Żubr, a żelazo zamiast aluminium

[remfire]

Pojawiły sie też Książe - całkiem spora partia - w puszkach Fe.
O ile sie orientuję w sprawach puszek , to nie jest to żadna domieszka, ale te puszki są poprostu stalowe. Każda puszka skłąda się z dwóch elementów: spód wraz ze ściankami bocznymi są wytłaczane z jednego "kawałka", a góra wraz z "kluczykiem" jest nakładana i zaciskana po napełnieniu. Z reguły właśnie ten element pozostaje aluminiowy, nawet gdy reszta jest stalowa. Zapewne stąd informacje o dodatku Fe do Alu
Puszki stalowe łatwo rozróżnić właśnie po spodzie - jest ciemniejszy i mniej "lustrzany".
Po opróżnieniu jest też wyraźnie cięższa - wyczuwalne "goła" ręką.
Róznicy w smaku nie ma , a przynajmniej jest niewyczuwalna, bo przeciez piwo tak naprawdę nie styka się ani z aluminium , ani ze stalą , lecz nakładaną na nie powłoką.
Co do kosztów to trudno powiedzieć , ale trzeba dodać że nie tylko koncerny stosują puszki Fe, czego przykładem może być ta puszeczka:

http://www.browar.biz/kolekcjonerstwo.php?id=36360

Piwo kupione kilka dni temu : data ważności 14.02.08r. Na dodatek, na puszce nie ma wyrażnego oznakowania z czego jest wykonana.

[Alphonse]

(...) Ciekawe czy na innych produktach KP rozlewanych do puszek także jest info o dodatku żelaza?

Sprawdziłem dzisiejszą dostawę z KP i tylko na Żubrze jest FE.

Wrzuciłem puszki na wagę:
- średnia waga FE to 0,534 kg
- średnia waga ALU to 0,520 kg

[dori]

Sprawdziłem dzisiejszą dostawę z KP i tylko na Żubrze jest FE.

bo to pewnie Żubr z BB

[remfire]

Wrzuciłem puszki na wagę:
- średnia waga FE to 0,534 kg
- średnia waga ALU to 0,520 kg

Łał, dwie puszki na kilogram? Nic tylko wylać piwo i od ręki sprzedać

[Alphonse]

bo to pewnie Żubr z BB

nie wiem, może w Chinach go robią

[Kamień]

Hm, no to skoro puszkowe piwo nie ma kontaktu z metalem puszki, bo jest oddzielona warstwami lakieru czy powłoki, to dlaczego ma inny smak od butelkowego? Według mnie, niektóre piwa z puszki mają lekki metaliczny posmak, w przeciwieństwie do ich odpowiedników z butelki. Jeszcze też chciałbym przy tej okazji zapytać, dlaczego niektórzy najbardziej cenią piwo z kega? Jakie zalety ma keg, albo raczej jakie wady ma piwo z butelki lub puszki, których keg nie ma?

[Alphonse]

Łał, dwie puszki na kilogram? Nic tylko wylać piwo i od ręki sprzedać

oczywiście ważyłem pełne

przecież tego nie wypiję, bo bym umarł

@Kamień,

ja tam osobiście smaku nie znam, bo piwo z puszki piłem chyba w zeszłym wieku, ale:

W moim sklepie załadowałem w zeszłym roku Żubra puszkowego w 4-pakach do lodówki i tak zaczęło od niego śmierdzieć, że całe piwo mi prześmierdnęło a samą lodówkę KP wymieniło, bo się nie dało tego trwale odmyć. Pewno jaki grzyb.
Nie wiem jaki to miało związek z samą puszką, ale ja bym tego do ust nie brał, nie wymoczywszy w jakimś odkażalniku.

Zresztą niech KP wytłumaczy się dlaczego Żubr patrzy w lewo, a kilka lat zezował na prawo. Ja tego pić nie będę, póki nie podadzą uzasadnienia

[e-prezes]

... Jeszcze też chciałbym przy tej okazji zapytać, dlaczego niektórzy najbardziej cenią piwo z kega? Jakie zalety ma keg, albo raczej jakie wady ma piwo z butelki lub puszki, których keg nie ma?

nie wiem jak jest w innych browarach, ale piwo do kegów jest pasteryzowane w przepływie natomiast butelkowe w pasteryzatorze tunelowym. widać ma to znaczenie, bo piwa z Relakspola różnią się jak chodzi o kegi i butelki.

[remfire]

Wrzuciłem puszki na wagę:
- średnia waga FE to 0,534 kg
- średnia waga ALU to 0,520 kg

Czyli po opróżnieniu róznica wyraźna : 34g / 20g.
Pomiary wydaja sie prawidłowe , bo z dobrze poinformowanych zródeł wiem,że na kilogram wchodzi nieco ponad 50 puszek 0,5l ( mowa oczywiście o aluminiowych).

[remfire]

nie wiem jak jest w innych browarach, ale piwo do kegów jest pasteryzowane w przepływie natomiast butelkowe w pasteryzatorze tunelowym. widać ma to znaczenie, bo piwa z Relakspola różnią się jak chodzi o kegi i butelki.

I tu zapewne jest powód różnicy w smaku piwa z butelki i puszki , a nie z racji samego opakowania.
Niektóre piwa mają metaliczny posmak , ale to zdarza sie również i w tych butelkowych, a nie tylko tych z puszki.

[adam16]

Hm, no to skoro puszkowe piwo nie ma kontaktu z metalem puszki, bo jest oddzielona warstwami lakieru czy powłoki, to dlaczego ma inny smak od butelkowego? Według mnie, niektóre piwa z puszki mają lekki metaliczny posmak, w przeciwieństwie do ich odpowiedników z butelki. Jeszcze też chciałbym przy tej okazji zapytać, dlaczego niektórzy najbardziej cenią piwo z kega? Jakie zalety ma keg, albo raczej jakie wady ma piwo z butelki lub puszki, których keg nie ma?

Tak na prawdę tą różnicę sobie można wmówić, szczególnie jeśli pija się prosto z puszki. Piwo przelane do szkła nie różni się niczym od tego z butelki.

[Seta]

Puszki stalowe łatwo rozróżnić właśnie po spodzie - jest ciemniejszy i mniej "lustrzany".
Po opróżnieniu jest też wyraźnie cięższa - wyczuwalne "goła" ręką.

Próbowaliście metodą "na magnesik z lodówki"??

Róznicy w smaku nie ma , a przynajmniej jest niewyczuwalna, bo przeciez piwo tak naprawdę nie styka się ani z aluminium , ani ze stalą , lecz nakładaną na nie powłoką.

Tu się nie zgadzam - ja różnicę czuję. Podobnie np. z zielonej butelki. Znaczy nie chodzi o różnicę między aluminium a stalą (nad tym akurat się nie zastanawiałem) ale między puszką a butelką. Nie sądzę, żeby ten lakier chronił w 100% przed migracją cząsteczek...

Co do pasteryzacji przepływowej piwa laneg do kegów - to chyba to jest jedyna opcja. I bardzo dobrze!

[Kamień]

Siła sugestii rzeczywiście może mieć pewien wpływ na odczuwanie metalicznego smaku, ale według mnie często się zdaża, że to samo piwo z butelki i puszki smakuje poprostu inaczej i nie chodzi o posmak metalu. Natomiast, twierdzę ponad wszelką wątpliwość, że piwo z puszek 0,33 odznacza się intensywnym i obrzydliwym posmakiem metalicznym, który ja nazywam "ołowianym" Tłumaczę to sobie tak, że objętość (m^3) rośnie szybciej niż pole powierzchni (m^2), co skutkuje tym, że im mniejsza puszka tym więcej metalu z opakowania przypada na zawartą w niej obiętość piwa i proporcjonalnie więcej piwa styka się bezpośrednio z opakowaniem, w końcu keg też jest metalowy a nigdy nie spotkałem się, żeby takie piwo miało posmak metalu. Ale nie da się ukryć, że niektóre piwa mają immanentne posmaki metaliczne, nawet jeśli są z butelki (np gościszewski Rycerz według mnie). Co do różnokolorowych butelek to akceptuję takie wyjaśnienie aczkolwiek najlepiej by było spróbować to samo piwo z dwóch rożnych butelek, żeby rozwiać wątpliwości. Ja niektóre piwa z zielonych butelek bardzo lubię np. Brok Export i Pilsner Urquell, bardzo lubię też ich zapach i uważam, że wcale nie jest skunksowy

[Seta]

Ja tam nie wiem bo się nie znam, ale może podczas pasteryzacji puszki coś zanieczyszcza, czego nie ma w brązowej butelce, a w zielonej znowu coś innego?

[szyszka]

oczywiście ważyłem pełne

przecież tego nie wypiję, bo bym umarł

to należało wylać zawartość, osuszyć i dopiero zważyć, aby uzyskać prawidłowy wynik - istnieją dość znaczące różnice w nalewach pomiędzy poszczególnymi opakowaniami. oczywiście nalew musi się mieścić w odpowiednich granicach wyznaczonych przez specyfikacje, ale to nie jest tak, że w każdym opakowaniu mamy idealne 500 ml

nie wiem jak jest w innych browarach, ale piwo do kegów jest pasteryzowane w przepływie natomiast butelkowe w pasteryzatorze tunelowym.

co do kegów, to prawda, ale z butelkami nie ma reguły. do butelek można lać piwo pasteryzowane w przepływie, jak również można pasteryzować tunelowo. w browarze, w którym mam praktykę są akurat dwie linie rozlewnicze do butelek, każda z innym systemem pasteryzacji, tak że nawet piwa jednej i tej samej marki w butelkach mogą być różnie pasteryzowane.


zgadzam się, że puszkę czuć, choć prawdę powiedziawszy ja czuję głównie samą puszkę wtedy, gdy piję prosto z niej. bo jak przeleję sobie do szklanki, to już tak nie czuję