Jabłonowo

[slavoy]

Ja osobiście posmakowałem następujących:
- Belfast - w porządalu, ale po większej ilości koaczor potworny
- Pilsener z beki - piwo jak to piwo... takie sobie - da się strawić.
- Numerkowane (23, 21 itd.) Tragedia...

[slavoy]

Kolega Krzysiu poruszył sprawę Tesco. Smakował ktoś piwa "Tesco"?

[ART]

Slavoy, proszę załóż sobie temat o Tesco w odpowiednm miejscu.

[Cordel]

adam16 napisal/a
No i chyba z dostaniem Imperatora w tym kraju nie wielkiego problemu - gdzie nie wejdę tam się rozpycha na półkach. Innych produktów Jabłonowa nie widać. Chociaż właściwie bywa jeszcze Belfast, chyba bardziej godzien polecenia.

Ja Imperatora dostałem tylko raz w małym wiejskim sklepiku nad Zalewem Zegżyńskim, więcej nie spotkałem, a muszę przyznać, że w ostatnim okresie czasu, tylko cztery te piwa potrafią mnie powalić, ale w miarę upływu czasu mój organizm dostosuje się do ilości czterech Lechów Premiumów.(mam ostatnio doła, nie żebym był jakimś pijakiem)

[adam16]

Warszawa - Stare Miasto. O ile dobrze pamiętam ulica zowie się Freta. Tam właśnie jest sklep spożywczy, a w nim kilka różnych jabłonowskich piw - w tym Imperator. Idziesz od rynku do barbakanu i znajdujeszten sklep po prawej stronie.

[Gambrinus]

Spróbowałem dzisiaj "Imperatora" i muszę przyznać, że był ciekawy (zmogłem prawie pół puszki). Gdyby nie nadmierna zawartość alkoholu byłoby to niezłe piwo, co ciekawe dość wytrawne, co jest rzadkie wsród mocnych piw. Pare dni temu piłem pilsa z Jabłonowa, który byl dramatycznie niedobry, "Imperator" przy nim to nektar.

[adam16]

Niektórzy mają kłopoty z dostaniem tego piwa w Polsce, a Ty popijasz je sobie w USA. Czyżby było tam do kupienia?

[ART]

coś mi się wydaje że podróż statkiem dobrze mu (imperatorowi) robi. fakt, gdyby miał moc jedynie piwa eksportowego to byłoby z nim znacznie lepiej.

[Gambrinus]

Niestety, az takiego wyboru polskich piw w USA jeszcze nie ma . To piwo (i pare innych) przywiozl mi moj brat.

[ANDRO]

strong

A ja kupiłem z Jabłonowa piwko co się nazywa bardzo oryginalnie STRONG. I pani w sklepie ("Baron" na Boh.Września w Świnoujściu) 860 minut szukała w komputerze kodu tego piwka bo tak dobrze schodzi. A smak? Jak dobrze schłodzone to wchodzi.

[ptc]

Belfast

Cos zlego dzieje sie z Belfastem seria z data waznosci 171101 byla okropna obecna (w sklepie w okolicy) 101201 jest lepsza ale to nie jest ten Belfast z przed roku czy dwoch.

A moze mi sie smak zepsul

[Cezar]

Ja jestem chyba zdemoralizowany smakiem prawdziwych irlandzkich stoutów, ponieważ nie byłem w stanie zmęczyć jednej półlitrowej butelki BELFASTA. Wcześniej piłem ze dwa razy IRISH CASTLE z puszki i smakował mi o wiele bardziej (ale do uniesień było bardzo, ale to jeszcze bardzo daleko). Nie wiem, czy są to dwa różne rodzaje piw, czy też ta partia browarowi z Jabłonowa po prostu się nie udała. Dosyć, że piwo wchodziło jak po grudzie. Taki rozwój sytuacji ma też swoją dobrą stronę - nie będę musiał już więcej BELFASTA kupować. W końcu jest tyle lepszych piw...

[slavoy]

Ja akurat Belfasta bardzo lubię i jak jest to biorę. Chciałbym się jednak krótko i rzeczowo wypowiedzieć na temat innego produktu - Imperatora: TO PIWO JEST NIE DO WYPICIA! Tragedia! We dwóch z kumplem nie mogliśmy jednej puszki przetrawić.

[Cezar]

Tyle złego nasłuchałem się o "Imperatorze", że nie będę go chyba nawet próbował.

[kiszot]

Ja mogę powiedzieć coś dobrego tylko o 2 piwach z Jabłonowa.Belfast i Irish Castl,tylko te dwa piwa są całkiem niezłe.O reszcie wyrobów z Jabłonowa szkoda gadać.W szczególności Imperator i Kramer.Tych piw po prostu nie da się pić.