taka jest specyfika kozloakow...radze poszukac kozlakow amberowskiego, jurandowego,, ale raczej najwiecej bedzie niemieckich np. ritterbock, paulaner salvator (moze byc w okolicach Krakowa),
moze przez sklepy internetowe...
pozdrawiam
tez mi sie wydawalo, ze w Polsce nie...i najgorsze jest to, ze zaden sklep internetowy rowniez nie prowadzi sprzedarzy tego piwa (ale dlaczego?)
liczylem, ze moze cos pzreoczylem, ale chyba nie bylo nadziei, ze ktos mi nagle wskaze sklep z trappowskim kozlaczkiem
w takim razie po sesji pojde do pracy, oszczedze kase i zrobie najazd na Niderlandy !
nie ma tu nic smiesznego ani pzeklamanego, ale jak sie cale zycie pije carmi, to nie zna sie piw...
(...)
Rozumiem, że znasz mnie i wiesz, jakie piwo preferuję? Zerknąłeś może w mój profil, jakie lubię piwa? Czy kiedykolwiek się spotkaliśmy, że wiesz, że jestem kobietą ?
Ps. Małe sprostowanie o 400 piwach pisałem, gdy miałem na myśli piwa pochodzące tylko z Niemiec a nie całego świata.
Moim zdaniem trochę źle się do problemu zabrałeś. Załóżmy, że dostajesz listę 500 - 700 piw których u nas nie kupi. I co z nią ma zrobić Twój kolega, który jest zielony w piwie? Wchodzi do sklepu, 200 piw na półkach, dostaje oczopląsu, spędza tam cały dzień na identyfikowaniu piw i odszukiwaniu ich na liście. A i tak z połowy nie będzie miał na liście, a w Polsce też ich nie będzie (kiedy byłem we Feankfurcie n. Menem w każdym sklepie były piwa z Pfundstatera, po parę odmian. Pospolite piwo. Na forum opisany był tylko Bock!)
Ja bym to zrobił tak:
1 - darować sobie wszystkie Pilsy, w Niemczech jest dostęp do tylu ciekawych styli, że szkoda czasu.
2 - zadać pytanie na forum jakie piwo niemieckie, w danym stylu, jest dostępne u nas (jak spytasz jakiego dopplebocka można u nas kupić to z pewnością w ciągu dnia doczekasz się odpowiedzi) i z tych dostępnych piw zrób listę dla kolegi. Będzie wiedział czego nie kupować. Bez Pilsów i pogrupowane na style będzie to przejrzyste i nie takie monstrualne.
3 - przeglądnij sobie jak najdokładniej recenzje piw niemieckich na forum, może po lekturze tak Cię zainteresują jakieś piwa, że powstanie lista co ma kupić?
Ja bym polował na Rauchbiery: Weizeny, Marzen, Bock; na Portery, Bocki, Doplebocki, wszelkie niefiltrowane Zwickle.
4 – Naucz kolegę czytać etykiety. Wystarczy że będzie znał kluczowe słowa, które są ważniejsze często od marki (Dunkel, Schwarzbier, Rauchbier….). Marka może nic nie mówić, styl zawsze (jeśli nie kłamią).
Jak by miał dostęp do netu to może Ci przesłać listę co jest do kupienia.
Ile ma Ci tego kupić?
Powodzenia i opisz efekty.
Skoro Kopernik była kobietą to ja też, widać w nicku
To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
DO ABERNACKA
przebacz abernacka - ktoś z forum poinformował mnie, iż jestes kobietą, wczesniej pisałem jak do faceta
a jeśli chodzi o 400 piw, to ja zaznaczyłem, że chodzi mi o wszystkie dostępne (o niemieckich sugerowałem, iż może być ich w najwiekszych porywach między 100 a 200, chociaż raczej bym się trzymał liczby bliższej setce) więc nie mozna było tego zrozumieć odnosnie garmańców, nieważne to już zostawmy
z kolei to karmi miało być właśnie kontrastem w stosunku do Twoich smakowych upodobań; ja sprawdzam profile \
DO MARCINKA
też myślałem nad tym systemem (znam wiele piw niemieckich jakie są tu dostepne), ale po prostu myślałem, że tak pójdzie szybcie, a jesli chodzi o kolegę, to aż taki zielony nie jest
także chyba rzeczywiście się zmobilizuję i zrobię to w ten sposób, wybiorę coś i kumpla poinformuję
taka jest specyfika kozloakow...radze poszukac kozlakow amberowskiego, jurandowego,, ale raczej najwiecej bedzie niemieckich np. ritterbock, paulaner salvator (moze byc w okolicach Krakowa),
moze przez sklepy internetowe...
pozdrawiam
Amberowskiego to mam do dotęp nieograniczony, ale ani nie jest to dla mnie bock, a już na pewno nie majowy. Juranda nie ma już i opiłem się go litry. Salvatora to już dawno nie widziałem. Jedyna szansa, ż kolega pogoniarz coś do kraka podeśle... zza odry.
Poproś kolegę o jakieś weizenbocki i piwa żytnie (np. Paulaner Roggen) - w Polsce raczej takich nie uświadczysz.
W Szczecinie Paulanera dostaniesz trzy rodzaje.A tak apropo niemieckiego piwa ja uwielbiam DOM KOLSCH,a nigdzie niema tego piwa,a wielka szkoda.To jest piwo jakie mi smakuje.
W Szczecinie Paulanera dostaniesz trzy rodzaje.A tak apropo niemieckiego piwa ja uwielbiam DOM KOLSCH,a nigdzie niema tego piwa,a wielka szkoda.To jest piwo jakie mi smakuje.
A zauważyłeś o jakiego Paulanera chodzi? Tego raczej nie dostaniesz. Nawet w Niemczech trzeba się naszukać.
Comment