Jak się zastanowisz , albo poczytasz posty dotyczace tego problemu , to sam stwierdzisz ze to nie jest takie proste. I wcale nie jest to robienie problemu z niczego , dowodem moze byc nawet fakt że ustawiane są specjalne pojemniki na butelki itp. Jak widać problem zauważają osoby na róznych szczeblach
Inna sprawa, że te pojemniki to nie jest skuteczne rozwiązanie, bo do ludzi przemawia kasa - przykład puszek najlepiej to obrazuje - nie ma pojemników , ale nie zaśmiecaja okolicy z wiadomego powodu. Osobiście pamiętam te czasy, gdy można było sprzedać butelki w punkcie skupu - i wiele osób to robiło. Sądzę że teraz można zrobić to samo - zamiast wydawać pieniądze na specjalne pojemniki ( do których i tak nie trafia większość butelek, a na dodatek są niszczone), finasowac ich opróżnianie, segregowanie itp , wystarczyłoby dofinasować skup butelek. Wtedy wiekszość butelek ( szklanych, a nawet PET) trafi tam bez konieczności ustawiania pojemników itp.
Przykład z Budapesztu o którym pisał Voit jest doskonały - tylko kiedy będzie u nas wprowadzony ?
![Uśmiech](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/smile.gif)
Inna sprawa, że te pojemniki to nie jest skuteczne rozwiązanie, bo do ludzi przemawia kasa - przykład puszek najlepiej to obrazuje - nie ma pojemników , ale nie zaśmiecaja okolicy z wiadomego powodu. Osobiście pamiętam te czasy, gdy można było sprzedać butelki w punkcie skupu - i wiele osób to robiło. Sądzę że teraz można zrobić to samo - zamiast wydawać pieniądze na specjalne pojemniki ( do których i tak nie trafia większość butelek, a na dodatek są niszczone), finasowac ich opróżnianie, segregowanie itp , wystarczyłoby dofinasować skup butelek. Wtedy wiekszość butelek ( szklanych, a nawet PET) trafi tam bez konieczności ustawiania pojemników itp.
Przykład z Budapesztu o którym pisał Voit jest doskonały - tylko kiedy będzie u nas wprowadzony ?
Comment