Zmiana w ustawie akcyzowej od 1 stycznia 2008 - może zadziałamy ?

[Shlangbaum]

Gazeta Prawna donosi, że od 1 stycznia 2008 zmienią się stawki akcyzy. Spadnie ona na alkohole ale nie w przypadku piwa.

Oto odpowiedni wyjątek:

Od początku 2008 roku stawka maksymalna dla alkoholu wyniesie 4550 zł od 1 hektolitra alkoholu etylowego 100-proc. zawartego w gotowym wyrobie (dziś jest to 6,3 tys. zł). Stawka maksymalna akcyzy dla wina ma wynosić 136 zł od 1 hektolitra (dziś jest to 300 zł). Niższa będzie również stawka akcyzy dla napojów fermentowanych. Od 2008 roku wyniesie 136 zł od 1 hektolitra gotowego wyrobu (dziś wynosi 300 zł).

Dla piwa stawka się nie zmieni i nadal będzie wynosić 6,86 zł od 1 hektolitra za każdy stopień Plato gotowego wyrobu.

Określone w projekcie stawki dla tytoniu i alkoholu od 2008 roku znajdą się w ustawie o podatku akcyzowym. Będą to stawki maksymalne. Dziś znajdują się one w rozporządzeniu w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego.

Mam propozycję aby szybko zmobilizować Browar.biz i Bractwo Piwne jako konsumentów oraz Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich jako producentów do stworzenia wspólnego dokumentu lobbującego za zmianą ustawy tak, by akcyza była liczona od zawartości alkoholu a nie od ekstraktu.

[jacer]

Najlepiej przekonać żeby małe browary wogóle nie płaciły.

[Krzysiu]

Tak, do tego przekonaj jeszcze nauczycieli, że nie potrzebują pensji. I emerytów, że nie potrzebują emerytur.

[monne]

Najlepiej przekonać żeby małe browary wogóle nie płaciły.

Uświadomić ich tym samym, że usprawniają gospodarkę tego kraju / i takie tam/ i wypromować wreszcie markę "Browar Regionalny", logo Stowarzyszenia. Można z tego zrobić niezłą akcję, ciekawy projekt. Chętnie się dołączę!

[jacer]

A co mają do tego emeryci i nauczyciele?

[monne]

Tak, do tego przekonaj jeszcze nauczycieli, że nie potrzebują pensji. I emerytów, że nie potrzebują emerytur.

Jasne, z Takim przekonaniem "od początku", nic się nie zdziała. To oczywiste.

[kham]

A co mają do tego emeryci i nauczyciele?

Ano kase która pochodzi z podatków m in. akcyz różnych.

[Krzysiu]

Jasne, z Takim przekonaniem "od początku", nic się nie zdziała. To oczywiste.

Jestem za działaniami realnymi, a nie pomysłami z Księżyca, którymi i tak nikt się naprawdę nie zajmie. Całe to forum jest pełne magicznych zaklęć, z których jeszcze nic nie wynikło.

[jacer]

Nie myśle o tym żeby browary wielkości Lwówka czy Czarnkowa nie płaciły, ale o typu restauracyjnego itp. poto żeby powstawało ich więcej.

Może ktoś wie jak obłożone podatkami są takowe w Niemczech?

[Shlangbaum]

Proponuję kilkufazową akcję:

1. W odpowiednim wątku ustalić zalety zmiany sposobu naliczania akcyzy od zawartości alkoholu a nie od ekstraktu.

2. Poznać roczną produkcję piwa w Polsce i rozkład gatunków. Wiemy ile w Polsce produkuje się rocznie piwa - teraz trzeba oszacować procentowo jakiego (ekstrakt/alkohol).

3. Obliczyć proponowaną stawkę akcyzy od zawartości alkoholu tak, by w Państwo nie zarobiło mniej niż w latach ubiegłych.

4. Przedstawić prasie problem i opisać go w Rzeczypospolitej, Gazecie Wyborczej, Gazecie Prawnej i Pulsie Biznesu.

5. Wystosować list otwarty do minister Gilowskiej podpisany przez: Społeczność browar.biz, Bractwo Piwne oraz Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich.

6. Między czasie po wypełnieniu punktu numer 1 proponuję zrobić akcje zbierania podpisów ale nie tak nieudaną papierówę, jaka była w przypadku portera okocimskiego lecz akcję przeprowadzoną w sieci (stron, na której człowiek wpisuje imię, nazwisko i PESEL i potwierdza swoje poparcie mailowo).

[jacer]

Najpierw należało by zastanowić się czemu ma służyć obniżka akcyzy?

Czy obniżka ma wpłynąć na niezmienne wpływy do budzetu czy ma być impulsem do powstawania nowych browarów.

Jestem za opcją drugą.

Proponuję aby minibrowary/restauracyjne do pewnej ilości były zwolnione z akcyzy. Gdyby to pomogło w powstaniu wielu nowych, wpływy z podatku dochodowego i VAT zrekompensowały by zwolnienie z akcyzy.

[Wielki_B]

Jeżeli nacisk koncernów w tej sprawie nic nie zdziałał, to akcja piwoszy jest tym bardziej wątpliwa w sensie skuteczności.
Walka o obniżenie akcyzy dla wszystkich browarów nie ma sensu. Nie znam sie na przepisach akcyzowych, ale tak sobie myślę, że fajnie byłoby, gdyby w celach zdrowotnych akcyza i inne podatki zostały obniżone dla piw o krótkim terminie przydatności do spożycia - niepasteryzowanych. Bez względu na wielkość browaru.

I to jest temat dla piwoszy. Nisza, o której pewnie nie myśla koncerny, bo po co? - Ich strategia jest znana. Jesli jednak na piwa niepasteryzowane obnizone zostałyby stawki podatkowe, to i ich strategia zostałaby pewnie urealniona do nowych potrzeb.
Hmmm... pogadac sobie zawsze mozna

[Upiorek]

Gazeta Prawna donosi, że od 1 stycznia 2008 zmienią się stawki akcyzy. Spadnie ona na alkohole ale nie w przypadku piwa.

Oto odpowiedni wyjątek:



Mam propozycję aby szybko zmobilizować Browar.biz i Bractwo Piwne jako konsumentów oraz Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich jako producentów do stworzenia wspólnego dokumentu lobbującego za zmianą ustawy tak, by akcyza była liczona od zawartości alkoholu a nie od ekstraktu.

Nie wiem czy to najlepszy pomysł. Wyższa zawartość ekstraktu niekoniecznie musi oznaczać wyższą zawartość alkoholu. Zawartość alkoholu zależy od stopnia fermentacji - im dokładniejsza fermentacja tym więcej alkoholu wytworzy się z ekstraktu. Im mniej dokładna fermentacja, tym pełniejsza zawartość ekstraktu.
Pomyśli więc, w jakim piwku tak właściwie gustujesz...

[Shlangbaum]

Im mniej dokładna fermentacja, tym pełniejsza zawartość ekstraktu.D

Hmm, może ktoś potwierdzi ?

Nie wiem czy to najlepszy pomysł. Wyższa zawartość ekstraktu niekoniecznie musi oznaczać wyższą zawartość alkoholu.

I o to właśnie chodzi, żeby polskie dwunastki miały jak czeskie po 3,5 % alkoholu a nie po 5,5 % - żeby miały smak a nie posmak fementacji cukru buraczanego czy mączki kukurydzianej - oraz żeby opłacało się warzyć koźlaki, portery, których cena będzie niższa niż teraz bo jest zawyżana przez akcyzę liczoną od ekstraktu.

[Upiorek]

Hmm, może ktoś potwierdzi ?


I o to właśnie chodzi, żeby polskie dwunastki miały jak czeskie po 3,5 % alkoholu a nie po 5,5 % - żeby miały smak a nie posmak fementacji cukru buraczanego czy mączki kukurydzianej - oraz żeby opłacało się warzyć koźlaki, portery, których cena będzie niższa niż teraz bo jest zawyżana przez akcyzę liczoną od ekstraktu.

Się chyba nie rozumiemy. To ile piwko będzie miało woltów zależy nie tylko od ilości ekstraktu ale również od metody jego produkcji. Przy odpowiednich dodatkach możesz mieć pyszne piwko wysokoprocentowe ze smakiem, a nie posmakiem
Jakby na to nie patrzył, to i tak czy akcyza będzie od zawartości alkoholu czy od zawartości ekstraktu to zawsze komuś nie będzie to odpowiadało...