Umarł Browar Śląski

[Seta]

Ludzie ten browar to jakiś Caritas? Jaka wrogość? Dajcie spokój! Browar padł bo nie dawał sobie rady na rynku piwny, bo był nieudolnie zarządzany, bo Bauer ześwirował, bo produkował coraz gorsze piwo, które miało coraz mniej fanów etc.
A nie z winy wójta, ani plebana...
Jeżeli szukamy zewnętrznych przyczyn to są tylko trzy: CO, KP, GŻ...

[arcy]

Jeżeli szukamy zewnętrznych przyczyn to są tylko trzy: CO, KP, GŻ...

Wcale nie. Są browary, mądrze zarządzane, które działają mimo istnienia wielkiej trójki.

A pan Bissewski miesza w jednym kotle i myli jednocześnie wiele pojęć. Ekonomię z polityką samorządową, przepisy podatkowe z promocją miasta, relacje międzyludzkie z turystyką. Szczególnie rozbawiła mnie informacja, że 3/4 Polaków na pytanie o Lwówek skojarzyłaby go z piwem. Drogi Panie, 3/4 Polaków o piwie z Lwówka nigdy nie słyszało.

[Marusia]

....
A popatrzcie na dyskusję, cały czas przejawia się nazwisko właściciela, Lamborgini (atrapa samochodu), a jakoś nikt nie zwraca uwagi na fakt, że mieszkańcy tego grajdołka deprecjonują wyróżnienia nas konsumentów przyznawane temu piwu, że mówią o przekrętach wśród jurorów.
Mówili i nadal mówią wszystko by zniszczyć browar - i osiągnęli sukces.
Mieszkańcom Lwówka Śląskiego należą się oklaski i wyróżnienia.
A mnie tego wspaniałego piwa jest żal.

Serdecznie zalecam mniej egzaltacji i bardziej trzeźwe spojrzenie na całą sprawę Twoje - wyluzuj, zwłaszcza z linkami do strony pana Bossowskiego, bo już je czytaliśmy i szczerze mówiąc nieźle się miejscami uśmiałam (zwłaszcza z tekstu, że złe funcjonowanie browaru to wina pracownikow, bo są nielojalni - tak jakby nie było wiadome, że brak lojalności pracowników wynika ze złego zarządzania, m.in. zasobami ludzkimi. Nie, w Lwówku wszyscy po prostu są Z NATURY ŹLI)

[arcy]

Ja napisałbym raczej - z linkami do własnej strony.

[alnus]

Moi drodzy! Z żalem muszę stwierdzić, że nie próbowałem nigdy żadnego piwa z Lwówka Śląskiego. Żal tym większy, że nie da się tego naprawić. Ale po co w tej chwili kłócić się o przyczyny upadku browaru? Prawdopodobnie wszyscy maja trochę racji, a niektórzy więcej Tylko, że browaru już nie ma i w tej chwili nie jest już ważne kto zawinił. Rozdział został zamknięty, ale pozostały jeszcze budynki no i tradycja warzenia piwa w Lwówku. Przecież w dalszym ciągu ktoś może ją kontynuować. Być może przyjdzie na to poczekać, a może się nie zdarzy, ale wolałbym na tym forum czytać, choćby domysły, o tym co będzie niż nawet prawdziwe powody dlaczego stało się to co się stało.

[arcy]

ale wolałbym na tym forum czytać, choćby domysły, o tym co będzie niż nawet prawdziwe powody dlaczego stało się to co się stało.

Czyli fantazje zamiast faktów. Czyżby kampania wyborcza się zbliżała?

[jacer]

Jak to nieważne? Właśnie jest ważne aby wyciągnąć wnioski i żeby następni nie popełniali tych samych błędów. We Lwówku i w każdym innym mieście gdzie jest browar.

[Marusia]

Ja napisałbym raczej - z linkami do własnej strony.

No tak, wydawało mi się, że cytuję posta alapi2000, a zacytowałam andbisa

[alnus]

Czyli fantazje zamiast faktów. Czyżby kampania wyborcza się zbliżała?

Wolałbym fakty, ale skoro na temat tego co było wszyscy powtarzają jakieś plotki, to ja wolę już fantazje na temat tego co będzie. Co do wyciągania wniosków, to może okazać się dość trudne, bo nie sądzę, żeby następca pana Bauera był jego wierną kopią, a mieszkańcy, władze Lwówka i ogólnie "druga strona" postępowali dokłądnie tak jak wcześniej. Tym bardziej wyciąganie wniosków będzie trudne, że nie sposób je wyciągać na podstawie plotek i domysłów.

[jacer]

Co do wyciągania wniosków, to może okazać się dość trudne, bo nie sądzę, żeby następca pana Bauera był jego wierną kopią, a mieszkańcy, władze Lwówka i ogólnie "druga strona" postępowali dokłądnie tak jak wcześniej.

Napewno wiadomo, że nastepny właściel nie powinien kupować żółtego lamborgini, bo działa to nerwowo na mieszkanców.

Dokładnie tak samo ludzie nie będą postępować, ale podstawowe odruchy ludzi są znane, zapytaj merketingowców. Oni są specami od ogłupiania ludzi czyli dobrze znają naturę ludzką.

[Krzysiu]

Lamborghini byłó najpierw czerwone, a potem zielone. Autobus dla odmiany najpierw czerwony, potem przemalowany na czarno. Jak już opowiadacie jakieś legendy, zadbajcie o to ziarno prawdy w nich.

W ogóle piękne jest to, że większość dyskutantów nigdy we Lwówku nie była, nie zna ani miasta, ani browaru i myli relacje biznesowe między nimi z irracjonalnymi uczuciami.

[jacer]

może i zielone, tylko czy ludzie inaczej reagowali na kolor?

[andbis]

To Lamborini to lipa, pierw było czerwone, później zielone a teraz rdzewieje.
To zwykła atrapa ładnie pomalowana z silnikiem od Trabanta.
A wzbudza tyle zawiści.

[tarant]

A gdzie robią aktualnie piwo Książęce ?

Browar padł, ale piwo Książece w kegach jest dalej produkowane. We Wrocławiu tu i ówdzie dostępne. Jak się dowiedziałem - robi je właściciel browaru lwóweckiego gdzieś w Niemczech. Na podkładkach pisze (wszystko po niemiecku): piwo śląskie, ani słowa o Lwówku, tylko jakieś głupowate rady o zwrócenie sie o pomoc do aptekarza lub lekarza w przypadku przedawkowania + info o produkcji zgodnie z niemieckim prawem czystości . Logo pozostało. Cóż to jest takiego ??

[arcy]

To jest szczyt umiejętności marketingowych pana Bauera.