Nic tylko siąść i płakać i ręce załamywać. Nadzieja umiera ostatnia ale pewnie wywalą te piwa niszowe bo jeszcze by ktoś powiedział ze Kompania robi dobre piwa a takie stwierdzenie nie przystoi przecież koncernowi. Ujma na honorze by była!
No niestety mam złe wieści. Na dzisiejszym spotkaniu z managementem Belgii w Kielcach, Jan Vandenwyngaerden - dyrektor zarządzający browarów Palm, stwierdził, że z marek Belgii menedżerów Kompanii najbardziej interesował
WOJAK SUPER MOCNY (zwany dawniej Wszechmocnym).
I tego należało się spodziewać. Bo w tym segmencie (9% alk.) nie ma zbyt wielu graczy, a marża wysoka. Znając mozliwości marketingowe KP mozna przypuszczać, że kategoria mózgoje..w mocno się rozrośnie.
O shit, jest gorzej niż źle...Świeć Gambrinusie nad duszą Browaru Belgia...
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Przekujmy ten nasz lament i żal w formę petycji / protestu skierowanego do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (czyli nas własnie)!
Jeżeli nawet nic nie zdziałamy w UOKiK, to byłaby to forma podziękowania Belgom za ich obecnosć i piwną misję, jaką próbowali w Polsce zrealizować.
tylko czy oni (BB) chcą?
"Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"
Wczoraj podczas imprezy stłukł się u mnie pokal Fratera (to chyba był jakiś znak ) - i powiem wam tylko jedno - w kontekście tych informacji - wcale mi go nie żal
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika strzelczyk76
Wczoraj podczas imprezy stłukł się u mnie pokal Fratera (to chyba był jakiś znak ) - i powiem wam tylko jedno - w kontekście tych informacji - wcale mi go nie żal
Jest teraz wersja GW-Poznań "takie marki jak Gingers i Frater wydają się rozwojowe" może jednak??
Witam. Jakoś ostatnio wypadłem z obiegu, więc być może ta informacja już się pojawiła. Jutro zostanie oficjalnie ogłoszony fakt sprzedaży kieleckiego browaru. Nabywcą najprawdopodobniej jest KP, której brakuje mocy produkcyjnych. Ciekawe czy Kompania zdecyduje się zachować jakąkolwiek z marek BB?
Marka Frater nie zniknie, przynajmniej narazie.
W portfelu Kp nie ma do tej pory piwa pszenicznego. Brakuje również jakiegoś ciemnego piwka.
Gingersa po zmianie szaty graficznej wciągną z pewnością w rodzinkę REDDSA jako Redds Gingers.
Sądzę, że po Wojaku, im mocniejszy tym szybciej zniknie z rynku.
To moje odczucia
No tylko 1,3 mln hl to sporo do zagospordarowania. Wydaje mi sie, ze na poczatku nie znikna te marki. Browar musi sie rozwijac i wraz ze zmiana rynku musi myslec o produktach niszowych rowniez. Teraz bedzie miala okazje( w koncu marka juz jest rozpoznawalna, maja mniej pracy). W koncu GŻ tez ma portera. Moze jako przeciwwage KP tez utrzyma Fratera. Jest szansa, ze ta marka nie zniknie z rynku (przynajmniej przez jakis czas)
"If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
1,3 mln hl to nie jest dużo do zagospodarowania, szczególnie jak wypadną z rynku marki browaru. O wiele ciekawsza wydaje mi się informacja, że browar dysponuje sporym terenem, więc prognozuję główny kierunek inwestycji KP właśnie w Kielcach. Tychy, Poznań i Białystok są już lekko przytkane, a Belgia stoi po prostu w szczerym polu. I to w środku Polski.
Myślę tak samo jak Krzysiu. Bardzo dobra lokalizacja jak dla KP - nie maja przecież swojego browaru w tej ćwiartce kraju ( stosunkowo blisko do Warszawy, Łodzi, Lublina, Krakowa, Rzeszowa itp) + mozliwość rozbudowy samego browaru wraz z centrum dystrybucyjnym.
Za kilka miesięcy po piwach z Belgii pozostanie wspomnienie ( no może poza Wojakiem Super Mocnym i Gingersem którego wchlonie Redd's) . Po co utrzymywac pozostałe skoro prawie wszystkim juz wmówiono że najlepsze piwo to Tyskie , a Żubr wieczorem podchodzi bardziej ?
W marketach wrocławskich widziałem już kilka razy koreańczyków którzy pracuja w pobliskim LG. W wózkach mieli również piwo - i to całe zgrzewki - oczywiście to najlepsze ( wg reklam). Łudzicie się więc że kupili Belgie aby promowac nowe marki ?
Cześć
Uważam że KP nie bedzie sobie zawracala glowy innymi piwami. Jest to proces kosztowny i z punktu widzenia ekonomii nikomu nie chce sie "bawić" w piwa niszowe. Tak na marginesie prawdziwych piwoszów w Polsce jest bardzo mało wobec tego piwa takie jak Frater nie znajdzie miejsca w portfolio KP. Co do piw private label to napewno kontrakty zostaną wygaszone ponieważ rentowność takiego produktu jest bardzo niska i zabiera tylko część zdolności produkcyjnej. Zarabia się wyłącznie dobre pieniądze na własnych markach. KP szuka zwiększenia produkcji własnych marek a nie robienia komuś przyjemności. Pozdrawiam Wojtek123
Popieram w całej rozciąglości. Matematyka jet bezwględna i tak: linia do rozlewu puszki w BB ma wydajność 60 000 puszek na godzine. Zakładając wykorzystanie tej zdolności w 80% to można by rozlać w roku 2 600 000 hl piwa. Zdolność produkcyjna BB to jakieś 1 300 000 hl i jak widać z tego prostego porównania piwa butelkowe nie mają miejsca na realizacje. Jedyne co uważam to pozostanie Wojak Wszechmocny 0,66 a to dlatego że KP nie nic podobnego w swojej ofercie.
Pozdrawiam Wojtek123
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojtek123
piwa butelkowe nie mają miejsca na realizacje.
Nie rozumiem za bardzo o co Ci chodzi z piwami w butelkach. Moim zdaniem takie wyliczenia do niczego nie prowadzą. Gdybyś sobie zsumował wydajność dwóch linii do rozlewu butelkowego, to w ten sam sposób mógłbyś powiedzieć że piwa puszkowe nie mają miejsca na realizację.
Browar powstał w 2017 roku w portowej dzielnicy Eilandje poprzetykanej dokami i kanałami, od wschodniej strony przyległej do rzeki Schelde. Dojechać można tu tramwajem nr 24. Browar zainstalowano w dość sporym starym budynku z czerwonej cegły pełniącym zapewne niegdyś rolę portowego magazynu....
Sint Gillis to bardzo przyjemna dzielnica Brukseli. Piękne stare kamienice przy wąskich jednokierunkowych uliczkach i równie wąskich chodnikach, co jednak nie przeszkadza by były obsadzone drzewami, a niektórymi przebiegały dwutorowe linie tramwajowe. Wszędzie jest w górę lub w dół i to...
Wieś Neerijse jest położona 13 km na południowy zachód od Leuven, skąd dojechać tu można autobusem nr. 70. Idąc od przystanku nie sposób ominąć kompleksu starych budynków z czerwonej cegły, tym bardziej że od razu w pierwszym można przez okno zobaczyć stare urządzenia piwowarskie,...
Kolejne dwa browary jakie zamierzaliśmy odwiedzić w Brukseli olały piwoszy i wywiesiły na drzwiach kartki o treści "w sierpniu jesteśmy na wakacjach, zapraszamy we wrześniu". Dlatego postanowiliśmy przejechać się do przepięknego miasteczka Leuven odległego od Brukseli o 20...
Comment