Nie sądzę, po co sobie komplikować życie. To raczej jacyś marketingowcy w Belgii (browarze) doszli, do wniosku, że jest do zagospodarowania nisza piw specjalnych. Z drugiej strony wyniki Fratrów dotychczasowych, były IMO głęboko niezadowalające. Chłopaki zauważyli, że pszenica systematycznie zyskuje na znaczeniu. Co zresztą widzę po swoim sklepie, jak i wielu znajomych, którzy polubili piwo pszeniczne. Klasztorne, taki niby Dubbel, to była dla Belgii oczywistość z racji pochodzenia ich browaru.
Co mnie osobiście martwi, to jakieś bezsensowne kombinacje. Po co aromatyzować pszeniczniaka i czym? Przecież to bezsensu. Po drugie nie wiem czy przy podwójnym nie zabrakło browarowi odwagi, czy oni nie próbują robić piwa tylko trochę innego. Takie asekuranctwo, które może się zemścić. No i może być tak jak pisze Czes, że boją się wypuścić piwo rzeczywiście refermentujące w butelce, więc je pasteryzują i to jest bezsensu również. Także jestem pełen obaw, żeby czegoś tam nie spieprzyli.
Co mnie osobiście martwi, to jakieś bezsensowne kombinacje. Po co aromatyzować pszeniczniaka i czym? Przecież to bezsensu. Po drugie nie wiem czy przy podwójnym nie zabrakło browarowi odwagi, czy oni nie próbują robić piwa tylko trochę innego. Takie asekuranctwo, które może się zemścić. No i może być tak jak pisze Czes, że boją się wypuścić piwo rzeczywiście refermentujące w butelce, więc je pasteryzują i to jest bezsensu również. Także jestem pełen obaw, żeby czegoś tam nie spieprzyli.
Comment