Nowy Frater

[kopyr]

Jakiś czas temu była wiadomość, że ojczulkowie w Szczyzycu nie będą jednak otwierać browaru. Tak sobię myślę czy aby nie sprzedali Belgi receptur i oto mamy nowe piwa?

Nie sądzę, po co sobie komplikować życie. To raczej jacyś marketingowcy w Belgii (browarze) doszli, do wniosku, że jest do zagospodarowania nisza piw specjalnych. Z drugiej strony wyniki Fratrów dotychczasowych, były IMO głęboko niezadowalające. Chłopaki zauważyli, że pszenica systematycznie zyskuje na znaczeniu. Co zresztą widzę po swoim sklepie, jak i wielu znajomych, którzy polubili piwo pszeniczne. Klasztorne, taki niby Dubbel, to była dla Belgii oczywistość z racji pochodzenia ich browaru.
Co mnie osobiście martwi, to jakieś bezsensowne kombinacje. Po co aromatyzować pszeniczniaka i czym? Przecież to bezsensu. Po drugie nie wiem czy przy podwójnym nie zabrakło browarowi odwagi, czy oni nie próbują robić piwa tylko trochę innego. Takie asekuranctwo, które może się zemścić. No i może być tak jak pisze Czes, że boją się wypuścić piwo rzeczywiście refermentujące w butelce, więc je pasteryzują i to jest bezsensu również. Także jestem pełen obaw, żeby czegoś tam nie spieprzyli.

[szyszka]

Drożdże w piwie rzeczywiście są, ale już martwe.

robiłeś próbę z błękitem metylenowym, czy jakąś inną metodą?

Piwo prawdopodobnie było pasteryzowane, chociaż brak informacji na ten temat na etykietach.

było, było, ale z tego, co wiem, po pasteryzacji jest z powrotem zadawane niewielką ilością drożdży (pasteryzacja przepływowa - przed rozlewem, a nie tunelowa). może faktycznie te drożdże są mało żywotne, to by tłumaczyło, dlaczego piwo takie słodkie, może to rzeczywiście jakiś błąd w sztuce.
ale o próbę refermentacji za pomocą spasteryzowanych drożdży bym jednak ich nie podejrzewała, mimo wszystko nie sądzę, żeby wykazywali się aż taką bezmyślnością

[qberts]

Tak się rwałem do piwa, że nie przestudiowałem nawet treści z kontretykiety, a tam:
"zawiera słód jęczmienny i pszenicę, Substancje dodatkowe:aromat, Wit. C - przeciwutleniacz. Pasteryzowane"
Więc jednak Wit bier
Aromatyzowany!

Może mi to ktoś wyjaśnić, czym aromatyzowany? Jakoś z odczuć pierwszych degustujących nic obcego dla piwa pszenicznego nie dostrzegam.

[kopyr]

Może mi to ktoś wyjaśnić, czym aromatyzowany?

Też nad tym myślałem. Może chodzi o kolendrę. W każdym razie "aromatyzowane" brzmi groźnie.

[ART]

no i teraz mam zagwozdkę, pod jaki gatunek go podciągnąć - hefe-weisse, wit czy aromatyzowane

[mapajak]

(...)
W każdym razie "aromatyzowane" brzmi groźnie.

Napis na etykiecie "AROMATYZOWANE" praktycznie dyskwalifikuje piwo.
Dobrze zrobione piwo nie potrzebuje dodatkowych, oprócz naturalnych, pochodzących z piwa aromatów

[jacer]

Może mi to ktoś wyjaśnić, czym aromatyzowany? Jakoś z odczuć pierwszych degustujących nic obcego dla piwa pszenicznego nie dostrzegam.

Nie daj Boże aromatyzowali olejkiem goździkowym.

[ART]

Napis na etykiecie "AROMATYZOWANE" praktycznie dyskwalifikuje piwo.
Dobrze zrobione piwo nie potrzebuje dodatkowych, oprócz naturalnych, pochodzących z piwa aromatów

no wiesz, nie każdy jest taki zdolny jak Ty

[Krotoszyniak]

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krotoszyniak
Browar Belia pewno powoli sie przestawia na szersza produkcji piw gornej fermentacji. Skoro lato sie zbliza moze piwo Wit ? jak np wysmienity Hoegaarden ?

Pomarzyć zawsze sobie można

No i mialem racje , heh.

[docent]

No i mialem racje , heh.

No niekoniecznie bo to nie witbier tylko hefeweizen...

[ART]

no i tu mnie właśnie zastanawia co z tym fantem zrobić - ortodoksyjnie do aromatyzowanych czy do pszenicznych hefe weisse

[docent]

no i tu mnie właśnie zastanawia co z tym fantem zrobić - ortodoksyjnie do aromatyzowanych czy do pszenicznych hefe weisse

Zdecydowanie do hefeweizen! Zresztą spróbujesz, się przekonasz

[ART]

smak to jedna sprawa, a zasady to druga sprawa

[jacer]

Jeżeli ma pszenicę w sobie to daj do pszenicznych jeżeli miałby same aromaty imitujące pszenicę to aromatyzowane.

czasami nie ma co rozdzielać włosa na czworo.

[ART]

problem jest następujący - pszeniczne Hefe-Weissbier jest czynione m.in. ze słodu pszenicznego i NIE jest aromatyzowane czymkolwiek. Tu w składzie podano że jest i pszenica (nie słód pszeniczny) i aromat.

jak mniemam aromat musi imitować to, czego z niesłodowanej pszenicy nie można wyciągnąć.
Br. Belgia myślę że tu bardziej patrzy na koszty niż inne browary i może użycie stosunkowo łatwo dotępnej pszenicy miał wpływ na wypuszczenie tego piwa (co oczywiście cieszy ).