Bayern. Tak samo jak Pałuki leżą w kujawsko-pomorskim, ale nie są ani na kujawach ani na pomorzu.

          Comment

          • piotrpk
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2012.06
            • 67

            Aha, darekd, wydaje mi się, że obecnie Sebastian Sauer warzy tylko pod egidą Freigeist Bierkultur i nadal jeszcze warzy w Braustelle większą część swoich piw (chyba tam nominalnie był piwowarem zanim poszedł w świat jako gypsy brewmaster).
            Co do włoskiego piwowarstwa raczej nie chcę się wypowiadać i komentować, byłem w Trydencie w którym był albo syf, albo Birra Baladin, więc od skrajności w skrajność. Z drugiej stronie w Padwie królują piwa Sebastiana Sauera, w tym rabarbarowe gose , z włoskich browarów głównie Brewfist i Lambrate. Nie miałem okazji na to, żeby mną Włochy rzuciły na kolana (nawet najlepsze piwa Baladina tego nie zrobiły), ciągle na to czekam, w przypadku Niemiec już mnie rzucono kilka razy. Nie zmienia to faktu, że nadal czekam na wybitnie piwo włoskie.

            Comment

            • darekd
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍺🍺🍺
              • 2003.02
              • 12462

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piotrpk
              Sebastian Sauer to człowiek instytucja, ale co się odwlecze to nie uciecze. Prawdopodobnie będzie w Annopolu w tym roku (w tamtym roku był), a może i zagości więcej razy w Polsce. Przyszłość pokaże.
              Tak, to w Annopolu to była przyjemność go spotkać i powymieniać się piwami;
              choć jego Geisterzug Gose Quinced i Salzspeicher Sour Porter Cherry to już coś mocno andergrandowego

              Comment

              • piotrpk
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2012.06
                • 67

                No tak, człowiek nie znający półśrodków . Chciałbym mieć w Polsce takiego piwowara i o ta szerokich horyzontach.

                Comment

                • darekd
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍺🍺🍺
                  • 2003.02
                  • 12462

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piotrpk
                  Aha, darekd, wydaje mi się, że obecnie Sebastian Sauer warzy tylko pod egidą Freigeist Bierkultur i nadal jeszcze warzy w Braustelle większą część swoich piw (chyba tam nominalnie był piwowarem zanim poszedł w świat jako gypsy brewmaster).
                  Freigeist coś na facebooku ostatnio rzadziej daje znać o sobie. Założył go razem z kolęgą z Braustelle. Z kim innym założył potem Monarchy. Piwa z obu piłem jeszcze niedawno. Wydaje mi się, że chyba nadal wszystko ciągnie, włącznie z Braustelle, ale po ich stronie ciężko się czegoś dowiedzieć. Pewności zatem nie mam jak to wygląda.

                  Comment

                  • piotrpk
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2012.06
                    • 67

                    Akurat ostatnio więcej warzył w browarze Goller i Vormannie. Dobrze, że chłopaki działają, a jak to już inna kwestia .

                    Comment

                    • piotrpk
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2012.06
                      • 67

                      Alterbeer, niestety problem jest taki, że Mikkeller w ostatnim czasie zajmował się wszystkim a nie piwem. Jest to pewne schorzenie, o którym w Polsce się nie mówi, a często umyka to uwadze. Ja mam do tego browaru od dłuższego czasu dość ambiwalentne uczucia ze względu na podstawowe pytanie: Czy wymyślenie receptury pozwala siebie określać mianem browaru rzemieślniczego? W oficjalnym wywiadzie w marcu tego roku Thomas Schoen (specjalista od dość osobliwego marketingu w Mikkellerze) przecież wyznał, że Mikkel swoich piw nie warzy, tylko wysyła recepturę do browarów (w tym do kanonicznego w Belgii) i tam na miejscu piwo warzą piwowarzy z danego browaru, a jedyne co go interesuje to produkt końcowy, który jest wysyłany na paletach. Chyba nie jest tajemnicą, że nawet najlepsza receptura z dość dużą swobodą może zostać spieprzona gdy piwowarowi umiejętności brak. Piwa Mikkellera pokazują na pewno to, że kanoniczny browar w Belgii ma bardzo dobrych piwowarów .
                      Na razie Mikkel nie dał powodów żeby go nazywać "zjawiskowym piwowarem z wizją", dla mnie jednak istota jest tego, że piwowar od samego początku do końca panuje nad piwem i go kontroluje (albo przynajmniej czynnie uczestniczy w pewnych fragmentach warzenia), a nie w tym czasie jedyne co robi to przewraca faktury od podwykonawców.

                      Comment

                      • alterbeer
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2011.09
                        • 138

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd
                        Co można udowodnić osobie, która ma dobre mniemanie o sobie wypisując takie rzeczy, na temat piwa, które jak twierdzisz pochodzi z Niemiec i z browaru, który zapewne znasz:
                        Widzę, że Twoim ulubionym zajęciem jest odbieganie od tematu i usilne personalne zaczepki. Jeśli widzisz na moim blogu jakieś błędy (już tylko dopowiem, że wynikające z przeoczenia przy przenoszeniu szablonu poprzedniej recenzji ) to masz kontakt na blogu, kontakt na FB, PM na forum, a nawet od biedy topic blogówka, gdzie możesz się wyżyć na każdym moim wpisie (bo nie podejrzewam Cię o prostą chęć zgłoszenia błędu bez podtekstów)...

                        Ale wracając do tematu, od którego usilnie odbiegasz, to ile tych włoskich browarów odwiedziłeś i z ilu różnych browarów włoskich piwa piłeś, aby wyrokować, który kraj jest bardziej piwnie ciekawy (bo już ustaliliśmy, że wiedza internetowa to żadna wiedza)? Przypominam, że we Włoszech jest ponad 700 browarów.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piotrpk
                        Alterbeer, niestety problem jest taki, że Mikkeller w ostatnim czasie zajmował się wszystkim a nie piwem.
                        ...
                        dla mnie jednak istota jest tego, że piwowar od samego początku do końca panuje nad piwem i go kontroluje (albo przynajmniej czynnie uczestniczy w pewnych fragmentach warzenia), a nie w tym czasie jedyne co robi to przewraca faktury od podwykonawców.
                        Większość właścicieli najbardziej kultowych amerykańskich browarów rzemieślniczych od któregoś momentu również zajmuje się głównie "przewracaniem faktur". Taka kolej rzeczy (o ile nie chce się pozostać na poziomie mikro), ale dopóki piwo trzyma poziom to mnie jako konsumenta naprawdę mało interesuje czy słód do zacieru sypała fizycznie osoba A czy osoba B i czy recepturę wymyśliła osoba X czy osoba Y, a także czy tego piwa uwarzono 5hl czy 500hl.

                        Ja wiem, że na tym forum popularne jest hejtowanie wszystkiego co "modne" i dlatego Mikkeller zaraz stanie się kolejnym chłopcem do bicia w stylu BrewDoga, ale takie teksty o "browarze", który ma 3 piwa w global top50 na ratebeer jest co najmniej śmieszne.

                        Comment

                        • piotrpk
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2012.06
                          • 67

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer

                          Większość właścicieli najbardziej kultowych amerykańskich browarów rzemieślniczych od któregoś momentu również zajmuje się głównie "przewracaniem faktur". Taka kolej rzeczy (o ile nie chce się pozostać na poziomie mikro), ale dopóki piwo trzyma poziom to mnie jako konsumenta naprawdę mało interesuje czy słód do zacieru sypała fizycznie osoba A czy osoba B i czy recepturę wymyśliła osoba X czy osoba Y, a także czy tego piwa uwarzono 5hl czy 500hl.
                          Oczywiście, że tak się dzieje i to jest w zasadzie w jakiejś części naturalna kolej rzeczy, tylko mówienie o gości jako o wizjonerze piwowarze jest w tym momencie dość grubo przesadzone, w tym również pojęcie browaru rzemieślniczego przestaje mieć sens. Mam nadzieję, że doczytałeś to na czym polegają wątpliwości, a nie jedyne co chciałeś zrobić to uogólnić. Ten browar po prostu kontraktuje i dlatego nazywajmy rzeczy po imieniu, browar kontraktowy Mikkeller.

                          Oczywiście jako konsument możesz wszystko, również argumentować ad konsumento. Wobec Twojej argumentacji widać, że sam nie wiesz co oznacza słowo rzemieślniczy. Właśnie w rzemiośle istotne jest kto zaprojektował piwo, kto wrzucił worek i ile razy zamieszał w kotle. Oczywiście wobec tego, że nikt tak naprawdę nie wie jak powinno się zdefiniować pojęcie browaru rzemieślniczego, to pozwala się nazywać browar o wybiciu 1 mln hekto pełny automat jako kraft, a Goose Island już nie, bo właściciel to wielkie korpo, a reszta to samo. Aby uniknąć problemów i móc naciągnąć maksymalnie definicję zaczyna się lansować stwierdzenie, że kraft to sposób myślenia. Powodzenia.

                          Comment

                          • darekd
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍺🍺🍺
                            • 2003.02
                            • 12462

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer
                            Widzę, że Twoim ulubionym zajęciem jest odbieganie od tematu i usilne personalne zaczepki. Jeśli widzisz na moim blogu jakieś błędy (już tylko dopowiem, że wynikające z przeoczenia przy przenoszeniu szablonu poprzedniej recenzji ) to masz kontakt na blogu, kontakt na FB, PM na forum, a nawet od biedy topic blogówka, gdzie możesz się wyżyć na każdym moim wpisie (bo nie podejrzewam Cię o prostą chęć zgłoszenia błędu bez podtekstów)...

                            Ale wracając do tematu,
                            Ja odbiegam od tematu , który brzmi:

                            WIĘCEJ BROWARÓW W NIEMCZECH

                            Przynajmniej to zabawne.

                            Ale skoro prowokujesz to masz.

                            Tutaj:

                            Alkohol: 4,1% Ekstrakt: 9,8% Kraj pochodzenia: Czechy Kolor: [6/10] Piana: [5/10] Zapach: [4/10] Smak: [4/10] Nasycenie: [6/10] ...


                            już poprawiłeś dwa błędy, tzn. że piwo nie pochodzi z Niemiec i zlikwidowałeś fragment, że browar jest znany z kiepskich piw (to chyba nawet sam wymyśliłeś!). Ale myślisz, że to wszystko? Optymista

                            Otóż to piwo nie pochodzi z browaru Staropilsen. Bo ten browar nie istnieje!
                            I to mimo, że na ratebeer może napisali inaczej, nie powołuj się też na stronę Staropilsena, na której zresztą nie pada słowo browar, a w ich kontaktach jak najedziesz na zdjęcie, zobaczysz że firma znajduje się w kamienicy. Firmę założyło w czeskim Pilznie dwóch Bułgarów, którzy robią w jajo takich jak Ty i jak widać im się udaje. Zresztą to jest podobna metoda jak u Mikkellera [nota bene tam też byki u Ciebie!], tylko że dyskontowa Piszę to, bo powołujesz się bezkytycznie na ratebeera i Internet i niekiedy powielasz bzdury. Takich kwiatków jest tam u Ciebie więcej, ale nie licz, że będę Ci o tym pisał, bo nie za to mi płacą. Pisz sobie na swoim blogu co chcesz, możesz ubolować nad stanem piwnej rewolucji w Mongolii, poziomem ejli w Górnej Wolcie, czy piwną pustynią w Niemczech. Kiedy jednak taki bałagan wprowadzasz tu, to będę oponował, w ten sam sposób jak robisz to Ty, do czasu gdy to wszystko i tak nie trafi do wirtualnego klozetu

                            Jeśli zatem masz jakąś informację na temat nowych browarów w Niemczech, nawet krytyczną, to bardzo chętnie przeczytam. Jeśli jednak chcesz nas oświecać spostrzeżaniami typu "we Włoszech jest fajniej, bo na ratebeerze napisali...", to też napisz ale w swoim dzienniku błędów i wypaczeń
                            ps.
                            bez urazy
                            Last edited by darekd; 2015-01-14, 00:36.

                            Comment

                            • piotrpk
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2012.06
                              • 67

                              Newsy na temat niemieckich browarów. Proszę bardzo, świeży z poprzedniego tygodnia. To w sumie jest jeden, taki połowiczny bo się dotyczy przepołowienia. Browar Crew Republic z Monachium (znany z tego, że uważa się za najbardziej znany) uległ rozpadowi, z całej piątki Backstreet Boysów odszedł mało pracujący piwowar z USA Richie oraz dwóch pozostałych speców od marketingu. Zatem zostało dokładnie dwóch pozostałych speców od marketingu. To wszystko na przededniu rozpoczęcia budowy własnego browaru (bo rzeczywiście go budują), a sam piwowar postanowił powrócić do USA, z drobną kooperacją na pa pa w samych Niemczech. Jak widać samym marketingiem i udawaniem nie da się zbudować porządnego browaru, a patologia sama się wyeliminowała (i środowisko też ich w sumie wyeliminowało). Następni w kolejce są spece z Onkel Bier.

                              Comment

                              • Pancernik
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2005.09
                                • 9785

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                                Administracyjnie. Leży w landzie Bayern. Tak samo jak Pałuki leżą w kujawsko-pomorskim, ale nie są ani na kujawach ani na pomorzu.
                                Górny Śląsk też administracyjnie leży w Polsce, he, he... .

                                Wracając do adremu, przedpiszcy wykazali, że jest spory ruch na niemieckiej scenie piwnej.
                                Czy byłaby szansa, aby za tymi ciekawymi informacjami podążała browar-biz.owa mapa...?
                                Nie ukrywam, że planując wakacyjne (i nie tylko) wojaże zaraz po ustaleniu marszruty sprawdzam, jakie browary mam w zasięgu... . A Niemcy są z reguły tzw. krajem tranzytowym...

                                Comment

                                Przetwarzanie...