Piwo jest zdrowe! Przeczytajcie ten artykuł

[szyszka]

źle mnie zrozumiałeś. odpowiadałam na post Kamienia, który napisał, że po kilku piwach ma większego kaca, niż po większej ilości wódki. bo tak rzeczywiście przeważnie jest - duże ilości piwa i wina powodują większe dolegliwości, niż wódka w ilości równoważnej (w przeliczeniu na ilość etanolu).
wyjaśniałam, co jest przyczyną tego "nadwyżkowego" kaca, a nie kaca w ogóle jako takiego. pewnie nie wyraziłam się dostatecznie jasno.

[huanghua]

(...) pewnie nie wyraziłam się dostatecznie jasno.

Albo ja się czepiam
Trza nam więcej merytorycznie ciekawych dyskusji, czyli... mam się zamknąć?

[szyszka]

ależ skąd

[Kamień]

Z doświadczenia wiem, że możesz mieć rację Szyszko

Chciałbym też zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz - napisano tu, iż "Intensywne palenie papierosów nie godzi się z konsumpcją piwa", tymczasem chyba wszyscy moi znajomi, którzy palą, nie wyobrażają sobie nie zapalić przy piwku. Co więcej, znam mnóstwo osób niepalących na codzień, które jednak bardzo lubią sięgnąć po papierosa pijąc piwo. Twierdzą, że to bardzo do siebie pasuje i że wtedy i piwko i papieros bardzo dobrze smakują( ). Zawsze mnie to zadziwia, cóż, sam w końcu nie palilem i nie palę.

[DanielJakubowski]

Z doświadczenia wiem, że możesz mieć rację Szyszko

Chciałbym też zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz - napisano tu, iż "Intensywne palenie papierosów nie godzi się z konsumpcją piwa", tymczasem chyba wszyscy moi znajomi, którzy palą, nie wyobrażają sobie nie zapalić przy piwku. Co więcej, znam mnóstwo osób niepalących na codzień, które jednak bardzo lubią sięgnąć po papierosa pijąc piwo. Twierdzą, że to bardzo do siebie pasuje i że wtedy i piwko i papieros bardzo dobrze smakują( ). Zawsze mnie to zadziwia, cóż, sam w końcu nie palilem i nie palę.

Z moich prywatnych oraz bliskich znajomych doświadczeń, picie piwa i palenie papierosów przyśpiesza proces "destrukcji" . Na codzień nie palę. Nie wyobrażam sobie też palenia do piwa.

[kopyr]

Z moich prywatnych oraz bliskich znajomych doświadczeń, picie piwa i palenie papierosów przyśpiesza proces "destrukcji" . Na codzień nie palę. Nie wyobrażam sobie też palenia do piwa.

Zdecydowanie potwierdzam, co gorsza wystarczy bierne palenie. Po imprezie, na której się pali lub w zadymionej knajpie, kac może być straszny. Zwłaszcza, że organizm palacza jest już do tej mieszanki przyzwyczajony, a niepalącego nie, wiec i objawy zatrucia będą ostrzejsze.

[coder]

A najlepszy sposób na unikniecie kaca, to picie z umiarem. Od jedenastu lat nie miałem kaca, już zdążyłem zapomnieć ...

[szyszka]

ośmielę się stwierdzić, że z osób, które ja kojarzę, że lubią palić papierosy do piwka, to są raczej sami "pijacze tyskaczy", a nie ludzie, którzy naprawdę kontemplują smak piwa

PS. nie palę papierosów, ale powszechnie wiadomo, że palenie dosyć przytępia zmysły smaku i węchu, więc nie wyobrażam sobie za bardzo psuć sobie przyjemność z picia dobrego piwa takim świństwem.

[ppns]

Trochę o piwie okiem medyka :

https://www.youtube.com/watch?v=5yGiwowM05Y

[Latarnik]

Potem eksperci przyjęli za podstawę obliczeń ciężar ciała, głosząc, że dla dorosłego, zdrowego człowieka górną granicę stanowi 1 g alkoholu na każdy kilogram ciała dziennie.

Podoba mi sie ta teoria, choc uwazam ze tak wyznaczona gorna granica jest wyraznie zaniżona

[ppns]

Podoba mi sie ta teoria, choc uwazam ze tak wyznaczona gorna granica jest wyraznie zaniżona

Powszechnie wiadomo , że piwo spożywane z umiarem nie szkodzi w żadnych ilościach !