Co mnie dziś spotkało w sklepie firmowym browarów łódzkich

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • delvish
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.11
    • 3508

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
    @delvish: Typowa grubościenna NRW.
    Piwo było nowością na rynku, nie było jeszcze dostępne w sklepach, tylko w lokalach z kija lub butelki. W owym czasie większość pijących to piwo to byli przyjezdni, którym zasmakowało i chcieli zabrać ze sobą. Po prostu właściciel tego nie przewidział.
    Dalej nie rozumiem. Nie mógł ściągnąć np. z Czech, Niemiec? Nie było wtedy w obrocie żadnych NRW poza jego? Przecież taka butelka nie kosztowała wtedy w hucie 1 zł. Nie uwierzę, że na tym nie zarabiał Powinien tylko się cieszyć, że ludzie nie oddają i pchać jak najwięcej tej butelki na rynek. Czysty zysk.
    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
    (Frank Zappa)

    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19261

      #47
      Mały i nie do końca browar nie może sobie pozwolić na zakup 15 palet butelek, to raz;
      Transport kosztuje i z tamtych rejonów to jeszcze więcej niż z naszej huty, to dwa;
      Kosztowała 1 zł, bo przy małych partiach wszystko kosztuje drożej, to trzy;
      Z dwu pierwszych zakupionych palet ostały się w browarze ledwie 22 skrzynki z tymi butelkami, to cztery;
      Po piąte i najważniejsze, wynikły problemy z myciem butelek NRW w Relakspolu i stąd zmieniono NRW na obecną, bezzwrotną.

      Comment

      • delvish
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.11
        • 3508

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
        Mały i nie do końca browar nie może sobie pozwolić na zakup 15 palet butelek, to raz;
        15 palet, to coś ok. 1 tira, tak? No, ale czemu się dziwić skoro BSK to "browar-niebrowar". Po prostu jak dotąd nie zdawałem sobie dotychczas sprawy z mikroskopijnej skali produkcj piwa butelkowego w BSK
        Chodzi mi o to, że ten przypadek świadczy o kiepskim zarządzaniu BSK. Sądzę, że za 50-60gr zł za butelkę to BSK mógby mieć "bezzwrotnych" NRW na pęczki. Wystarczy żeby miał 2 "zaprzyjaźnione" sklepy ew. "zbieraczy" (co kto lubi), albo rozpoczął współpracę z jednym punktem skupu butelek, słowacką hurtownią tuż za granicą itp.
        Zgadzam się z Tobą, że kluczowy był tu punkt piąty. Fakt, że ludzie nie oddawali butelek, owszem był problemem, ale nie nie do rozwiązania.
        Last edited by delvish; 2007-08-19, 18:27.
        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
        (Frank Zappa)

        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19261

          #49
          Nie zamierzam bronić kogokolwiek, ale ile jesteś w stanie pakować kasy w coś co nie przynosi dochodu?

          Comment

          • kiszot
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2001.08
            • 8109

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sokół83 Wyświetlenie odpowiedzi
            Podjechałem dziś do sklepu firmowego BŁ znajdującego się przy samej bramie zakładu i to co mnie tam spoktało, tak mnie zszokowało, zaskoczyło, załamało i przeraziło, że postanowiłem napisać o tym w osobnym wątku.
            Otóż wchodzę stawiam 3 puste flaszki i mówię:
            - Dzień Dobry! Corka i Mocne proszę!
            - Dobry, a paragon Pan ma??
            - Od kiedy trza mieć jakiś paragon na zakup piwa??
            - Paragon na zwrot butelek.
            - Jaki paragon?? Przecież to są butelki po Porterze Łódzkim i Lodwarze - mówię (butelki były oczywiście z etykietami)
            - Ale trzeba mieć paragon, że były kupione w sklepie firmowym BŁ.
            -....................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!???????? ?????
            Ja miałem podobną sytuację u siebie w Piekarach.Chciałem sobie zakupić 2 Tigery z Bonera które są lane w butelki euro.Posiadałem na wymianę 2 butelki euro z etykietami Pilsa z Zamku.No i okazało się,że pani po obejrzeniu butelek i po konsultacji z koleżanką stwierdziła,że mi tych butelek nie przyjmie bo nie ma takich piw w ofercie sklepu.Ja jej na to,że etykieta nie ma tu nic do znaczenia bo liczy się kształt butelki ale pani była niewzruszona.Stwierdziła,że mogę zdrapać lub odkleić etykiety to wtedy mi przyjmie te butelki na wymianę.Jak się okazało hurtownia nie chce jej odbierać butelek z innymi etykietami niż ma piwa w swojej ofercie.Na nic sie zdała dyskusja z paniami w sklepie i po 15 minutach wadzenia się z babami stwierdziłem,że więcej już kupowac w tym sklepie nie będę.Niestety piwo poszło mi koło nosa.
            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
            So von Natur, Natur in alter Weise,
            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

            Comment

            • ART
              mAD'MINd
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2001.02
              • 23929

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
              Mnie też się tak kojarzy, choć dość często w stosunku do NRW słyszałem właśnie nazwę Vichy. Na butelkę typu Vichy jest z resztą Polska Norma (PN-90/O-79714). Z niecierpliwością będę czekał na odpowiedź na pytanie o rozszyfrowanie skrótu NRW
              NRW - Nordrhein-Westfalen, widocznie tam została zaprojektowana albo i z innych względów została tak a nie inaczej nazwana.
              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

              Comment

              • jerzy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 4707

                #52
                Gdzieś chyba przed wakacjami czytałem jak koncernowy browar utyskiwał na braki butelek - bo "ludzie nie oddają do sklepu".
                Ale nie mogę znaleźć tej informacji w prasówce - może to mi się tylko śniło?

                Za to wczoraj wracając z Cepowiska oddaliśmy w Hypernovej w Nachodzie 50 butelek NRW z różnymi etykietami, w tym z piw domowych oraz bez etykiet - automat wszystko wziął, a pani w kasie bez zmrużenia oka wypłaciła 150 kć gotówką, choć tym razem nie kupiliśmy nawet wody mineralnej...
                Last edited by jerzy; 2007-08-21, 11:52.
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • mapajak
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.12
                  • 1187

                  #53
                  Chyba początkiem lata faktycznie mieli problem z butelkami, bo u mnie na osiedlowym sklepiku długo wisiała kartka "Skupujemy butelki po piwie".

                  Comment

                  • remfire
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.03
                    • 1334

                    #54
                    Zaciekawiła mnie sprawa poruszona przez Kopyra i Alphonse - opodatkowanie butelek.
                    Zgadzam sie z tezą że paragony czyta niewielki odsetek klientów , ale własnie pod wpływem tej dyskusji zacząłem przyglądać się uważniej paragonom po zakupie piwa w butelkach.
                    Na większościz nich w dolnej części ( pod zsumowanymi zakupami) jest formułka typu
                    "Rozliczenie opakowan zworotnych" gdzie wymienieone jest ile butelkek się zakupiło wraz z piwem. I nic tam nie jest wspominane o opodatkowaniu, bo jest to tylko potwierdzenie że niejako "wypożyczyłem " ze sklepu butelkę ( oczywiście za stosowną kaucją).

                    Inaczej jednak jest na paragonie z jednego z hipermarketów - pod pozycja "Piwo Pils
                    0,99 A ( dla niewtajemnoczonych stawka VAT 22 % ) , w nastepnej pozycji widnieje Butelka 1x0,35 0,35 D
                    W podsumowaniu widnieje " Sprzedaż opodatkowana D 0,00% 0,35 "
                    Wychodzi więc na to że nabyłem butelkę ze stawką VAT 0%.
                    Przyznaję więc rację że jest to sprawa zagmatwana. Mam tez wrażenie że to właśnie przepisy podatkowe ( a szczególnie te dotyczace VAT-u) powodują że sprawa butelek jest u nas niemożliwa do zrozumienia dla normalnego klienta.
                    Last edited by remfire; 2007-08-21, 17:17.

                    Comment

                    • Alphonse
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2007.06
                      • 96

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfire Wyświetlenie odpowiedzi
                      (...)
                      Na większościz nich w dolnej części ( pod zsumowanymi zakupami) jest formułka typu
                      "Rozliczenie opakowan zworotnych" gdzie wymienieone jest ile butelkek się zakupiło wraz z piwem. I nic tam nie jest wspominane o opodatkowaniu, bo jest to tylko potwierdzenie że niejako "wypożyczyłem " ze sklepu butelkę ( oczywiście za stosowną kaucją).(...)
                      Tak, jest to część niefiskalna paragonu, sklep może tam umieszczać co mu się podoba, choćby reklamy.
                      Czy paragon jest "umową o wypożyczenie" i czy jest taka umowa potrzebna - wyjaśnione powyżej.
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfire Wyświetlenie odpowiedzi
                      (...)
                      Inaczej jednak jest na paragonie z jednego z hipermarketów - pod pozycja "Piwo Pils
                      0,99 A ( dla niewtajemnoczonych stawka VAT 22 % ) , w nastepnej pozycji widnieje Butelka 1x0,35 0,35 D
                      W podsumowaniu widnieje " Sprzedaż opodatkowana D 0,00% 0,35 "
                      Wychodzi więc na to że nabyłem butelkę ze stawką VAT 0%.
                      Hmmm, hipermarket ciężko podejrzewać o nieznajomość przepisów... Ale chyba jednak jest to wykroczenie skarbowe.

                      Serwisanci kas fiskalnych mogą nie rozumieć, że czym innym jest "zwolnienie produktu z VAT", czym innym "0 % VAT" i jeszcze czym innym rozliczenia niefiskalne bez VAT.
                      Wydanie butelek klientowi jest w rozumieniu jednych przepisów "odpłatną dostawą towarów" i stąd wynika obowiązek podatkowy, a w rozumieniu innych przepisów nie jest to "dostawa towarów" i stąd furtka do sprzedawania niefiskalnego.

                      Skoro hipermarket sprzedaje butelki opodatkowane, świadczy "odpłatną dostawę towarów" i nie może ni z gruszki i pietruszki nakładać na towar 0% VAT, skoro kupił ten towar ze stawką 22%.

                      Jak pisałem powyżej, wszystkie rozwiązania są do bani, ale to z hipermarketu najbardziej karkołomne, bo wprost łamie ustawę o VAT.

                      Comment

                      • ZIOMEK2
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.09
                        • 2523

                        #56
                        Przypadek z miasta Łodzi odnajdziesz w większosci polskich miast !

                        Skoro jest taki problem tu i tam jak opisany w poście nr 1, to w Polsce powinny być flaszki czy inne opakowania gratis !!!

                        Comment

                        • Alphonse
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2007.06
                          • 96

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2 Wyświetlenie odpowiedzi
                          (...)Skoro jest taki problem tu i tam jak opisany w poście nr 1, to w Polsce powinny być flaszki czy inne opakowania gratis !!!
                          Poczytaj sobie, co niejaki Milton Friedman pisał o gastronomii.

                          Comment

                          • ZIOMEK2
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.09
                            • 2523

                            #58
                            nie rozumiem twojej odzywki !?

                            Np na Ukrainie flaszki są gratis !

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2 Wyświetlenie odpowiedzi
                              nie rozumiem twojej odzywki !?

                              Np na Ukrainie flaszki są gratis !
                              Jeśli już to ich cena jest wliczona w cenę piwa, na pewno nie są gratis.
                              Znam jeden sklep w Warszawie (Jola), który butelki wliczył w cenę piw, nagminnie jest glanowany za zbyt wysokie ceny.
                              W obecnej sytuacji możesz odzyskać kaucję, ale możesz też wyrzucić butelki w kubeł - czym ta druga opcja różni się od sytuacji ukraińskiego piwosza?
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • ZIOMEK2
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2004.09
                                • 2523

                                #60
                                Dla mnie płacić za flaszkowe piwo na Ukrainie około 2,50hr to czysta przyjemność wiedząc, że to bezzwrotne, zawsze dbam o środowisko - nie wnikam w szczegóły ! ( 1zł~1,80hr )

                                Wiem natomist, że na dzień obecny piwo marki PU wydaje flaszki bezzwrotne i doliczyło wszystkim do ceny piwa około 20gr - czy Wy też o tem wiecie ?!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X