Co mnie dziś spotkało w sklepie firmowym browarów łódzkich

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2 Wyświetlenie odpowiedzi
    Dla mnie płacić za flaszkowe piwo na Ukrainie około 2,50hr to czysta przyjemność wiedząc, że to bezzwrotne, zawsze dbam o środowisko - nie wnikam w szczegóły ! ( 1zł~1,80hr )
    Ciekawa filozofia, aczkolwiek nie pojmuję jej sedna.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2 Wyświetlenie odpowiedzi
    Wiem natomist, że na dzień obecny piwo marki PU wydaje flaszki bezzwrotne i doliczyło wszystkim do ceny piwa około 20gr - czy Wy też o tem wiecie ?!
    Wiemy, coby było śmieszniej, to te same butelki w Czechach są zwrotne.
    Czeski PU (po doliczeniu butelki za 3kc) czasem wychodzi nawet drożej niż w Polsce. W Tychach na czymś musieli przyoszczędzić, to przyoszczędzili na ekstrakcie.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • ZIOMEK2
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.09
      • 2523

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi



      Wiemy, coby było śmieszniej, to te same butelki w Czechach są zwrotne.
      Czeski PU (po doliczeniu butelki za 3kc) czasem wychodzi nawet drożej niż w Polsce. W Tychach na czymś musieli przyoszczędzić, to przyoszczędzili na ekstrakcie.
      Czy ja wiem ?

      Wiem natomiast, że na Słowacji z nowymi flaszkami PU nie ma problemów - płacą nawet 4 korony slowackie/ 1szt. i odbierają każdą ilość śmiejąc się jak ja !

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        #63
        Butelka zawsze kosztuje, nieistotne czy się ją wliczy w końcową cenę jako bezzwrotne opakowanie czy w postaci kaucji za zwrotne. Paranoja polska w tej materii skłania mnie do korzytania z bezzwrotnych butelek, choć i tak dla mnie każda jest zwrotna.

        Comment

        • Alphonse
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2007.06
          • 96

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2 Wyświetlenie odpowiedzi
          nie rozumiem twojej odzywki !?

          Np na Ukrainie flaszki są gratis !
          wybacz złośliwość, jestem zły, bo siedzę nad głupimi papierkami

          chodzi mi o takie znane stwierdzenie, że "nie ma darmowych obiadów" i żadne flaszki też nie są gratis

          Comment

          • ZIOMEK2
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.09
            • 2523

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alphonse Wyświetlenie odpowiedzi

            chodzi mi o takie znane stwierdzenie, że "nie ma darmowych obiadów" i żadne flaszki też nie są gratis

            Oczywista sprawa, zaś ostatecznie traci konsument bo mógłby kupować tańsze piwo i nie mieć problemu ze szkłem.

            Dobrze, że u nas w Tychach jest całkowita segregacja odpadów ( trawa, szkło, papier, plastyk ) jeszcze darmowo, i zawsze takie bezzwrotne flaszki np po PU ( typ NRB ) można " oddać " ku pożytkowi na rzecz środowiska !

            Comment

            • Sokół83
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.12
              • 1598

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2 Wyświetlenie odpowiedzi
              Dobrze, że u nas w Tychach jest całkowita segregacja odpadów ( trawa, szkło, papier,

              plastyk
              traktujecie w Tychach artystów jako odpady??
              Last edited by Sokół83; 2007-08-23, 11:59.
              Z INNEJ BECZKI

              www.fotopolska.eu

              Comment

              • ZIOMEK2
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.09
                • 2523

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sokół83 Wyświetlenie odpowiedzi
                traktujecie w Tychach artystów jako odpady??
                Oczywiście. Ich dzialalność jest zbędna społeczeństwu, zaś oni sami produkują tylko odpady, szczególnie wtedy gdy im coś nie wyjdzie.
                A tak poważnie - to w mieście Łodzi też macie podobną akcje na wzór tyski, tylko chyba dopiero od tego roku ?
                Widziałem w TV - brawo !

                Bo wiesz - my już papier na toaleciak zbieramy przynajmniej od ośmiu sezonów, tak jak to było z podobnymi akcjami np w latach 70tych XXw. - czy pamiętasz ?

                Comment

                • Alphonse
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2007.06
                  • 96

                  #68
                  Jestem rocznik '76 i z lat 70 pamiętam tylko butelki z porcelanką zwrotne po piwie i syfony szklane z wodą, wymieniane w sklepie.

                  Z lat 80 pamiętam skupy butelek, których było sporo na warszawskiej Pradze. Można tam było sprzedać, w kolejności od najdroższych:
                  - butelki 1,5L po Ptysiu i Mazowszance
                  - po piwie
                  - po oranżadzie 0,33
                  - po mleku
                  - po gorzałce
                  - słoiki z zakrętkami lub bez (pan sprawdzał czy zakrętka jest biała od środka), także słoiki-weki

                  z tym że słoiki, butelki po mleku sprzedawali tylko łobuzy, bo mamy stały na stanowisku, żeby słoików nie sprzedawać....

                  Makulaturę można było sprzedać w ciężarówkach, które parkowały gdzieś na ulicy i wszyscy nie wiadomo skąd wiedzieli, że przyjechał taki skup. Za makulaturę można było dostać pieniądze, papier toaletowy, szklanki, żarówki, czajniki, garnki (wszyscy brali papier, czasem żarówki). Pieniądze brały tylko menele, bez sił na spekulacyjną odsprzedaż papieru toaletowego.

                  Złom zbierały "małpy" czyli panowie z czerwonym nosem i wózkiem ręcznym, w wersji lux z żukiem platformą. Małpy przetrwały do dzisiaj.

                  Comment

                  • jerzy
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 4707

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy Wyświetlenie odpowiedzi
                    Gdzieś chyba przed wakacjami czytałem jak koncernowy browar utyskiwał na braki butelek - bo "ludzie nie oddają do sklepu".
                    Dziś w "Rzeczpospolitej" artykuł o problemach w zaopatrzeniu w butelki i słoiki. O browarach nic nie piszą, więc nie daję do prasówki. Ale przecież jeśli brakuje butelek - to wszystkim.

                    Zakłady spirytusowe nie mają w co nalewać alkoholu. Na rynku brakuje butelek. Komisja Europejska sprawdza, czy w Unii nie ma zmowy kartelowej producentów szklanych opakowań.
                    (...)
                    Według ocen specjalistów z branży, w Polsce -gdzie co roku zużywamy ok. 4,3 mld sztuk opakowań szklanych -brakuje dziś ok. 400 mln butelek i słoików.


                    Portal gospodarczy ekonomia.rp.pl. Najnowsze wiadomości, wydarzenia z zakresu finansów i ekonomii. Notowania giełdowe, waluty, surowce,
                    Last edited by jerzy; 2007-09-01, 10:35.
                    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy Wyświetlenie odpowiedzi
                      Według ocen specjalistów z branży, w Polsce -gdzie co roku zużywamy ok. 4,3 mld sztuk opakowań szklanych -brakuje dziś ok. 400 mln butelek i słoików.[/I]
                      Pozamykają nas jak nic
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • Wiktoria
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2003.07
                        • 798

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ja miałem podobną sytuację u siebie w Piekarach.Chciałem sobie zakupić 2 Tigery z Bonera które są lane w butelki euro.Posiadałem na wymianę 2 butelki euro z etykietami Pilsa z Zamku.No i okazało się,że pani po obejrzeniu butelek i po konsultacji z koleżanką stwierdziła,że mi tych butelek nie przyjmie bo nie ma takich piw w ofercie sklepu.Ja jej na to,że etykieta nie ma tu nic do znaczenia bo liczy się kształt butelki ale pani była niewzruszona.Stwierdziła,że mogę zdrapać lub odkleić etykiety to wtedy mi przyjmie te butelki na wymianę.Jak się okazało hurtownia nie chce jej odbierać butelek z innymi etykietami niż ma piwa w swojej ofercie.Na nic sie zdała dyskusja z paniami w sklepie i po 15 minutach wadzenia się z babami stwierdziłem,że więcej już kupowac w tym sklepie nie będę.Niestety piwo poszło mi koło nosa.

                        Ja miałam lepszą sytuację. Sprzedawczyni nie chciała wymienić mi butelek z Żubra na Tyskie. I nie do końca przekonało ją moje tłumaczenie, że to ta sama butelka. Rozumiem jeszcze, żeby nie chciała wymienić mi butelek z Lecha (w końcu to wymiana zielonych na brązowe), ale w tej sytuacji? Chyba, że żubrowy brąz różni się od tyskiego ?

                        Comment

                        • Voit
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2007.08
                          • 7

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfire Wyświetlenie odpowiedzi
                          (...) Obecnie i tak wychodzi na to że browarom bardziej opłaca sie kupować nowe butelki , niż mieć kłopot z ich kaucjowaniem , odbieraniem , transportowaniem itp.
                          (...)
                          ...O ileż prościej jest zamówić nową butelkę, rozlać piwo, sprzedać i mieć ten problem z głowy...
                          Kto za to płaci? Konsument!

                          Kilka (no może kilkanaście ) lat temu spotkałem się z tendencją odwrotną.
                          Miało to miejsce... w Budapeszcie.
                          Wszystkie butelki PET po napojach, niezaleznie od kształtu, koloru, rozmiaru i pochodzenia były obłożone kaucją.
                          I to niemałą.
                          I jednocześnie każdy punkt sprzedaży skupował puste butelki PTE i zwracał kaucję.
                          Oczywiście stare butelki szły na przemiał.
                          Zapewne powstawały z nich nowe butelki PET.
                          Efekt?
                          -Nigdzie nie zalegały najbardziej kłopotliwe z odpadów cywilizacyjnych.
                          -Wyprodukowanie nowej butelki PET było tańsze.
                          -Konsument nie ponosił kosztów tej akcji, bo każda opróżniona butelka natychmiast była "spieniężana" w najbliższym sklepiku.
                          -Kilka osób miało pracę przy odbieraniu i przetwarzaniu starych butelek.

                          Nie można tak zrobić ze szklanymi butelkami od piwa?

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19261

                            #73
                            Widać nie. W Krakowie od kilku lat są kontenery na szkło (bezbarwne i kolorowe) a i tak niektórym nie chce się wyjść raz w tygodniu z bloku by wrzucić co się uzbierało do pojemnika, tylko sru... do zsypu. U nas wszystko jest obłożone ukrytą kaucją, tylko nikomu nie chce się jej odzyskać.

                            Comment

                            • denwer
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2007.07
                              • 6

                              #74
                              Witajcie
                              Wybaczcie piwosze, ale część z Was robi problem z niczego.
                              Macie kasę - kupujecie puszki lub butelki bezzwrotne.
                              Nie macie kasy albo chcecie dbać o środowisko (pozdrawiam serdecznie, też tak robię) - kupujecie butelki zwrotne, paragon trzymacie w portfelu (aha, możecie nie mieć nie mając kasy ), oddajecie komplet i odbieracie forsę lub wymieniacie. Proste?
                              No i po co bluzganie na swój kraj? Wystarczy odrobina dobrej woli.
                              Sklep ma obowiązek przyjąć butelkę, którą sprzedaje (/wypożycza), a nie ma obowiązku za nią zapłacić - też dobre. A tam gdzie jesteście stałym klientem, już o Was zadbają.

                              A tak na marginesie - myślicie, że oni są w stanie wyczyścić te butelki? Kiedyś strasznie walczyłem z pleśnią w środku i nie do końca wygrałem. Przypuszczam, że dysponowałem prymitywnym narzędziem i może stąd niewypał. Z drugiej strony jak walą do butelek jakąś maks żrącą chemię, to potem gdzieś to wylewają. I jak wtedy wygląda "przyjazna dla środowiska butelka zwrotna"?

                              Pozdrawiam

                              Comment

                              • jacer
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2006.03
                                • 9875

                                #75
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika denwer Wyświetlenie odpowiedzi
                                Macie kasę - kupujecie puszki lub butelki bezzwrotne.
                                ooo, to Fortuna zaczeła robić piwo w bezwrotnych?

                                Czy ja dobrze zrozumiałem, że mam się kierować w wyborze piwa w sklepie butelką zwrotną lub nie?
                                Milicki Browar Rynkowy
                                Grupa STYRIAN

                                (1+sqrt5)/2
                                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                                No Hops, no Glory :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X