Koźlak Amber a koźlak Belgia - gdzie się podziała etyka?

[Marusia]

No tak, człowiek wylazł na parę godzin pojeździć na rowerze, wraca, a tu proszę:
- w dyskusji oczywiście bajzel, jak zwykle
- Brulion nastukał sobie 30 postów, czyli ponad jedną trzecią łączną liczbę jego wypowiedzi

Wracając do tematu - tak jak wspominałam i pisał o tym Simon, opinie konsumenckie są bardzo ważne, więc czy coś naskrobiemy w formie oficjalnej czy nie, to nasze zdanie tak całkiem bez echa nie przejdzie. Na pewno będzie pomocne przy ewentualnych oficjalnych ruchach Browarowi Amber.

Niestety, co do wszelkiego rodzaju petycji to sprawa wyszła w idiotycznym momencie, bo zaraz po giełdzie w Żywcu, na której można było pozbierać podpisy

[Małażonka]

No, faktycznie, a do września to praktycznie nie ma co czekać. Przyszedł mi do głowy pewien pomysł, ale po pierwsze: trudniejszy do zrealizowania niż zebranie podpisów na miejscu, a po drugie - nie wiem, czy uznawalny. Gdyż albowiem wymyśliłam, że możnaby było zrobić to tak: wystosować pismo, podpisać to pismo, zeskanować i drogą elektroniczną przesłać kolejnemu forumowiczowi. Ów forumowicz pismo to wydrukuje, podpisze, zeskanuje i prześle kolejnemu. Co prawda przy takiej pracy pół puszczy pójdzie się kochać, ale innym pomysłem wspólnego pisma na dzień dzisiejszy nie dysponuję

[brloin]

No, faktycznie, a do września to praktycznie nie ma co czekać. Przyszedł mi do głowy pewien pomysł, ale po pierwsze: trudniejszy do zrealizowania niż zebranie podpisów na miejscu, a po drugie - nie wiem, czy uznawalny. Gdyż albowiem wymyśliłam, że możnaby było zrobić to tak: wystosować pismo, podpisać to pismo, zeskanować i drogą elektroniczną przesłać kolejnemu forumowiczowi. Ów forumowicz pismo to wydrukuje, podpisze, zeskanuje i prześle kolejnemu. Co prawda przy takiej pracy pół puszczy pójdzie się kochać, ale innym pomysłem wspólnego pisma na dzień dzisiejszy nie dysponuję

mysle ze warto rozdzielic pismo od podpisow, a przynajmniej ich czesci. po prostu po ilus tam skanach tresc moze zniknac zupelnie...
ewentualnie mozna zrobic tak, żeby kazdy chetny zeskanowal swoj podpis na kawalku papieru, a zebrane podpisy jakis zdolny forumowicz polaczy w jedna liste sposobem elektronicznym. papieru by sie oszczedzilo.

[kopyr]

No, faktycznie, a do września to praktycznie nie ma co czekać. Przyszedł mi do głowy pewien pomysł, ale po pierwsze: trudniejszy do zrealizowania niż zebranie podpisów na miejscu, a po drugie - nie wiem, czy uznawalny. Gdyż albowiem wymyśliłam, że możnaby było zrobić to tak: wystosować pismo, podpisać to pismo, zeskanować i drogą elektroniczną przesłać kolejnemu forumowiczowi. Ów forumowicz pismo to wydrukuje, podpisze, zeskanuje i prześle kolejnemu. Co prawda przy takiej pracy pół puszczy pójdzie się kochać, ale innym pomysłem wspólnego pisma na dzień dzisiejszy nie dysponuję

Ludzie, ale co to za fetysz podpisu. Myślicie, ze jak będzie więcej podpisów, to nogi się pod Barlanem ugną. Jak już coś takiego robić, to IMO wystarczy opracować treść tego protestu. Kto będzie chciał to wydrukuje podpisze z imienia, nazwiska, PESELu, nr dowodu osobistego, adresu i czego tam jeszcze będzie chciał, wsadzi w kopertę i wyśle. Kto bardziej oszczędny lub leniwy, to skopiuje sobie treść listu na maila, podpisze imieniem, etc... i wyśle na skrzynkę mailową BB (jednego czy drugiego). Jak tych listów będzie ponad 100 to już będzie sukces.

[danio_145]

Pozatym prawda jest taka, że firma BB i tak pewnie oleje te listy.

[emes]

Ale postów od wczoraj. Kto to będzie czytał ?

[Lacriferno]

Zastanawiam się, czy w tej sytuacji nie byłoby dobrym pomysłem powiadomienie przez stronę pokrzywdzoną Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta? Kilka warunków, które sprawiają, iż taki krok nie byłby bezzasadny zostało już spełnione. Wystąpił tu element nieuczciwej konkurencji poprzez podszywanie się pod istniejącą markę oraz oszukiwany jest konsument, który w bardzo podobnym opakowaniu otrzymuje gorszy produkt. Jeszcze jedna niepokojąca sprawa: pokazałem butelki z dwoma koźlakami kilkorgu znajomym, którzy piją piwo bez wnikania w szczegóły - zdecydowana większość uznała butelkę z br. Belgia za ładniejszą uważając, że mają przed sobą to samo piwo, z tym że jedno jest w nowej szacie graficznej! Niepokoi mnie ten fakt, bo sami doskonale wiecie, ile osób sięga po piwo świadomie zastanawiając się nad tym z jakiego browaru pochodzi, jak smakuje itp., a ile osób kupuje piwo pod wpływem reklamy i przyciągającego wzrok opakowania.

[Marusia]

pokazałem butelki z dwoma koźlakami kilkorgu znajomym, którzy piją piwo bez wnikania w szczegóły - zdecydowana większość uznała butelkę z br. Belgia za ładniejszą uważając, że mają przed sobą to samo piwo, z tym że jedno jest w nowej szacie graficznej! .

Super pomysł na udowodnienie naszej racji! Bo my, w sumie, jesteśmy nieobiektywni i mądrale, ale właśnie taki test na zwykłych pijaczach najlepiej pokazuje, o co chodzi

Też coś takiego wykonam i podzielę się wynikami na forum

[adam16]

Ale postów od wczoraj. Kto to będzie czytał ?

Ja to przeczytałem, formułowałem w międzyczasie kilka wypowiedzi ale że po drodze kto inny już pisał to co mi przyszło do głowy, mogę tylko powtórzyć ostatecznie, to co pisałem w poście nr 49.
Rozumiem rozżalenie Ambera i wielu forumowiczów. Ale to nie jest nieuczciwa konkurencja. Co innego jeśli chodzi o etyczność takiego działania. Od czasu kiedy pokazała się butelka z Ambera, było tylko kwestią czasu pojawienie się innej, także malowanej. Amber stał się czymś w rodzaju wzorca dla Koźlaka w Polsce. Więc nie dziwi mnie, że malowana butelka innego browaru także zawiera koźlaka.

[coder]

Chyba przedyskutowalismy dogłębnie wszystkie aspekty sprawy; pora na jakieś działanie.

Większość z nasz jest leniwa, może ktoś (Amber?) przygotowałby stronkę z listem protestacyjnym i możliwością podpisywania internetowego (np. Nazwisko+PESEL), to wielu z nas pewno by się wpisało.

Poza tym, jak ktoś wyśledzi która firma jest właścicielem spornego koźlaka, proszę udostepnić maila do nich - jakby się dało to też do prezesa, zarządu itp, żeby im napsuć jak najwięcej krwi plus wzór "listu oburzonego konsumenta", zrobimy mail-bombing.

Amber pewnie wie sam co robić, ale ja na ich miejscu bym zgłosił sprawę do urzędu ochrony konsumenta i potem do sądu, nie tyle w nadziei wygranej, ale by zrobić jak nawięcej szumu medialnego wokół sprawy. Tyle, że dla mediów do marny kąsek, może zainteresują się tym "męskie" pisemka kolorowe typu CKM... A może ma ktoś z forumowiczów wejścia w mediach?

Jescze proponuję jakiś happening przed browarem Amber, z rozdawaniem setek butelek koźlaka, stawimy się na nim wszyscy

A gdyby koźlak BB zdobył w końcu na rynku dużą popularność, to na miejscu Ambera zrobiłbym dowcip i jeszcze bardziej upodobnił butelkę do BB ... i niech się oni martwią

[jacer]

Coder

dzizas, strach się bać.

Ja mam jedną propozycje dla Ambera. Postarajcie się zrobić jeszcze lepszego Koźlaka. Do Koźlaków belgijsko/holenderskich jeszcze jest kawałek drogi. Niech ludzie pomimo podobnych butelek czują ogromną róznicę smakową. Wtedy będą je odróżniać.

[Maidenowiec]

E tam, koźlak amberowski jest teraz dobry jaki jest. Acz jakby sezonowo zrobili wersję typu Bokbier (zabijcie, nie pamiętam jakiego browaru) to czubek głowy by mi od uśmiechu odpadł.

[jacer]

E tam, koźlak amberowski jest teraz dobry jaki jest.

Pewno, że tak. Dobrze, że wogóle jest. Ale po ostatniej mojej wizycie w NL w pierwszy dzień jesieni gdy wszędzie były Koźlaki jesienne to stwierdziłem, że ten Amberowski jest jedynie poprawny.

[Maidenowiec]

No bo to zupełnie inny koźlak jest

[jacer]

No bo to zupełnie inny koźlak jest

Tam tyż wszystkie były inne, nieraz bardzo radykalnie inne. Kurde aż mi ślina pociekła